Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

[tralaluszy]

To chloroza jest powiązana z podkładką? Być może tu leży zagadka potwornej, nieopanowanej chlorozy mojej Jasminy...
Co do powojników, to JP uważam za terminatora, rośnie wielki i z tego co pamiętam, to wszystkieJP kwitły do jesieni, i wszystkie ładnie przezimowały w okropnych warunkach mojej pracy,najlepiej ze wszystkich. Popiełuszko też kwitł do późna.

[MaGorzatka]

A jaki powojnik polecilibyście komuś, kto nigdy nie miał powojnika? Tak na zachętę? Ja trochę się spanikowałam jak zaczęłam czytać o tych powojnikach - takie i siakie, włoskie i bylinowe... nie chce mi się tego uczyć.

[majka411]

Małgosiu, a co chcesz jeszcze ???.. powojniki. Kup Popiełuszko bo cudny. Jak chcesz niebieskiego to kup x- durandii, na kratkę. Jak chcesz bylinowe niebieskie, to kup Arabellę lub Sizaia Ptitsa . One się zachowują jak byliny, są niskie.
Pomyśl w jakim kolorze szukasz dziewczyny zawsze Ci podpowiedzą. Poczytaj wątek Alionuszka.
Nela ma przepiękne powojniki, ja się od niej uczę.

Asiu, ja nie wiem czy ona jest na multiflorze, czy na caninie. Rośnie i kwitnie rewelacyjnie , a to znaczy, że jest zaszczepiona na dobrej podkładce.

Aga, ta chloroza, czyli choroba piszesz, że jest powiązana z podkładką, chyba z konkretnym rodzajem podkładki. Jan PII, to trudny w uprawie powojnik, a Popiełuszko polecam. Piekne długo utrzymujące się kwity. Bardzo długo kwitnie.

[camellia]

Tralaluszy - multiflora jest wrażliwa na zasadowy odczyn gleby, stąd róże szczepione na tej podkładce przy wysokim pH mogą złapać chlorozę. Ja mam w ogrodzie pH 8 i więcej, stąd moje obawy. Skąd masz Jasminę? Jeśli z zachodniej Polski lub z Niemiec to raczej powinny być okulizowane na caninie, tego się przynajmniej dowiedziałam u nas na forum w wątku o podkładkach. Wschód Polski podobno okulizuje na multiflorze, ale też nie wszystkie.

Majeczko multiflora rozjaśnia kolor kwiatów, stąd też mogą być różnice w ASL, choć tu i gleba, pogoda i pora roku ma wpływ i wiele innych rzeczy.

[tralaluszy]

Ja sobie kupiłam w tym roku powojniczek bylinowy przepięknej urody, wypatrzony u Robaczka Rooguchi ,nie wiem jeszcze gdzie będzie rósł, na razie jest na balkonie . ostrzę sobie również zęby na pięknego Ivana Olssona. Zaskoczyło mnie to, co piszesz o JP, że trudny. Czyściłam po zimie ponad 150 powojników różnych odmian i właśnie JP były w najlepszej formie, duże zdrowe pąki miały. I w ogóle od kiedy trafiły na sklep, to się bardzo wyróżniały kondycją. Muszę jeszcze o nich poczytać

-- 2 kwi 2012, o 16:38 --

Tralaluszy - multiflora jest wrażliwa na zasadowy odczyn gleby, stąd róże szczepione na tej podkładce przy wysokim pH mogą złapać chlorozę. Ja mam w ogrodzie pH 8 i więcej, stąd moje obawy. Skąd masz Jasminę? Jeśli z zachodniej Polski lub z Niemiec to raczej powinny być okulizowane na caninie, tego się przynajmniej dowiedziałam u nas na forum w wątku o podkładkach. Wschód Polski podobno okulizuje na multiflorze, ale też nie wszystkie.

Mam ją od pana Choduna, ale chyba miała żółtą etykietkę od Niemców. Tylko ona jedna była taka paskudna i nie reagowała na moje zabiegi.

[camellia]

Tralaluszy - żółta kartka to licencja, wydaje mi się, że każdy producent powinien ją dodawać do odmian licencjonowanych nawet jeśli sam je okulizuje, chyba, że się mylę ale tak mi się zawsze wydawało. O ile mi wiadomo, to w R. okulizują na caninie. Może jednak masz bardzo zasadową glebę albo... nie wiem co, jakaś inna przyczyna. Też miałam w tym roku problem z Kosmosem, z RĆ. Ta jedna nie chciała mi rosnąć i dopadła ją straszna chloroza.

Majeczko wybacz, że u Ciebie prowadzimy takie dyskusje, przegoń nas

[majka411]

Asiu, trudno mi powiedzieć na jakiej podkładce jest szczepiona moja. Teraz pomyślałam, że chyba przy okazji dopytam, tak żeby wiedzieć.

Aga, Jan PII, jest pięknym powojnikiem, ale nie kwitnie tak obwicie jak np. Popiełuszko.

wypatrzony u Robaczka Rooguchi

a, gdzie ja go mogę obejrzeć i kupić

ostrzę sobie również zęby na pięknego Ivana Olssona

i co dalej, gdzie go mogę zobaczyć i kupić
Dzięki za namiar


Ależ Asiu proszę, ciekawy temacik. Ja też chętnie poczytam.

[MaGorzatka]

Majeczko wybacz, że u Ciebie prowadzimy takie dyskusje, przegoń nas

Majeczko, nie przeganiaj Jak ja lubię takie dyskusje!

[MaGorzatka]

Małgosiu, a co chcesz jeszcze ???.. powojniki.

E tam, od razu "powojniki"! Ale może jakiś jeden...
A, przypomniałam sobie, mam tu podobno przy siatce powojnik viticella, ale nie kwitł mi w tym roku i w ogóle to jest uratowany z lasu pokrzywowo-śliwkowego, który tu mieliśmy. Mam nadzieję zobaczyć w tym roku, jakie ma kwiaty

[majka411]

Małgosiu wprost przeciwnie, ja na początku każdego wątku piszę, ze zapraszam do dyskusji o różyczkach. Bardzo się cieszę.
Pomyślałaś jakie kolory chcesz powojników.

[reniuniek]

Majeczko, zaznaczam sobie twój wątek, bo z różami dopiero zaczynam, kupiłam od Ewci pare sztuk, rady specjalistów będą mi niezbędnie potrzebne

[MaGorzatka]

Majeczko, chciałabym jakiś, żeby mi się wspinał po tej ścianie co Lykkefund, bo L. kwitnie raz, to potem powojniczek by się popisywał. Ale jaki tu kolor dobrać do tego miodowego Lykkefunda? A z drugiej strony - nie wiem, czy one w ogóle się spotkają kwiatami... Może jeden przekwitnie i dopiero drugi zakwitnie?
Muszę spytać Oliwki, ona ma L. (i dlatego ja mam - zgapiłam od niej)

[an-ka]

Majuś ponieważ niewątpliwie żółte jest piękne(dla innych wprost przeciwnie )doszedł dzisiaj wraz z wielką torba zamowionych bylin,klematis Mongolian Gold.Pachnący.

http://www.clematis-nursery.co.uk/page375.html
Myślę i myślę z czym go pożenić i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy.Z dr Jamain nie zgrają się kwitnieniem.
Dalej myślę

[majka411]

Renatko, witam i cieszę się, że mam nową koleżankę zakręconą różanie

Małgosiu, podpytaj Oliwkę, ona najlepiej Ci podpowie co do tej róży można dobrać.
Mnie by się podobał jakiś granatowy.

Ania, jaki on piękny, gdzie Ty go wypatrzyłaś. To nie jest szkółka krajowa.
Nie bój się mieszać kolorów. Efekt kolorystyczny z tym powojnikiem może być super .

[ewamaj66]

Na pewno znajdzie się jakaś fioletowa róża dla żółtego powojnika
Jakoś mi smętnie, już trzeci dzień z rzędu siedzę w domu, bo pogoda mnie płoszy. Nic mi się nie chce.