Ogród z Krzywą Jabłonią 2012

[kozino]

Czyli jest duża szansa pod warunkiem że jej nie owiewa .
Kocica wspaniała, skupienie, przyczajka i atak

[kogra]

Kocia przyczajka bardzo fotogeniczna.
U mnie laurowiśnia też obmrożona mocno.
Ale ma pączki kwiatowe.

[Maska]

Pomiziaj Netkę jeżeli będzie chciała, bo kocice są humorzaste.
Kwiecie super

[Danio]

Dała nam w kość tegoroczna zima U mnie fatalnie wygląda ognik, róże zresztą też.
Kot ma zabójczy wyraz "twarzy".
Bernadetko, byłaś w piątek na Kalwarii? To moje wielkie marzenie, na razie niespełnione.
Pozdrawiam Dorota

[Miriam]

Bernadetko,z narażeniem skóry(pnąca róża złapała mnie za szyję),przed chwilą pobiegłam do ogrodu,bo przy dzisiejszym obchodzie ogrodu spotkałam coś,co Ty próbujesz zidentyfikować.Dostałam to w ubiegłym sezonie a ma to być jakiś oset ozdobny.Porównaj, proszę;

[zeberka4]

To nie wiadomo co to faktycznie podobne do brunery jest

[kocica]

Miiriam, kopnij mnie w czerwcu o te irysy,proszę. Rok temu miałam ogromny problem i w ogóle nie myślałam o ogrodzie i takich tam, może ten rok przyniesie coś dobrego, przypomnij mi proszę.

[Miiriam]

A ja właśnie siedziałam u Ciebie i zapisywałam sobie Forsycję Goldzauber do zakupów
Mam nadzieję, że nie zapomnę sama
Ja też w czerwcu ubiegłego roku nie myślałam o kwiatach ....

[Miiriam]

Emka, Mario
Kocica - dzikuska. Chociaż teraz da się pogłaskać łowna .. ale na noc dziś nie przyszła do domu ani do jedzenia....
Od początku była słaba, syn leczył ja , przecierał oczka , parzył rumianek , zakładał maści ... a teraz mamy łowczynię chodzącą swoimi drogami

Grażynko - moje laurowiśnie jeszcze nigdy nie kwitły .... i w tym roku też się nie zanosi

Dorotko - ognik, róże, laurowiśnia , mahonia, forsycja. kilka iglaków, Rh ... mam nadzieję, że odbiją jednak. Muszę się wybrać do Krakowa po Asahi:)

Od wielu lat wielki Czwartek i Piątek przeżywamy na Kalwarii. W tym roku tez tak miało być. W 1 dzień miałam pojechać z koleżankami bo mąż pracował,a w piątek już rodzinnie. Ale przestraszyłam się tej pogody. Ciągle jeszcze chodziłam na zabiegi , nadal mam kłopot z dłuższym staniem ... a tam przecież nie ma gdzie usiąść ... gdy jest tak zimno. Bałam się że nie poradzę w takim tłumie. No i ciągle słyszałam od rehabilitantów że nie mogę przeziębić pleców..nawet rajstopy pod spodnie muszę wkładać .. brrrr
Szczerze, brakuje mi tego ... już teraz. Ale mam na tyle blisko, że pewno wybierzemy się niedługo. Warto być.

Mirko - wygląda bardzo podobnie .. nawet te ciemniejsze obrzeża, tylko ma jakby więcej tych "listeczków". A nie pamiętasz od kogo dostałaś ? Bo ja nie pamiętam .. zapomniałam nawet że to posadziłam Oset ozdobny , powiadasz... To fajnie - bo nie mam

Podziwiam Twoje poświęcenie Mam nadzieję, że róża nie zostawiła śladów....

Saro- no też bym chciała wiedzieć co to mam... za "miodunkę " w zeszłym sezonie urosła do takiej wysokości jak zwykła miodunki .. brunnery nie mam żadnej - więc nie mogę porównać ......

[Miiriam]

I jeszcze kilka fotek na dobranoc

Pierwiosnki

[JSZFRED]

Bernadetko ile u Ciebie roślinek już kwitnie i jakie duże te serduszki u mnie ledwo pokazały noski, zupełnie inaczej się robi na duchu jak tak kolorowo

[Miiriam]

Witaj Asiu
Rzeczywiście od razu cieplej .. chociaż u mnie dziś bardzo zimno.. ale gdy tylko pokazało się słoneczko - to jakoś tak optymistycznie .. i wyjść się chciało do ogrodu nawet

Na DOBRANOC:)

[grazynarosa22]

Witaj....masz bardziej zaawansowaną wiosnę....i już pierwiosnki lekarskie kwitną (chyba?) nie mówiąc o balerinie

[sangwinaria]

a witam koleżankę i cieszę się ,że wiosna już do ciebie zawitała. Pierwiosnki powodują ,że częściej wychodzę na działkę

[Miiriam]

Witajcie
Słoneczko, cieplutko .. a ja jestem chora

Posadziłam wczoraj kilkanaście biedronkowych bukszpanów i chyba się przeziębiłam...

Dziś leżę - ale jutro Mąż ma wolne więc już mam plany na ogrodowe zmagania

Na pierwszy rzut pójdzie to oto miejsce przed domem
Ciągle nie możemy się zdecydować czy ten dolny tarasik osłonić tralkami , czy nie. Jeżeli osłonimy będzie zaciszniej, ale nie będzie widoku na ogród....

Jak na razie tuż przy tarasie chciałam dać rządek lawendy i może różne macierzanki. Niżej troszkę zrobić taki "płaczący kamień " - uwielbiam szum wody.
Pośrodku nie wiem co ... a na samym dole ( na granicy z trawnikiem ) zamarzyły mi się róże okrywowe .. ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Kolumny i tralki na górnym tarasie zrobimy na biało.
Zastanawiam się nad posadzeniem clematisów przy kolumnach. Co o tym myślicie?

A może ktoś z was mi podpowie - jak dobrze zaaranżować to miejsce?

Jest tam słonecznie przez cały dzień .. . Jest to też bardzo wietrzne miejsce.

I mam tutaj jeszcze inny problem . Koty - skaczące na parapety i ciągle brudzące ściany ( co widać na zdjęciach ) .. zupełnie nie wiem, jak sobie z tym poradzić ...........