Zielone parapety Maribat... cz.4.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
Lidka lmw
- 1000p

- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Fajnie kwitnie Twój fiołeczek ! A nazw to ja też zapominam !
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Eh, zachwyty, to miłe , że się podoba
Ale, ale.. mam i ja ciekawostkę, albo raczej kilka, bo właśnie otrzymałam dwie przesyłki
Tu dziś może rozwiąże się zagadkowa sprawa chińskiego, którego nasza anik za chiny nie mogła rozwikłać
Foteczki troszkę później, jak ostygną
bo obiadek chwilowo 1-planowa sprawa 
Ale, ale.. mam i ja ciekawostkę, albo raczej kilka, bo właśnie otrzymałam dwie przesyłki
Tu dziś może rozwiąże się zagadkowa sprawa chińskiego, którego nasza anik za chiny nie mogła rozwikłać
Foteczki troszkę później, jak ostygną
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martuś, pięknie wszystko Ci rośnie, wspaniałe okazy zdrowia, wyjątkowo zadbane i wypieszczone. Fiołeczek cudnie zaczyna kwitnienie, a to dopiero początek 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martusiu fiołeczek
Wracając do lantany...Ja swoją od razu wstawiam do pomieszczenia, gdzie będzie zimowała
Podobnie robię z innymi roślinami, np. fuksjami czy daturami.
na razie nic nie podlewam, bo od kilku dni pada u mnie deszcz, więc podlał je na zapas
Nie trzymam tych roślin na "pokojach"
, bo po pierwsze strasznie śmiecą (gubią liście), a po drugie, ja już dogrzewam się i bidulki przystosowałyby się do ciepełka, a za chwilę suprajs...zimna piwnica
W tej chwili są szczęśliwe, bo uciekły z tarasu, gdzie wiał lodowaty wiatr
Wracając do lantany...Ja swoją od razu wstawiam do pomieszczenia, gdzie będzie zimowała
Podobnie robię z innymi roślinami, np. fuksjami czy daturami.
na razie nic nie podlewam, bo od kilku dni pada u mnie deszcz, więc podlał je na zapas
Nie trzymam tych roślin na "pokojach"
W tej chwili są szczęśliwe, bo uciekły z tarasu, gdzie wiał lodowaty wiatr
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
No i widzisz Iwonko- słońce Ty moje
, znowu mi nieco rozjaśniłaś ;:59
Bo ja już tę lantanę postawiłam na widnym parapetku, ale w ciepełku
na szczęście tylko dzisiaj było jej tam ciepło, przez godzinkę może. Przeniosłam już do piwniczki.
No i kolejna podpowiedź, piszesz, że "podobnie jak z fuksjami''.. eh, ja ciemna, no może zielona
.. tę też zaraz wyniosę. Serdefzne podzięki za cierpliwość i wyrozumiałość
***************
No to teraz z innej bajki, ale też przy Tobie pozostanę..
Jak pisałam wcześniej, dostałam dziś dwie paczuszki.. od heliofitki i anetty. Dziewczynki jesteście fantastyczne
Tu też rozszyfruję chińskie hieroglify, z którymi miała kłopot anik w wątku Iwonki
Aniu, ta zawiła treść odnosiła się do "szaro-niebieskiego" gruboszka, którego pokrętnie sępiłam od Iwonki. A za chwilę kawałek proponowała też Elka, stąd moja konsternacja.. "co zrobić? , tyle dobra na raz". Z opresji wyratowała mnie Iwonka i tak oto mam już swojego własnego
Iwonko

Ale to nie koniec dobra, są też cudeńka od Anetki
:
1.
2. 
Aneciu , jak mniemam na 1. fotce po kolei są Eucalyptus gunnii, dischidia i crassulka, a na 2. zastanawiają mnie skrętnikowe listki.. czyżby różne? czy mnie się tylko wydaje? No i ten badylek ukorzeniony to daturka?
No ratujcie teraz jak ukorzenić eukaliptusa i dischidię? Wczoraj tez Iwonka miała problem z liściem skrętnika.. dzisiaj mam go ja
Bo ja już tę lantanę postawiłam na widnym parapetku, ale w ciepełku
No i kolejna podpowiedź, piszesz, że "podobnie jak z fuksjami''.. eh, ja ciemna, no może zielona
***************
No to teraz z innej bajki, ale też przy Tobie pozostanę..
Jak pisałam wcześniej, dostałam dziś dwie paczuszki.. od heliofitki i anetty. Dziewczynki jesteście fantastyczne
Tu też rozszyfruję chińskie hieroglify, z którymi miała kłopot anik w wątku Iwonki
Aniu, ta zawiła treść odnosiła się do "szaro-niebieskiego" gruboszka, którego pokrętnie sępiłam od Iwonki. A za chwilę kawałek proponowała też Elka, stąd moja konsternacja.. "co zrobić? , tyle dobra na raz". Z opresji wyratowała mnie Iwonka i tak oto mam już swojego własnego
Iwonko

Ale to nie koniec dobra, są też cudeńka od Anetki
1.
2. 
Aneciu , jak mniemam na 1. fotce po kolei są Eucalyptus gunnii, dischidia i crassulka, a na 2. zastanawiają mnie skrętnikowe listki.. czyżby różne? czy mnie się tylko wydaje? No i ten badylek ukorzeniony to daturka?
No ratujcie teraz jak ukorzenić eukaliptusa i dischidię? Wczoraj tez Iwonka miała problem z liściem skrętnika.. dzisiaj mam go ja
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martusiu wymienione rośliny można zimować w cieplejszych pomieszczeniach, ale wymagają wtedy one więcej światła i częstszego podlewania.
Tylko gdzie ten okres spoczynku
Próbowałam w ten sposób zimować fuksje, ale za szybko zaczęły wegetację, więc pędy wyciągały się, jak głupie do słońca, którego nie ma za dużo w marcu, a wkoło nich radośnie szalał mączlik szklarniowy (ciepło+wilgoć)
Od tej pory zimuję je w suterynach i wszystko jest
Cieszę się, że paczuszka tak szybko doszła i grudniczek już zdobi Twoje parapety
Jeżeli chodzi o listek skrętnika, to damy radę...prawda
Tylko gdzie ten okres spoczynku
Próbowałam w ten sposób zimować fuksje, ale za szybko zaczęły wegetację, więc pędy wyciągały się, jak głupie do słońca, którego nie ma za dużo w marcu, a wkoło nich radośnie szalał mączlik szklarniowy (ciepło+wilgoć)
Od tej pory zimuję je w suterynach i wszystko jest
Cieszę się, że paczuszka tak szybko doszła i grudniczek już zdobi Twoje parapety
Jeżeli chodzi o listek skrętnika, to damy radę...prawda
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Iwonko, o których roślinkach piszesz? bo się chyba zgubiłamheliofitka pisze:wymienione rośliny można zimować..
Pozostałe typu datura czy szafirowa burza zawsze u nie trafiały do tej chłodnej i suchej piwniczki. Natomiast lantanę i fuksję.. to moja premiera
A ze skrętnikami z pewnością damy radę
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Martusiu to ty specjalistka jesteś
Lantanę i fuksję przechowuje się podobnie, jak daturę
Zapomniałam pochwalić nowości od Anetki...
Zapomniałam pochwalić nowości od Anetki...
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Koń by się uśmiał, prawda?
Trochę nowości i człowiek się gubi
dzięki 
Trochę nowości i człowiek się gubi
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Ależ mnóstwo pięknych nowości.Gratulacje
Dischidię Ruscifolię ja ukorzeniałam w wodzie .Bardzo szybko puściła korzonki i dość szybko rośnie.To jest bliska kuzynka hoi

Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
A widzisz Agusiu, nim skumałam cóż ja to dostałam to z hoją właśnie mi się skojarzyła
Tak więc powinno pójść łatwo?
Tak więc powinno pójść łatwo?
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Jak najbardziej.Przynajmniej do tej pory nie miałam z nią żadnych problemów,choć jeszcze nie kwitła,ale mam ją od maciupeńkiej szczepki.Powodzenia 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Ładne nowości!!
Oczywiście najbardziej podobają mi się te sukulentowe ale to pewnie skrzywienie takie...
Oczywiście najbardziej podobają mi się te sukulentowe ale to pewnie skrzywienie takie...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- julita20
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1017
- Od: 29 lip 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec
Re: Zielone parapety Maribat... cz.4.
Ale to nie koniec dobra, są też cudeńka od Anetki
:
1.
2. 
Aneciu , jak mniemam na 1. fotce po kolei są Eucalyptus gunnii, dischidia i crassulka, a na 2. zastanawiają mnie skrętnikowe listki.. czyżby różne? czy mnie się tylko wydaje? No i ten badylek ukorzeniony to daturka?
No ratujcie teraz jak ukorzenić eukaliptusa i dischidię? Wczoraj też Iwonka miała problem z liściem skrętnika.. dzisiaj mam go ja
[/quote]
Ale rarytasy
1.
2. 
Aneciu , jak mniemam na 1. fotce po kolei są Eucalyptus gunnii, dischidia i crassulka, a na 2. zastanawiają mnie skrętnikowe listki.. czyżby różne? czy mnie się tylko wydaje? No i ten badylek ukorzeniony to daturka?
No ratujcie teraz jak ukorzenić eukaliptusa i dischidię? Wczoraj też Iwonka miała problem z liściem skrętnika.. dzisiaj mam go ja
Ale rarytasy

