Na razie tylko tyle po zaraz umrę ze śmiechu
Powolna metamorfoza
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powolna metamorfoza
Na razie tylko tyle po zaraz umrę ze śmiechu
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu, ścieżka GENIALNA... wejście do tajemniczego ogrodu
A xiążka... no cóż, może sam pan Miodek by się tu wypowiedział
To, że autor nie afiszuje się z nazwiskiem mogę zrozumieć, ale wydawnictwo... 
A xiążka... no cóż, może sam pan Miodek by się tu wypowiedział
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Witaj Krzysiu w stroju ogrodowym bądź też innym
Czasem nawet żona ma rację
- to do ścieżki.
Faktycznie tegoroczna późna jesień jakaś wiosenna, można pracować bez czapki, w lekkim polarku.
A rośliny zdezorientowane, to chyba lak, pachnie maciejkowo ? .
Aleś tych sadzonek naupychał do przechowalni, nie masz tam mszyc?.
Ja sprawdzałam wnoszone rośliny lupą - mszyc nie było - a teraz się lepią
Wniosek z tego, że przed wniesieniem do pomieszczenia trzeba chyba profilaktycznie opryskać
Czasem nawet żona ma rację
Faktycznie tegoroczna późna jesień jakaś wiosenna, można pracować bez czapki, w lekkim polarku.
A rośliny zdezorientowane, to chyba lak, pachnie maciejkowo ? .
Aleś tych sadzonek naupychał do przechowalni, nie masz tam mszyc?.
Ja sprawdzałam wnoszone rośliny lupą - mszyc nie było - a teraz się lepią
Wniosek z tego, że przed wniesieniem do pomieszczenia trzeba chyba profilaktycznie opryskać
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Powolna metamorfoza
Powiem Ci, ze mnie zatkało jak zobaczyłam "ścieżke"
aż sobie powikszyłam ....
doskonały pomysł!
Wygląda to rewlacyjnie...
ależ Ci zazdroszczę ....
aż sobie powikszyłam ....
doskonały pomysł!
Wygląda to rewlacyjnie...
ależ Ci zazdroszczę ....
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powolna metamorfoza
Chyba żony bo to za jej namową powstałoliska pisze: ależ Ci zazdroszczę ....
Re: Powolna metamorfoza
a propos żony coś mi sie przypomniało..coma95 pisze:Chyba żony bo to za jej namową powstałoliska pisze: ależ Ci zazdroszczę ....
kiedyś z M. w filharmonii ... w szatni...
Ściągneliśmy płaszcze i położyliśmy na blacie.
Przyszła Pani szatniarka bierze płaszcz M i szuka pętelki (jak to to się nazywa za co się wiesza...wieszak? ) no ale wieszak urwany... Pani do M. ...- żony Pan nie ma?
Wtedy uświadomiłam sobie, że w moim płaszczu też nie ma tego wieszaka...
Pani bierze płaszcz a ja... - ja niestety też nie mam żony
Od tamtej pory często mówię, że przydałaby mi sie żona, albo że nie mam żony ... w zalezności od okoliczności od potrzeby
ale Krzysiowi żony jednak nie zazdroszczę (inaczej... nie żony zazdroszczę) bo..... zazdroszczę mu tej dziury w drzewach otworem nazywanej... tego fantatycznego przejścia
cudne! a jeśli to wymyśliła kobieta to tylko potwierdza moją teorię, że my kobiety po prostu jesteśmy genialne
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Powolna metamorfoza
Witaj Krzysiu troszkę u Ciebie nie byłam a tu tak wesoło.
Ścieżka przede wszystkim praktyczna , u mnie też wiosna mąż ścieżki porobił i już nie muszę
wiosną czy po deszcze ślizgać się na błocie . Tylko moje ścieżki takie wąskie , z oszczędności ziemi
której żal mi było zabierać roślinkom

Ścieżka przede wszystkim praktyczna , u mnie też wiosna mąż ścieżki porobił i już nie muszę
wiosną czy po deszcze ślizgać się na błocie . Tylko moje ścieżki takie wąskie , z oszczędności ziemi
której żal mi było zabierać roślinkom
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Powolna metamorfoza
Zamieszczaj fragmenty tej bezautorskiej książki, to w krótkim czasie "zejdę" ... ze śmiechu. Translatory sa the best. I że ktoś chciał to wydać...
Ścieżka, a właściwie jej przedłużenie - urokliwe... No i nareszcie się pokazałeś
Ścieżka, a właściwie jej przedłużenie - urokliwe... No i nareszcie się pokazałeś
-
x-d-a
Re: Powolna metamorfoza
Witaj Krzysiu z "ludzką", a nie wirtualną twarzą!
Miło Cię zobaczyć :P
Pomysł Żony dot. ścieżki baaardzo fajny
Miło Cię zobaczyć :P
Pomysł Żony dot. ścieżki baaardzo fajny
Re: Powolna metamorfoza
Też mi się ścieżka podoba, taki oryginalny pomysł. Gratulacje dla małżonki.
Ale z tą książką to nie bardzo rozumiem, kto ją pisał
. Może to parodia jakaś
No i wyglądasz jak prawdziwy działkowiec
Ale z tą książką to nie bardzo rozumiem, kto ją pisał
No i wyglądasz jak prawdziwy działkowiec
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Sama się napisałaogis1 pisze: Ale z tą książką to nie bardzo rozumiem, kto ją pisał![]()
.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu, tak mnie zafascynowała ta xsiążka i zauroczyła ścieżka, że zupełnie zapomniałam o tuberozie. Ty ją trzymasz w gruncie? Ja swoją wykopałam i właśnie parę dni temu zauważyłam, że wypuściła już całkiem spore kiełki, tak "na sucho"
Co z nią zrobić

-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Powolna metamorfoza
Krzysztof jakie wydawnictwo wydało to wielkopomne dzieło?
Widzę że otwarły Ci się perspektywy - w żywotnikach
- na serio świetnie!Widzisz jak własna małżonka powiększyła Ci horyzonty
Kaśka
Widzę że otwarły Ci się perspektywy - w żywotnikach
Kaśka
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu - to ja tak hurcikiem, bo długo mnie nie było w Waszych ogrodach :
gratulacje z okazji październikowego wyróżnienia i zostania "mode(l)rem"
oraz najlepsze życzenia urodzinowe.
Widzę, że poszedłeś w ślady Liski i nareszcie się ujawniłeś.
Miło Cię zobaczyć.
Jestem też za tym, żeby murku nie tynkować, a donicę najlepiej dać baniatą.
Wejście bardzo mi się podoba
a przejście między tujami jest the best.
Przy cytatach z książki mózg zaczął mi się zagotowywać. O matuchno!
Z przyjemnością pooglądałam Twoje zdjęcia.
Zwłaszcza to

gratulacje z okazji październikowego wyróżnienia i zostania "mode(l)rem"
oraz najlepsze życzenia urodzinowe.
Widzę, że poszedłeś w ślady Liski i nareszcie się ujawniłeś.
Miło Cię zobaczyć.
Jestem też za tym, żeby murku nie tynkować, a donicę najlepiej dać baniatą.
Wejście bardzo mi się podoba
a przejście między tujami jest the best.
Przy cytatach z książki mózg zaczął mi się zagotowywać. O matuchno!
Z przyjemnością pooglądałam Twoje zdjęcia.
Zwłaszcza to

Pozdrawiam serdecznie
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu
....witaj grudniowo
Księzyc w lisiej czapie i SREBRNY, Marsa dawno nie widziałam
........ale pomarańczowy bywał........echhhhh..........a z ksiązek to nic ostatnio nie nadaje się do palenia
cmokasy z burych gór
Księzyc w lisiej czapie i SREBRNY, Marsa dawno nie widziałam
cmokasy z burych gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści

