Pierwszy storczyk,początki kolekcji - opieka nad storczykami,problemy
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Najbardziej się teraz obawiam tego, że po obcięciu znaczącej liczby korzeni uśmierciłam go na zawsze
Obsypałam go cynamonem, ponieważ czytałam że to dobry ratunek dla poucinanych korzeni
Mam nadzieję, że wybaczy to kobiecie, która ma do czynienia ze storczykiem pierwszy raz i że za jakiś czas mnie pozytywnie zaskoczy
Dziękuję oczywiście Wam za odpowiedzi, ponieważ miałam go już wyrzucać
Pozdrawiam Was ciepło ;)
Obsypałam go cynamonem, ponieważ czytałam że to dobry ratunek dla poucinanych korzeni
Mam nadzieję, że wybaczy to kobiecie, która ma do czynienia ze storczykiem pierwszy raz i że za jakiś czas mnie pozytywnie zaskoczy
Dziękuję oczywiście Wam za odpowiedzi, ponieważ miałam go już wyrzucać
Pozdrawiam Was ciepło ;)
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Wyrzucać?!?
On jest w bardzo dobrej formie! Zauważ, że jedynie kwiaty zwiędły, a to co najważniejsze, czyli liście i korzenie są OK.
I mam też nadzieję, że cynamonem przytarłaś jedynie miejsca cięć, a nie zasypałaś wszystkiego co w podłożu...
On jest w bardzo dobrej formie! Zauważ, że jedynie kwiaty zwiędły, a to co najważniejsze, czyli liście i korzenie są OK.
I mam też nadzieję, że cynamonem przytarłaś jedynie miejsca cięć, a nie zasypałaś wszystkiego co w podłożu...
- Karolcia1286
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 2 kwie 2014, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Karolcia
On po prostu przekwita.
To kwestia zdjęcia, czy on ma teraz mokre podłoże? Jak często i jak go podlewasz? Pytam tak dla pewności, że wszystko jest ok
P.s. Jak już całkowicie zasuszy pędy, będziesz mogła je uciąć, ale póki co zostaw je same sobie.
On po prostu przekwita.
To kwestia zdjęcia, czy on ma teraz mokre podłoże? Jak często i jak go podlewasz? Pytam tak dla pewności, że wszystko jest ok
P.s. Jak już całkowicie zasuszy pędy, będziesz mogła je uciąć, ale póki co zostaw je same sobie.
-
- 100p
- Posty: 179
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Ja również mam problem ze swoim storczykiem. Mam go już od kilku miesięcy i nie mogę sobie poradzić z oklapniętymi liśćmi. Jest to storczyk dwupędowy, jeden pęd przycięłam po przekwitnięciu (chciałam żeby roślina zaczęła budować liście, a nie kwiaty), ale drugi zostawiłam, ponieważ zaczęły się na nim zawiązywać pąki. Podlewam go, gdy widzę, że podłoże przeschło, czyli mniej więcej raz na tydzień, półtora (po przyniesieniu ze sklepu walczyłam z pleśnią, dlatego boję się, żeby go nie przelać). Czy macie dla mnie jakieś podpowiedzi?
Dołączam także zdjęcia mojego Phalenopsisa:
Dołączam także zdjęcia mojego Phalenopsisa:
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Czy te listki są pomarszczone od spodu, bo jeśli nie - są jędrne i mięsiste, to po prostu są za ciężkie i oklapły. Mam storczyka którego liście są dłuugie i te najdłuższe właśnie są oklapnięte, ale dalej jędrne i mięsiste.
Jeśli są jednak mniej jędrne to może warto robić im okłady z nawilżonych wacików na kilka godzinek dziennie.
Jeśli są jednak mniej jędrne to może warto robić im okłady z nawilżonych wacików na kilka godzinek dziennie.
-
- 100p
- Posty: 179
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Jeśli chodzi o górne liście, to marszczą się trochę przy nasadzie, poza tym są dość jędrne. Natomiast te pod spodem są w trochę gorszej kondycji - są jaśniejsze i zaczynają się marszczyć na całej grubości.
Spróbuję podziałać z tymi okładami - obwinę liście zwilżonym papierem i poczekam aż przeschnie. Czy taki zabieg mam powtarzać codziennie?
Spróbuję podziałać z tymi okładami - obwinę liście zwilżonym papierem i poczekam aż przeschnie. Czy taki zabieg mam powtarzać codziennie?
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Jeśli są bardzo pomarszczone to może im nic nie pomoże. Ja na swojej miniaturce robiłam okłady codziennie, ale listki miały raptem kilka zmarszczek i bardzo szybko odzyskiwały gładką powierzchnię. Inny storczyk, który przegrzał się na słońcu dalej ma zmarszczki, tylko trochę płytsze.
Miejmy nadzieję, że dodatkowe ich nawilżenie poprawi jędrność, lecz jeśli nic się nie poprawi po kilku dniach to chyba nie będzie sensu tego robić.
Miejmy nadzieję, że dodatkowe ich nawilżenie poprawi jędrność, lecz jeśli nic się nie poprawi po kilku dniach to chyba nie będzie sensu tego robić.
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
A czy liście wyglądały tak, jak już do Ciebie trafił? Ja na pewno zajrzałabym do korzeni, bo być może są w kiepskim stanie i storczyk nie ma jak pobierać wody. Takie "sflaczałe" liście, nieraz z marszczeniem, to często objaw odwodnienia. I okłady na liście niewiele dadzą, jeśli zdrowych korzeni brak.
Pozdrowienia! Asia
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
-
- 100p
- Posty: 179
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Niestety nie mogę sobie przypomnieć jak te liście wyglądały. Zajrzałam go korzeni i większość wydaje mi się trochę podsuszonych... Jednak w kilku miejscach od tych starych zaczęły wyrastać nowe korzenie, a to chyba dobry objaw
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Hej dziewczyny!
W poprzednich postach pisałam o swoim " zdechłym" storczyku, który jednak tak jak pisałyście przekwitł.
Pęd jednak nie uschnął.
Wspominałam o małym pączku... który mnie WŁAŚNIE ZASKOCZYŁ - zakwitł i mam nadzieję, że z czasem pączków będzie przybywać a mój storczyk będzie znów tak piękny jak w dzień, w którym go otrzymałam.
W poprzednich postach pisałam o swoim " zdechłym" storczyku, który jednak tak jak pisałyście przekwitł.
Pęd jednak nie uschnął.
Wspominałam o małym pączku... który mnie WŁAŚNIE ZASKOCZYŁ - zakwitł i mam nadzieję, że z czasem pączków będzie przybywać a mój storczyk będzie znów tak piękny jak w dzień, w którym go otrzymałam.
- kuncia
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 lis 2013, o 11:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Hejka.
Mam do was pytanie a zatem moj stroczyk wypuszcze liscie z lodygi z ej co maja byc kwiatki. Chcialam sie zapytac czy moge je """wyrwac""" i zasadzic w nowej doniczce ale czy będę rosly czy po prostu uschnie. Oto fotka A i moj nowy filoetowy nabytek mam nadzieje ze nie jest farbowany i juz zawssze bedzie mial takie liscie
Mam do was pytanie a zatem moj stroczyk wypuszcze liscie z lodygi z ej co maja byc kwiatki. Chcialam sie zapytac czy moge je """wyrwac""" i zasadzic w nowej doniczce ale czy będę rosly czy po prostu uschnie. Oto fotka A i moj nowy filoetowy nabytek mam nadzieje ze nie jest farbowany i juz zawssze bedzie mial takie liscie
KUNCIA
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
To keiki.
Zostaw je i nie ruszaj póki nie będzie miało ok 3-4 korzonki po ok 4-5 cm. Dopiero po tym czasie możesz oddzielac keiki od rośliny matecznej.
Zostaw je i nie ruszaj póki nie będzie miało ok 3-4 korzonki po ok 4-5 cm. Dopiero po tym czasie możesz oddzielac keiki od rośliny matecznej.