Mój ci on część 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12194
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ci on część 3
Mireczko dobra mama z Ciebie,
synuś będzie miał smakowite pomidory.
Hosta w półokręgu przy tulipanach świetnie wygląda. Stale robię obwódki, a o takim systemie sadzenia nie pomyślałam.
Masz tych doniczek do sadzenia.
Odpoczniesz w weekend i ogród znowu będzie wypieszczony. 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
U mnie ubiorek nie przetrwał i już go nie sadzę, chyba jest delikatny. Mój tulipanowiec dobrze rośnie, ale mimo ,że ma ok 8 lat nie zamierza kwitnać. One b. późno wchodzą w kwitnienie, pewnie jak Dawidia ( mam już 4 -tą , bo też padają) Jeśli komuś zależy na ładnych liściach i ładnym drzewie to tak, jeśli na kwiatach to nie ma sensu , ja mogę sie nie doczekać
Młodzież noże jak najbardziej sie w to bawić
Fajne zakupy. Mam też świdośliwę i sobie chwalę, wczesnie kwitnie, smaczne owoce i kolorowe , ładne
Ładnie u Ciebie, kolorowo .
Miłego łykendu
Fajne zakupy. Mam też świdośliwę i sobie chwalę, wczesnie kwitnie, smaczne owoce i kolorowe , ładne
Miłego łykendu
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Był miły
Pogoda dopisała,że ho ho,tym bardziej zaskoczeni byliśmy,że miała się popsuć akurat w dzień wyjazdu.Dobrze czasami,że prognozy się nie sprawdzają. Ogród zastałam jakiś wyrośnięty
,nie obeszłam wszystkiego,bo walizki rozpakować chciałam.Starych nie ma,chata wolna....,wykorzystała to młodzież z rodziny i zrobili zjazd kuzynostwa.Przyznaję,że troszkę to zaaranżowałam,bo zawsze marzyłam,aby u nas było takie siedlisko,gdzie wszyscy zawsze mogą wpaść i dobrze się czuć,ale o to trzeba wcześnie zadbać,żeby już dzieciństwo i młodość kojarzyły się z tym miejscem. Byliśmy w Wiśle 5 dni.Mimo,że każdy dzień był napięty brakło czasu na wiele wypadów.To tyle na dzisiaj,bo muszę odpoczynek odespać trochę
No dobra,jedno zdjęcie wkleję.Ta para na biało to my.

No dobra,jedno zdjęcie wkleję.Ta para na biało to my.

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ci on część 3
Mireczko
Przeprasza, ale gdzieś Cię zgubiłam, na szczęście już odnalazłam i od razu dodaję do obserwowanych
A teraz nadrabiam zaległości, zajmie mi to chwilę, bo bardzo mi się Tu u Ciebie podoba.
Widzę, że wypad do Wisły był udany.
Życzę dobrego wypoczynku na resztę tygodnia i idę dalej spacerować po Twoich włościach
Przeprasza, ale gdzieś Cię zgubiłam, na szczęście już odnalazłam i od razu dodaję do obserwowanych
A teraz nadrabiam zaległości, zajmie mi to chwilę, bo bardzo mi się Tu u Ciebie podoba.
Widzę, że wypad do Wisły był udany.
Życzę dobrego wypoczynku na resztę tygodnia i idę dalej spacerować po Twoich włościach
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
W ogrodzie trawa po kostki a przecież dopiero kosiłam.Ciągle sucho,więc kwitnienia się skrócą.Ale póki co,jest pięknie


Pamiętacie moje szklarenki na kobeę? Pomogło.Już przerosły i dostały podpórki.Boję się ogrodników,bo już bym je do gruntu posadziła.

W tamtym roku przyniosłam ją z łąk późną jesienią.Zauroczyła mnie swoją świetną formą,podczas gdy moje pióropuszniki już były czarne.


Zdjęcia robiłam późno,dlatego ciemne.













Kirengeszoma. Przezimowała i mam nadzieję,że zakwitnie.Doczeka się wyraźniejszego zdjęcia w dzień.

Za chwilę trzeba będzie wszystko przycinać.Jutro planuję zacząć od tawuły.

Pierwsze zimowanie w gruncie mojej sośnicy.




Złotlin daje czadu w tym roku




Ubiegłoroczny prezent na Dzień Matki,moje marzenie



Ostatnie tulipany,dobrze,że kwitnienie trochę się rozkłada. Przepraszam,że tak zawaliłam zdjęciami,ale nie mogłam się oprzeć


Pamiętacie moje szklarenki na kobeę? Pomogło.Już przerosły i dostały podpórki.Boję się ogrodników,bo już bym je do gruntu posadziła.

W tamtym roku przyniosłam ją z łąk późną jesienią.Zauroczyła mnie swoją świetną formą,podczas gdy moje pióropuszniki już były czarne.


Zdjęcia robiłam późno,dlatego ciemne.













Kirengeszoma. Przezimowała i mam nadzieję,że zakwitnie.Doczeka się wyraźniejszego zdjęcia w dzień.

Za chwilę trzeba będzie wszystko przycinać.Jutro planuję zacząć od tawuły.

Pierwsze zimowanie w gruncie mojej sośnicy.




Złotlin daje czadu w tym roku




Ubiegłoroczny prezent na Dzień Matki,moje marzenie



Ostatnie tulipany,dobrze,że kwitnienie trochę się rozkłada. Przepraszam,że tak zawaliłam zdjęciami,ale nie mogłam się oprzeć
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3


Miejsce na dalie przygotowane,szkoda,że połowa się nie obudziła jeszcze












Mój dzisiejszy zakup. Syn dokupił mi rokitnik pospolity-męski,bo okazało się,że mam dwa żeńskie i mimo obfitego kwitnienia nie zawiązywały owoców.
Skosiłam dzisiaj trawę,w tej chwili jeszcze podlewam,bo susza niesamowita.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Ależ u Ciebie kwitnących okazów aż się chce ogladac. Po pierwszy to ślicznie wyglądacie na zdjęciu. Powiększyłam sobie i sie naoglądałam do woli
Fajnie ubrani , super para
Paulownia się rozsiewa, ale nie u mnie, musiałaby mieć pod spodem dobrą, miękką i czarną ziemię a nie darń. Nasiona łatwo wschodzą. Siejesz do doniczki po wierzchu, podlewasz wodą przez sitko i w ten sposób jedynie ubijasz (przykrywasz) potem dobrze doniczkę przykryć folią zeby było wilgotno i zaraz Ci wyjdą maluszki
Nazwa Jakaranda to nie Paulownia , przynajmniej nic o tym nie wiem . Clematis montana wcale nie jest taki odporny, jest napisane ,że średnio. Ale bez problemu rośnie. Jego sie nie przycina i pięknien zarasta płot, krzew, pergolę.. U mnie jaśminy sie szykują i piwonie , jedynie krzewiasta kwitnie.
A w ogóle wszystko pięknie kwitnie , jak i u Ciebie
Paulownia się rozsiewa, ale nie u mnie, musiałaby mieć pod spodem dobrą, miękką i czarną ziemię a nie darń. Nasiona łatwo wschodzą. Siejesz do doniczki po wierzchu, podlewasz wodą przez sitko i w ten sposób jedynie ubijasz (przykrywasz) potem dobrze doniczkę przykryć folią zeby było wilgotno i zaraz Ci wyjdą maluszki
Nazwa Jakaranda to nie Paulownia , przynajmniej nic o tym nie wiem . Clematis montana wcale nie jest taki odporny, jest napisane ,że średnio. Ale bez problemu rośnie. Jego sie nie przycina i pięknien zarasta płot, krzew, pergolę.. U mnie jaśminy sie szykują i piwonie , jedynie krzewiasta kwitnie.
A w ogóle wszystko pięknie kwitnie , jak i u Ciebie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ci on część 3
Mireczko! Ogród kwitnie wszystkimi barwami tęczy,
a dalie obudzą się, gdy tylko noce staną się cieplejsze.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Mój ci on część 3
Wpadam z rewizytą i piękne rośliny i piękny ogród widzę
widać masz rękę do roślin, bo wszystko ładne i zadbane. Będę zaglądać do Twojego ogrodu 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Witaj Martusiu,będzie mi miło,jak zajrzysz
Lucynko masz rację,cierpliwość została nagrodzona,większość daje znaki życia choćby malutkimi listkami.Jedną zgniłą wyrzuciłam,na resztę liczę.Dzisiaj już wszystkie poszły do gruntu.
Karolciu ja już nastawiłam się,że łuk nad furtką nie będzie świecił drutami a ty mnie tu straszysz,że montana też kapryśny
Wiem,że się go nie przycina,nie wyobrażam sobie cięcia wśród róż
Jak na pierwszy rok nieźle urósł.


Moje wczorajsze zakupy. Zdradziłam pelargonie bluszczolistne pojedyncze,królowały u mnie na balkonie z 10 lat i już mi się opatrzyły.Teraz zrobiłam mix,mam nadzieję,że będzie się dobrze prezentował. Jutro zrobię zdjęcie,dzisiaj miałam zbyt napięty grafik




















I na koniec pokażę moją szklarenkę

Kupiłam nasiona pomidorów gruntowych,ale nie chciało mi się doglądać ich na parapecie,więc wykopałam mały kwadrat w ziemi,wysiałam nasionka i przykryłam szybą.Noce wtedy były zimne.Dziś sadzoneczki proszą się o pikowanie,może jutro się tym zajmę.

Lucynko masz rację,cierpliwość została nagrodzona,większość daje znaki życia choćby malutkimi listkami.Jedną zgniłą wyrzuciłam,na resztę liczę.Dzisiaj już wszystkie poszły do gruntu.
Karolciu ja już nastawiłam się,że łuk nad furtką nie będzie świecił drutami a ty mnie tu straszysz,że montana też kapryśny


Moje wczorajsze zakupy. Zdradziłam pelargonie bluszczolistne pojedyncze,królowały u mnie na balkonie z 10 lat i już mi się opatrzyły.Teraz zrobiłam mix,mam nadzieję,że będzie się dobrze prezentował. Jutro zrobię zdjęcie,dzisiaj miałam zbyt napięty grafik




















I na koniec pokażę moją szklarenkę

Kupiłam nasiona pomidorów gruntowych,ale nie chciało mi się doglądać ich na parapecie,więc wykopałam mały kwadrat w ziemi,wysiałam nasionka i przykryłam szybą.Noce wtedy były zimne.Dziś sadzoneczki proszą się o pikowanie,może jutro się tym zajmę.

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- gosia_lublin
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 43
- Od: 12 mar 2018, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ci on część 3
Jestem pod wrażeniem szklarenki. Pomysł rewelacyjny - efekty są
masz bardzo zadbany ogrodek.
Gosia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ci on część 3
Piękny, zadbany masz ogród, Mireczko.
Z przyjemnością sobie w nim pospacerowałam.
Zdziwiły mnie sieweczki Twoich pomidorów.
Myślisz, że jeszcze w tym roku zbierzesz owoce?
Dobrego weekendu!

Z przyjemnością sobie w nim pospacerowałam.
Zdziwiły mnie sieweczki Twoich pomidorów.
Dobrego weekendu!
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Lucynko weź mnie nie denerwuj
Oczywiście,że liczę na plony,może nieco późniejsze z tych gruntowych,ale mam też siane w przyzwoitym terminie,więc są większe.Nie mam folii,więc wyłapuję wasze rady na opryski,żeby pomidory były zdrowe.
Gosiu zawsze mi jest miło,jak ktoś nowy zajrzy do mnie,a jak pochwali jeszcze ,to aż dnia następnego nie mogę się doczekać,żeby polecieć popielić
Zapraszam serdecznie
Dwa dni temu popadało,na jutro też nadają,przyda się,tym bardziej,że odkupiłam sobie tulipanowca,to już piąty chyba,tym razem wybrałam mu miejsce najlepsze ,najbardziej osłonięte,więc zobaczymy.



Dławisz w tym roku wyjątkowo obsypany kwiatami,więc duża szansa na masę pomarańczowych koralików




Lespedeza pięknie ruszyła po zimie
Do strat dopiszę Barbulę,hibiskus bylinowy, rhododendron i różę.Dobrze,że nie spieszyłam się z wyrzucaniem,dwie odbiły od korzenia.





Na jednej róży jest mnóstwo mszyc,muszę jutro zadziałać
Gosiu zawsze mi jest miło,jak ktoś nowy zajrzy do mnie,a jak pochwali jeszcze ,to aż dnia następnego nie mogę się doczekać,żeby polecieć popielić
Dwa dni temu popadało,na jutro też nadają,przyda się,tym bardziej,że odkupiłam sobie tulipanowca,to już piąty chyba,tym razem wybrałam mu miejsce najlepsze ,najbardziej osłonięte,więc zobaczymy.



Dławisz w tym roku wyjątkowo obsypany kwiatami,więc duża szansa na masę pomarańczowych koralików




Lespedeza pięknie ruszyła po zimie





Na jednej róży jest mnóstwo mszyc,muszę jutro zadziałać
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ci on część 3
Mireczko kochana, ja Ciebie wcale nie chcę denerwować, przeciwnie: cieszę się, że masz sieweczki pomidorków i że będzie z nich klęska urodzaju, czego z całego
Ci życzę.
Ogród kwitnie i to się teraz liczy!
Gratuluję uporu w zainstalowaniu tulipanowca. Niech się wreszcie zaaklimatyzuje i odpłaci porządnym wzrostem i pokazem za Twoją miłość do niego.
Ogród kwitnie i to się teraz liczy!
Gratuluję uporu w zainstalowaniu tulipanowca. Niech się wreszcie zaaklimatyzuje i odpłaci porządnym wzrostem i pokazem za Twoją miłość do niego.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Amen.Oto on,ten najnowszy

Jest wysoki,nigdy jeszcze takiego nie miałam,ale rzadko ma gałązki,czubek ma ładny. Poprzednie krzaczki były gęste,ale ten mi się też podoba,ma wielkie liście. Może to już ostatni zakup? Tulipanowca oczywiście,bo inne zakupy jak najbardziej planowane i ...realizowane

O,jednej hortensji nie dostawiłam do zdjęcia,a to przez to,że wyjmując zakupy z samochodu,uznałam,że muszę je trochę rozproszyć
Żeby mężowi wizja głodu i bankructwa nie zaświtała
Od lewej wyliczając,kupiłam; Kruszyna,4 hortensje w tym Anabell różowa i białą krzewuszkę.No i na schodach jeszcze było pusto.

Już nie jest.Kupiłam niecierpki,bo dławisz daje dużo cienia,a i zadaszenie schodów też słońcu nie pomaga.Jeszcze worek kwaśnego torfu wzięłam.
A w ogrodzie kwitnąco,choć kroczek do tyłu w porównaniu do ogrodów,które odwiedzam.










Sośnica,żeby mi tylko nie zachorowała

Na forum podpatrzyłam u kogoś świerk Inversa obsadzony przewrotnikiem ostroklapowym,bardzo mi się podobało,więc odgapiłam. Ale sucho było,więc choruje trochę,a jedną sadzonkę muszę wymienić.




Nie wiem dlaczego do tej pory nie pochwaliłam się moją nową pergolą
Pomalowałam i w tym samym dniu postawiliśmy ją.Tamta była szersza,więc powojnik jeden nie pasował,przesadziłam go więc,prosząc go jednocześnie,żeby nie chorował.Na razie trzyma się dobrze.







Niektóre zestawienia dają po oczach,ale w ogóle mi to nie przeszkadza




Moje stanowisko pracy.

Jest wysoki,nigdy jeszcze takiego nie miałam,ale rzadko ma gałązki,czubek ma ładny. Poprzednie krzaczki były gęste,ale ten mi się też podoba,ma wielkie liście. Może to już ostatni zakup? Tulipanowca oczywiście,bo inne zakupy jak najbardziej planowane i ...realizowane

O,jednej hortensji nie dostawiłam do zdjęcia,a to przez to,że wyjmując zakupy z samochodu,uznałam,że muszę je trochę rozproszyć

Już nie jest.Kupiłam niecierpki,bo dławisz daje dużo cienia,a i zadaszenie schodów też słońcu nie pomaga.Jeszcze worek kwaśnego torfu wzięłam.
A w ogrodzie kwitnąco,choć kroczek do tyłu w porównaniu do ogrodów,które odwiedzam.










Sośnica,żeby mi tylko nie zachorowała

Na forum podpatrzyłam u kogoś świerk Inversa obsadzony przewrotnikiem ostroklapowym,bardzo mi się podobało,więc odgapiłam. Ale sucho było,więc choruje trochę,a jedną sadzonkę muszę wymienić.




Nie wiem dlaczego do tej pory nie pochwaliłam się moją nową pergolą







Niektóre zestawienia dają po oczach,ale w ogóle mi to nie przeszkadza




Moje stanowisko pracy.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3

