Mam dość tej wstrętnej pogody! Jest przenikliwie zimno mimo 6, 8 stopni na termometrze, wiatr wieje i co chwilę pada deszcz. Wracam do domu i po ogarnięciu domu nic mi się już nie chce. Siadam pod koc i zatapiam się w marzeniach o ciepłych promieniach wiosennego słońca.
Do tego "wóz Drzymały" prześladuje mnie na każdym kroku
Daria Rozmowy pomidorowo- dyniowe potrafią wciągnąć a trafiłaś do wątku pomidorowo- uzależnionych, przypadki nieuleczalne
Ja kontrolowanym zapylaniem pomidorów nie przejmuję się. Rzadko zdarzają się przypadkowe krzyżówki a w warunkach polowych kontrolowanie jest raczej nie wykonalne. Z dyniami dopiero zaczynam przygodę.
Co do moich wilków na moich pierwszych pomidorach- poszukam zdjęcia wspaniałej pajęczyny sznurków i masy palików wbijanych aby utrzymać tę plątaninę. Zobaczysz jaka byłam zdolna
Irenko Trzymam kciuki za skuteczną walkę. Ziemiórki są bardzo denerwujące a larwy szkodliwe dopiero przy przesuszanej ziemi. Ale masz rację, jeśli nie są to jakieś cenne egzemplarze, to lepiej się pozbyć niż ryzykować rozsady.
Kasiu 
Ładne zabawy masz w sezonie

a dyńka całkiem ładna.
Z krzyżówkami pomyślę ale zdecydowanie obstawiam Great White z czymś pięknym i smacznym
Beatko Twoje maleństwa nie takie maleństwa. 7 kg to jest już nieco do zjedzenia.
Wituś Mam 40 nowych palików i 14 z tego sezonu więc na pewno wystarczy. Przecież mówiłam, że więcej n e zmieszczę
Wszystkie odmiany od Was będę wysiewała w nowym sezonie i rozliczenia się nie boję o ile czegoś nie spartolę
