Moje Arboretum cz.2

[takasobie]

Ale Ty jednak pracuś jesteś! Taki porządek w magazynku ogrodniczym.
Nie widze dokłądnie, co tam za krzaje nabyłaś, ale niemniej gratuluję (brzoskwinia, stokrotki, magnolia?) No tak - napisałaś już, a ja zgadłam!

[karolacha]

Miłko to jest garaż a roślinki już stoją w ogrodzie nie mogłam się pohamować, jutro wsadzę

[Tulap]

Magnolie wziąłem za patyki z chusteczkami

[karolacha]

Tulap no bo one tak wyglądają w tym garażu ale na dworze trochę inaczej

[karolacha]

jeszcze trochę wczorajszych zdjęć

[JAKUCH]

Z gwiaździstą trafiłam ja też miałam do niej 2 podejścia trzeciego juz nie zrobię Jakby to było gdyby dla córci też czegoś nie kupić

[Madziagos]

A co działo się z Waszymi magnoliami gwiaździstymi?
Mam jakieś 10 sztuk, niektóre już sporych rozmiarów, nigdy nie miałam z żadną problemów.

[mati1999]

Z gwiaździstą trafiłam ja też miałam do niej 2 podejścia trzeciego juz nie zrobię Jakby to było gdyby dla córci też czegoś nie kupić

Ale przecież to magnolie bezproblemowe ! I lepsze niż pośrednie

[Beaby]

Karolcia - ale u Ciebie kwieciście, kwitnąco, wypoczynkowo, radośnie, słonecznie, kolorowo.
Teraz jest festiwal magnolii, niebawem różaneczników - oj zaczyna się

[karolacha]

Mati a guzik tam bezproblemowe 3 miałam już i żadna nie przezyła

-- 12 kwi 2015, o 21:16 --

Madziu moje po prostu zamierały i to zaraz po wsadzeniu, już po miesiącu , czy dwóch było wiadomo ,ze nie żyje

[Kasiula17]

Karolinko teraz to podziwiasz a przede mną harówka. wiem ze na pewno zamiast kasy lepsze zdrowie, prawda.
?..
Ale i tak na Twoje siły masz cudnie zadbany ogród i nowości,

[karolacha]

o tak Bea magnolie są pierwsze jak będzie ładna pogoda w niedzielę to jadę na otwarcie Wojsławic, a tam cała masa nowych, przeróżnych magnolii, stare też są specjalnie sprowadzali z Niemiec do Arboretum przeróżne gatunki , jest co oglądać

[Beaby]

Aparacik naładować proszę zatem na kolejną niedzielę. Fotorelacja być musi.

[karolacha]

g
Gdybym wcześniej wiedziała Kasiu jak to się odbije na kręgosłupie, to bym też miała ogród, ale inaczej bym go robiła. Więcej bym zwracała uwagi jak to robię, a nie karczowała osobiście drzewa...teraz też ogrodu nie odpuszczam , ale kupuję tylko to co Stasiu powie ,że posadzi, lub malutkie roślinki to dołeczek wykopię. A sama już nie kopię, nie karczuję i nie przeraża mnie chwaścik, a niech sobie rośnie, nie zginam się zaraz i nie latam z motyką . Ale oczywiście wycinam jesienią suche, wyrywam te które za bardzo w oko włażą i takie drobne roboty ...no i cieszę się każdym kwiatkiem , każdą roślinkę kocham i cieszę się ,że je mam

-- 12 kwi 2015, o 21:30 --

Bea a, tego nie unikniecie , choćbyście chcieli

[Beaby]

Hahahahha, Karolcia - no już sie cieszę, że nam tak słodko grozisz