Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4948
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Pierwsza dalia w patriotycznych kolorach :)
Znalazłam, że pęcherze powoduje na porzecze mszyca porzeczkowo-czyściecowa.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2695

Podobnie jak Ty nie stosuję chemii, polegam na gnojówce i wywarze z pokrzywy i kompoście. Jednak do róż i borówek (ale tylko na początku sezonu sypię sztucznego nawozu - jeszcze).
Mszyce mają też słabość do porzeczek czarnych (ale te nie mają pęcherzy) i pokrzywa kolejny rok się sprawdza. Tyle że chyba muszę zmienić opryskiwacz na większy.
Czy pszczoła muraka to inaczej pszczoła samotnica? U mnie poza tymi rasowymi w ulu, w piaszczystych odkrytych fragmentach ziemi mieszkają właśnie takie pszczoły, nie wiem gdzie zimują. Podobnie jak te z ula są całkowicie niegroźne.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Witaj Krysiu, obejrzała i przeczytałam. Trudno mi skomentować coś konkretnego. Powiem tylko, że twój wątek zawsze jest inspirujący i pouczający. Np. widywałam owego turkucia u siebie, a teraz już wiem, "co się za nim kryje".
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu, piwonie piękne! Ale ja już nie ogarniam wszystkich kwitnień w tym jakże obfitującym w kwiaty okresie i piwonie trochę zapomniane :oops:
Zastanawiam się od lat, czy u mnie nie ma turkuci? Ale nigdy nie spotkałem tego owada. Więc te wszystkie dziury i nory u mnie to chyba sprawka gryzoni.
Awatar użytkownika
Krzysia
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 823
Od: 3 lip 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu, bywam tu u Ciebie częstym gościem, choć śladu po sobie nie pozostawiam ;:218 Spacery w twoim pięknym ogrodzie to dla mnie wielka przyjemność, podziwiam cudowne roślinne kompozycje i ciągle czegoś się od Ciebie uczę i dowiaduję ;:196
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

jejku jakisz piękny ten staw i kładeczki Dzieci też maja radość móc dotykać wody ,ryb bawić się .Roślinności ogrom prawdziwy Pracy masa aby utrzymać wszystko w pięknej kondycji.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9841
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Ciekawe wyszły te naparstnice! ;:oj Ja zbierałam nasiona z takiej, która miała białe kwiaty i zielone cętki w środku :wink: Pewnie jak teraz będą Ci się wysiewały, to będziesz miała kolejne konfiguracje. Ja w tym roku zasiałam kolejne wariacje. Miałam nasiona od Ilonki i wprowadziłam do ogrodu żółtą naparstnicę. Na razie na etapie sadzonek. Może najsilniejsze zakwitną późnym latem ;:173
Pierwsza dalia niziutka kwitnie! Jak miły to widok! ;:173
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Pięknie teraz w naszych ogrodach ,chociaż u mnie piwonie już przekwitły a zaczynają lilie i liliowce .U mnie nadal pięknie kwitną goździki i ślicznie pachną ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Popatrz przegapiłam początek sezonu daliowego. ;:223
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu dzięki Tobie po raz pierwszy zobaczyłam szkodnika. Nigdy go nie miałam okazji zobaczyć i mam nadzieję ,że nigdy nie pojawi się w moim ogrodzie a tyle o nim się pisze. Oby udało się mężowi wygrać z nim walkę. :wit
perla
500p
500p
Posty: 560
Od: 18 lis 2007, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Marcinkowo

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu
Ślicznie u Ciebie ;:167
Zaciekawiła mnie ta pułapka na turkucia :D Czy tą butelke trzeba wkopać :?:
Ja mam zniszczoną sporą azalie.Zabrałam ją do donicy i staram się uratowac :(
Awatar użytkownika
Kasiula17
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6320
Od: 18 lis 2013, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu ale widoczki, cudnie ;:138 ;:138 A szkodniki trzeba ograniczać. ;:333
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Krysiu powiedz jak to jest z tym turkuciem i butelką, jak mąż to robi?, za pachnące serdecznie dziękuję, piękne piwonie, moje rozrastają się dopiero, a w tym roku jesienią przesadzę jeszcze kilka ze starej działki ;:108
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Witam w niedzielne popołudnie wszystkich przemiłych forumowiczów a szczególnie tych, którzy spacerując zostawiają maleńki ślad po sobie :D


Obrazek

ktoś pisze:Krysiu i znowu piękne widoki ;:oj . Zdjęcie ze stawek prześliczne . U mnie na wodę brak miejsca , no i nie mam tak pięknych kompozycji kwiatowych jak Twoje .
Danusiu szkoda, że nie masz miejsca - niewielkie oczko już daje mikroklimat i wzbogaca naturalne środowisko.

buum pisze:NA CZYM POLEGAJĄ ŁOWY Z BUTELKĄ WODY Z PŁYNEM DO MYCIA NACZYŃ?? ;:oj BO U MNIE TEŻ TURKUCIE SĄ I NIE WIEM JAK Z NIMI WALCZYĆ :shock: POZDRAWIAM
Łowy na turkucia proste ? butelka z wąską wylewką + woda + płyn do mycia naczyń ( u nas ludwik)
Chodzić po działce i bacznie obserwować czy nie ma świeżych otworów o średnicy 6 - 10 mm a także mogą być na niewielkiej głębokości widoczne przejście pod ziemią a znakiem tego lekko popękana ziemia . Trzeba szukać tunelu najlepiej pionowego i lać wodę z płynem. Płyn tworzy bąbelki utrzymujące się na powierzchni i odcina turkuciowi dostęp powietrza.
Jeśli tam jest to po kilku minutach powinien się pokazać z lekka otumaniony.... :wink:
Trzeba bacznie obserwować najbliższe otoczenie bo często wychodzi innym lekko oddalonym otworem a nie tym zalanym, na którym utrzymuje sie piana....
Po kilku polowaniach każdy nabiera wprawy i wyczuwa miejsca ich żerowania. Najlepsze polowanie jest na trawnikach - prawie 90% skuteczności.
Powodzenia
Bufo-bufo pisze:Pierwsza dalia w patriotycznych kolorach :)
Znalazłam, że pęcherze powoduje na porzecze mszyca porzeczkowo-czyściecowa.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2695

Podobnie jak Ty nie stosuję chemii, polegam na gnojówce i wywarze z pokrzywy i kompoście. Jednak do róż i borówek (ale tylko na początku sezonu sypię sztucznego nawozu - jeszcze).
Mszyce mają też słabość do porzeczek czarnych (ale te nie mają pęcherzy) i pokrzywa kolejny rok się sprawdza. Tyle że chyba muszę zmienić opryskiwacz na większy.
Czy pszczoła muraka to inaczej pszczoła samotnica? U mnie poza tymi rasowymi w ulu, w piaszczystych odkrytych fragmentach ziemi mieszkają właśnie takie pszczoły, nie wiem gdzie zimują. Podobnie jak te z ula są całkowicie niegroźne
.
Oleńko dziękuję za link - przyswoiłam sobie nowe informacje bo uważam, że warto znać przeciwnika gdy planujemy z nim walkę.

Pszczoły samotnice to spora grupa pszczół i do nich mi. należy nasza "murarka". Część samotnic gnieździ się w drewnie, rurkach po roślinach, w murze a także w ziemi.

nasze w tym roku tak ostro wzięły się do pracy,że już w połowie maja miałam za mało rurek i dlatego zaczęłam dorabiać z papieru, potem przyszedł czas na pędy z byliny - kwadratowy kształt ułatwia nawet układanie.
Obrazek
Obrazek
wanda7 pisze:Witaj Krysiu, obejrzała i przeczytałam. Trudno mi skomentować coś konkretnego. Powiem tylko, że twój wątek zawsze jest inspirujący i pouczający. Np. widywałam owego turkucia u siebie, a teraz już wiem, "co się za nim kryje".
Wandziu miło, że zaglądasz do mnie bo w sezonie wielu z nas nie wyrabia ani w ogrodach ani na forum ale zimą jest czas na nadrabianie.
Nasze ogrody znacznie się różnią z racji preferencji i kolekcji więc nie zawsze jest odpowiedni temat do skomentowania bo niemożliwe jest znać się na wszystkim .
Ważne jest to,że pamiętamy o sobie ;:196
Dla Ciebie kilka ujęć z z niebiesko-fioletowej rabaty gdzie w tej chwili kwitną dzwonki brzoskwinio-listne, ostróżki , mikołajek alpejski, szałwie , ostrogowiec, przymiotno ogrodowe, wielosił błękitny i wiele innych ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O zmierzchu ich wygląd bardzo się zmienia ... jedne kolory wyostrzają się a inne zlewają z szarością nadchodzącej nocy
Obrazek
JacekP pisze:Krysiu, piwonie piękne! Ale ja już nie ogarniam wszystkich kwitnień w tym jakże obfitującym w kwiaty okresie i piwonie trochę zapomniane :oops:
Zastanawiam się od lat, czy u mnie nie ma turkuci? Ale nigdy nie spotkałem tego owada. Więc te wszystkie dziury i nory u mnie to chyba sprawka gryzoni
.
Jacku dziękuje w imieniu piwonii ale ten sezon u siebie miałam mniej obfity niż pozostałe. Może dlatego ,że podkopywałam się dla pozyskania kłączy dla potrzebujących i zagarniając na koniec dałam zbyt grubą warstwę na oczka ??
Sama już nie wiem ale sprawdzę jesienią bo teraz tam ciasno.
Twoja konsekwencja, cierpliwość i systematyczność jest do pozazdroszczenia . Uważam, że jesteś świetnie zorganizowany i wcale nie musisz w każdym sezonie zdążyć na wszystkie kwitnienia . Czasami trzeba się posiłkować wspomnieniami z ub lat bo doba za krótka aby wszystko ogarnąć.
Każdy z nas poza ogrodem ma życie rodzinne i osobiste - wszystko wymaga troski i czasu ...
Turkuć podjadek za dnia sporadycznie wychodzi na wierzch i dlatego niezbyt często można go spotkać. Raczej trzeba się kierować śladami jego bytności na grządkach lub trawniku i dociec czy to jego.

Dla Ciebie fotki trójkątnej z nad stawu rabaty troszkę innej niż całość nasadzeń działkowych.
W tle widać tatarak rosnący w stawie i starą podcinaną wierzbę mandżurską , z którą już nie wiem jak postępować ... sa wyjątkowo krótkowieczne jak na wierzby a szkoda.

Obrazek
Obrazek
123katex pisze:Ślicznie u Ciebie. :wit
Kasiu dziękuję za miłe słowa i odwiedziny.
Krzysia pisze:Krysiu, bywam tu u Ciebie częstym gościem, choć śladu po sobie nie pozostawiam ;:218
Spacery w twoim pięknym ogrodzie to dla mnie wielka przyjemność, podziwiam cudowne roślinne kompozycje i ciągle czegoś się od Ciebie uczę i dowiaduję ;:196
Krzysiu to miłe,że tak odbierasz wirtualne spacery na naszej działce.
Nauka jest czymś naturalnym dla człowieka od urodzenia do ostatnich chwil bo " wiedzieć więcej znaczy popełniać mniej błędów " ale czy zawsze to się sprawdza ...?
Obrazek

dalszy ciąg odpowiedzi w kolejnym wejściu - zapraszam
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Dziękuję Krysiu, no to biorę się jutro do dzieła, mam zjedzone korzenie u czereśni i podgryzione u dwóch innych drzewek, powiędniętą hortensję jedną, a choroby na niej nie widzę, co je podgryzło nie wiem, ale mogę podejrzewać turkucia ;:108
Niebieskości u Ciebie ;:138
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

Post »

Witam :wit w kolejnym wejściu i szybciutko nadrabiam zaległości
becia123 pisze:jejku jakisz piękny ten staw i kładeczki Dzieci też maja radość móc dotykać wody ,ryb bawić się .Roślinności ogrom prawdziwy Pracy masa aby utrzymać wszystko w pięknej kondycji.
Beatko pracy na działce nigdy nie brakuje ale czasami po prostu trzeba siąść i odpocząć bo nie tylko pracą żyjemy.
Faktem jest, że ja nie umiem na działce siedzieć - odpoczywam pracując na niej i mąż czasami dogaduje mi z tego powodu , wtedy jest mi przykro ...

Widok stawu w innej części - właśnie kwitnie posadzony na brzegu żylistek rozjaśniając ciemną zieleń bylin rosnących obok niego - niektóre z nich szykują sie do kwitnienia
W stawie rośnie grube sitowie , które wspaniale nadaje się do zabawy, na wyroby a także po rozdrobieniu na ściółkę. Własny tatarak pod ręką - z kłaczy dobry preparat na odstraszanie kleszczy a tego ostatnio u nas sporo i to zarażonych ...

Płaszcz zielonych liści na wodzie to Bobrek trójlistny choć czasami mówią na niego bobrowniczek lub koniczyna błotna .
Wartościowa rośliną z racji bogatego składu w mikro i makroelementy, a także związek goryczkowy zalecany przy nadkwaśności i braku łaknienia, w przewlekłych nieżytach żołądka i jelit. Szczególnie to ważne dla osób w wieku podeszły.
Jak zwykle o tej porze jest tez mnóstwo glonów nitkowatych, które często trzeba usuwać ale zawsze jakiś " glonowy kożuszek" wystaje , na którym chętnie nasze zielone żaby przesiadują.

Obrazek

kwiatostany Języczki Przewalskiego górują ponad języczkami pomarańczowymi - dużo niższe w tym roku
Obrazek
Obrazek

Pędy żylistka ciężkie od ciężaru kwiatów lekko oparły się na rosnącym w sąsiedztwie krwawniku
Obrazek
takasobie pisze:Ciekawe wyszły te naparstnice! ;:oj Ja zbierałam nasiona z takiej, która miała białe kwiaty i zielone cętki w środku :wink: Pewnie jak teraz będą Ci się wysiewały, to będziesz miała kolejne konfiguracje. Ja w tym roku zasiałam kolejne wariacje. Miałam nasiona od Ilonki i wprowadziłam do ogrodu żółtą naparstnicę. Na razie na etapie sadzonek. Może najsilniejsze zakwitną późnym latem. Pierwsza dalia niziutka kwitnie! Jak miły to widok! ;:173
Miłko u mnie sporadycznie coś się wysieje bo większość kwiatostanów po przekwitnięciu wycinam . A jeśli coś zostawię to zbieram nasiona , te samoistnie wysiane szans przy pieleniu mojego Em ... niewiele mają ... :;230
W tym roku ledwo zdążyłam złapać parę siewek werbeny bo bardzo ja lubię ale od kilku lat nie sieję , sama to robi...
Z miłą chęcią przy jakiejś okazji ;:180 o siewkę żółtej naparstnicy .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Może dla odmiany kilka koleusów rosnących w skrzynkach za oknem.
Tej zimy były z nimi małe problemy ale tyle co trzeba przezimowało i ... wystarczy na moje potrzeby.

COOPER
Obrazek

Coleus BIG CHIEF póki co cięty na formę niską kulistą
Obrazek

Fairway podobnie traktowany
Obrazek

BROOKLYN HORROR pięknie wybarwia marginesy liści i faktycznie zaczyna wyglądać " horrorowato " ... ;:306
Obrazek

Oompah przy niewielkiej dawce słońca mieni się kolorami - łatwy w uprawie i formowaniu na rózne kształty . Jest z grupy drobnolistnych
Obrazek

GAYS DELIGHT o ciekawym wzorze na liściach
Obrazek

zabawa - coleus rosnący w formie drzewka

Obrazek
Obrazek

widok z oddali na parapet zewnętrzny
Obrazek
Obrazek
To drzewka coleusowe z 3 odmian wcześniej wymienionych i pokazanych z bliska.
Jako,że nie lubię "gołej ziemi" posadziłam małe sadzoneczki rozchodnika meksykańskiego. Przycinam i już prawie pokrył w 2 doniczkach całość powierzchni.
Czy Ty Miłko uprawiasz jakieś koleusy - jeśli nie to chętnie podeślę - świetnie rosną w gruncie lub doniczkach pod chmurką wtedy ich kolory na maksa wysycone.

maniusika pisze:Pięknie teraz w naszych ogrodach ,chociaż u mnie piwonie już przekwitły a zaczynają lilie i liliowce .U mnie nadal pięknie kwitną goździki i ślicznie pachną ..
Janeczko u mnie kwitną ostatnie kwiaty choc widzę jeszcze kilka pąków na piwoniach ale często juz w takiej postaci zostają.

jedna z ostatnich
Obrazek
becia123 pisze:Popatrz przegapiłam początek sezonu daliowego. ;:223
Beatko zdążysz na spokojnie bo to tylko 1 karłowa odmiana tak wyskoczyła. Sadząc jej kłącza wiosną pomyślałam sobie ... ciekawe czy nadal będzie karłową bo wiesz jak to jest - skarlacze dają i w pierwszym sezonie takie rosną.
W następnych duzo wyższe ale ... póki co nadal siedzą przy ziemi (3 kepy z tego rodzaju) i sa obsypane pączkami.
Biedronka641 pisze:Krysiu dzięki Tobie po raz pierwszy zobaczyłam szkodnika. Nigdy go nie miałam okazji zobaczyć i mam nadzieję ,że nigdy nie pojawi się w moim ogrodzie a tyle o nim się pisze. Oby udało się mężowi wygrać z nim walkę. :wit
Olu walka z tego typu szkodnikami to jak walka z wiatrakami ...
Jednak nie można udawać ,że ich nie ma bo zniszczą wszystko . Ograniczanie populacji po jakimś czasie pewnie przyniesie efekty ale musieliby wszyscy solidnie za to sie wziąć.
Turkucia widziałam po raz pierwszy z 5 lat temu - trafił się solidny okaz więc bez lupy na spokojnie obejrzałam sobie

Uśmiałam się czytając co nieco o tym paskudnym szkodniku ale jeśli występują pojedyncze sztuki to az tak źle nie jest bo ... sa tez mięsożerne (zjadają ślimaki, pędraki i drutowce oraz dżdżownice)
cytuję tekst http://www.zielonyogrodek.pl/turkuc-pod ... o-zwalczac
Objawem podziemnych spacerów turkucia podjadka są "wypadające rośliny" - najczęściej rzędowo. Rośliny z uszkodzonym systemem korzeniowym więdną i zamierają.W ciągu dnia turkucie drążą korytarze i podjadają podziemne części roślin, a nocą wychodzą na powierzchnię by dokończyć ucztę na nadziemnych częściach roślin.
Samica podcina także korzenie roślin znajdujących się nad gniazdami, po to aby ciepło z gnijących roślin ogrzało złożone jaja.
Turkuć spokrewniony jest ze świerszczem i faktycznie ... umie śpiewać :D
I do tego bardzo zmyślna bestia ;:306
Obrazek
Obrazek
perla pisze:Krysiu
Ślicznie u Ciebie ;:167
Zaciekawiła mnie ta pułapka na turkucia :D Czy tą butelke trzeba wkopać :?:
Ja mam zniszczoną sporą azalie.Zabrałam ją do donicy i staram się uratowac :(
Agnieszko o polowaniu na turkucia pisałam wcześniej (odpowiedż dla Bumm) a w warzywniku na rabacie faktycznie robię pułapki bo widzę miejsca zerowania.
Wykopuje dołek tak głęboki aby zmieścić tam np plastykową szklankę lub inny pojemnik- gładki aby po wpadnięciu owad nie mógł się wydostać . Rant musi być równo z ziemią i nalewam do niej wody.
Kasiula17 pisze:Krysiu ale widoczki, cudnie ;:138 ;:138 A szkodniki trzeba ograniczać. ;:333
Kasiu walczymy i to ostro - mąż z turkuciami a ja z mszycami wszelkiej maści.
Dziękuję
iwona0042 pisze:Krysiu powiedz jak to jest z tym turkuciem i butelką, jak mąż to robi?, za pachnące serdecznie dziękuję, piękne piwonie, moje rozrastają się dopiero, a w tym roku jesienią przesadzę jeszcze kilka ze starej działki ;:108
Iwonko o walce z turkuciem pisałam wcześniej więc pewnie już czytałaś.
Piwonie warto mieć dla ich zapachu , no i z racji sentymentu ale w niezbyt duże kępy bo kwitną krótko choć i liście tez sa ozdobą szczególnie w jesiennym wybarwieniu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”