Ogród Andzi cz.3
- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.3
Bardzo ładny, intensywny kolor kwiatów tej tawuły. Hortensja też niezła. Nie słyszałam jeszcze o tej odmianie.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród Andzi cz.3
Janku  mnie ptactwo nie przeszkadza
 mnie ptactwo nie przeszkadza  lubię obserwować jak piją wodę z oczka.
 lubię obserwować jak piją wodę z oczka. 
Madziu w tamtym sezonie w ogrodzie doszły hortensje, sześć różnych odmian zostało posadzonych. Teraz tylko trzeba czekać niech się rozrosną. W tym roku skusiłam się na róże, skreślałam i dopisywałam do listy
 w tamtym sezonie w ogrodzie doszły hortensje, sześć różnych odmian zostało posadzonych. Teraz tylko trzeba czekać niech się rozrosną. W tym roku skusiłam się na róże, skreślałam i dopisywałam do listy  wybrałam pięć odmian.
 wybrałam pięć odmian. 
NN odmiana bardzo odporna, liście są corocznie ciemnie i zdrowe.

Kwiatostan najstarszej hortensji.

Odmiana jednoroczna, jeszcze tego samego roku zakwitła.

			
			
									
						
										
						 mnie ptactwo nie przeszkadza
 mnie ptactwo nie przeszkadza  lubię obserwować jak piją wodę z oczka.
 lubię obserwować jak piją wodę z oczka. Madziu
 w tamtym sezonie w ogrodzie doszły hortensje, sześć różnych odmian zostało posadzonych. Teraz tylko trzeba czekać niech się rozrosną. W tym roku skusiłam się na róże, skreślałam i dopisywałam do listy
 w tamtym sezonie w ogrodzie doszły hortensje, sześć różnych odmian zostało posadzonych. Teraz tylko trzeba czekać niech się rozrosną. W tym roku skusiłam się na róże, skreślałam i dopisywałam do listy  wybrałam pięć odmian.
 wybrałam pięć odmian. NN odmiana bardzo odporna, liście są corocznie ciemnie i zdrowe.

Kwiatostan najstarszej hortensji.

Odmiana jednoroczna, jeszcze tego samego roku zakwitła.

- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.3
Bardzo ładne te hortenki. A jakie odmiany kupiłaś? Co wybrałaś z róż? Pochwal się  Ja już zamknęłam swoje listy. Mam nadzieję że będę się trzymać postanowienia
 Ja już zamknęłam swoje listy. Mam nadzieję że będę się trzymać postanowienia 
			
			
									
						
										
						 Ja już zamknęłam swoje listy. Mam nadzieję że będę się trzymać postanowienia
 Ja już zamknęłam swoje listy. Mam nadzieję że będę się trzymać postanowienia 
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu róza nn bardzo ładna ! Szkoda, że nie znasz nazwy , chetnie bym sobie taką dopisała do listy chciejstw   
 
Hortensje też mi sie podobają, czy one są różne w sensie jedna biała a druga ecru ?
Aniu koniecznie podziel się , co tam na z listy chciejstw zamówiłaś 
 
Madzię podziwiam w swoich twardych postanowieniach
			
			
									
						
							 
 Hortensje też mi sie podobają, czy one są różne w sensie jedna biała a druga ecru ?
Aniu koniecznie podziel się , co tam na z listy chciejstw zamówiłaś
 
 Madzię podziwiam w swoich twardych postanowieniach

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
			
						Re: Ogród Andzi cz.3
Madziu  Masz silną wole, moje postanowienia kończą się po wejściu do szkółki lub sklepu ogrodniczego
  Masz silną wole, moje postanowienia kończą się po wejściu do szkółki lub sklepu ogrodniczego  
 
Hortensje takie były posadzone na wiosnę:
-BOMBOSHELL
-PHANTOM
-SWEET SUMMER
-HYNDRAGEA ,CANDLE'
-SUNDAE FRAIS
-jeszcze jedna DĘBOLISTNA, kupiona na okolicznym bazarku...dokładnej nazwy nie znam...sadzona jest głównie dla liści, cudownie wybarwiają się na jesieni.

			
Asiu hortensje różnią się barwą, małe kwiatuszki też są inne, całe wiechy też mają inny kształt.
PHANTOM ta najbardziej mi się podoba...krzaczek jest zwarty, wybarwienie też jest ciekawe.


			
BOMOSHELL

			
SUNDAE FREIS

SWWET SUMMER zakwitła najpóźniej, miała dwa kwiatostany.

CANDLE MEDICAL jesienna fotka, nie za bardzo widać 
 

Róże są zamówione, wysyłane będą dopiero po 15 Marca...obawiam się tylko czy się będą zgadzać z zamówieniem.
-Alchymist
-Nina Renaissance
-Rokoko
-angielkę AUScot-kolor morelowy
-Louis Odier
			
			
									
						
										
						 Masz silną wole, moje postanowienia kończą się po wejściu do szkółki lub sklepu ogrodniczego
  Masz silną wole, moje postanowienia kończą się po wejściu do szkółki lub sklepu ogrodniczego  
 Hortensje takie były posadzone na wiosnę:
-BOMBOSHELL
-PHANTOM
-SWEET SUMMER
-HYNDRAGEA ,CANDLE'
-SUNDAE FRAIS
-jeszcze jedna DĘBOLISTNA, kupiona na okolicznym bazarku...dokładnej nazwy nie znam...sadzona jest głównie dla liści, cudownie wybarwiają się na jesieni.

Asiu hortensje różnią się barwą, małe kwiatuszki też są inne, całe wiechy też mają inny kształt.
PHANTOM ta najbardziej mi się podoba...krzaczek jest zwarty, wybarwienie też jest ciekawe.


BOMOSHELL

SUNDAE FREIS

SWWET SUMMER zakwitła najpóźniej, miała dwa kwiatostany.

CANDLE MEDICAL jesienna fotka, nie za bardzo widać
 
 
Róże są zamówione, wysyłane będą dopiero po 15 Marca...obawiam się tylko czy się będą zgadzać z zamówieniem.
-Alchymist
-Nina Renaissance
-Rokoko
-angielkę AUScot-kolor morelowy
-Louis Odier
- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.3
Sweet Summer śliczna. Pozostałe też ciekawe. 
Nad Alchymist się długo zastanawiałam, ostatecznie odłożyłam to do przyszłego roku. Nina też mi się baaaardzo podoba. Ma ciekawy pąk. LO zamawiałam też w tym roku do siebie. Jestem jej bardzo ciekawa.
			
			
									
						
										
						Nad Alchymist się długo zastanawiałam, ostatecznie odłożyłam to do przyszłego roku. Nina też mi się baaaardzo podoba. Ma ciekawy pąk. LO zamawiałam też w tym roku do siebie. Jestem jej bardzo ciekawa.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu, bardzo ciekawa lista chciejstw   ( gdzie zamówiłaś ? )
 ( gdzie zamówiłaś ? )
Kalina dębolistna urokliwa bardzo , chyba będzie z tych większych. Jest cudna , będzie miała piękny kwiat !
 , chyba będzie z tych większych. Jest cudna , będzie miała piękny kwiat !
			
			
									
						
							 ( gdzie zamówiłaś ? )
 ( gdzie zamówiłaś ? )Kalina dębolistna urokliwa bardzo
 , chyba będzie z tych większych. Jest cudna , będzie miała piękny kwiat !
 , chyba będzie z tych większych. Jest cudna , będzie miała piękny kwiat !wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
			
						Re: Ogród Andzi cz.3
Madziu  róże mam posadzone zwykłe, ogólnie dostępne...stare odmiany. Teraz odmiany są całkiem inne, nie mam pojęcia jak będą rosły. Mają ładny układ płatków, środek zazwyczaj jest ciemniejszy od strony zewnętrznej...w każdym calu zachwycają
 róże mam posadzone zwykłe, ogólnie dostępne...stare odmiany. Teraz odmiany są całkiem inne, nie mam pojęcia jak będą rosły. Mają ładny układ płatków, środek zazwyczaj jest ciemniejszy od strony zewnętrznej...w każdym calu zachwycają  
 
Asiu małe sprostowanie to nie jest kalina tylko Hortensja dębolistna...rośnie nisko, w szerz...bardzo malowniczo wygląda...ma kwitnąć na biało. Na kwiaty bardzo nie liczę, kwiaty zawiązuje na zimę...w naszych stronach mogą przemarzać...głównie liczę na liście. Sklep podam na pw.
 małe sprostowanie to nie jest kalina tylko Hortensja dębolistna...rośnie nisko, w szerz...bardzo malowniczo wygląda...ma kwitnąć na biało. Na kwiaty bardzo nie liczę, kwiaty zawiązuje na zimę...w naszych stronach mogą przemarzać...głównie liczę na liście. Sklep podam na pw.
			
			
									
						
										
						 róże mam posadzone zwykłe, ogólnie dostępne...stare odmiany. Teraz odmiany są całkiem inne, nie mam pojęcia jak będą rosły. Mają ładny układ płatków, środek zazwyczaj jest ciemniejszy od strony zewnętrznej...w każdym calu zachwycają
 róże mam posadzone zwykłe, ogólnie dostępne...stare odmiany. Teraz odmiany są całkiem inne, nie mam pojęcia jak będą rosły. Mają ładny układ płatków, środek zazwyczaj jest ciemniejszy od strony zewnętrznej...w każdym calu zachwycają  
 Asiu
 małe sprostowanie to nie jest kalina tylko Hortensja dębolistna...rośnie nisko, w szerz...bardzo malowniczo wygląda...ma kwitnąć na biało. Na kwiaty bardzo nie liczę, kwiaty zawiązuje na zimę...w naszych stronach mogą przemarzać...głównie liczę na liście. Sklep podam na pw.
 małe sprostowanie to nie jest kalina tylko Hortensja dębolistna...rośnie nisko, w szerz...bardzo malowniczo wygląda...ma kwitnąć na biało. Na kwiaty bardzo nie liczę, kwiaty zawiązuje na zimę...w naszych stronach mogą przemarzać...głównie liczę na liście. Sklep podam na pw.- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.3
Ja powinnam sadzić same stare, odporne odmiany. Ale tak mi się te bardziej wyszukane księżniczki podobają, że nie potrafię sobie odmówić.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród Andzi cz.3
Madziu  z odmianami odpornymi to chyba nie do końca tak jest...dużo ostatnio czytałam po różnych wątkach, u jednych ta sama róża pięknie zdrowo rośnie u innych choruje. Róża KRONENBERG przez kilka lat ładnie mi rosła nie chorowała, przez ostatnie dwa lata dostaje plam na liściach. Liście zostają oberwane, a te co odpadną zebrane i spalone...no i jeszcze krzak zostaje opryskany środkiem grzybobójczym...tym ostatnim wolała bym nie pryskać. Używam w ostatnim czasie jak najmniej chemii...niech ogród radzi sobie sam. Co wypadnie to szkoda, co zostanie to zostanie
 z odmianami odpornymi to chyba nie do końca tak jest...dużo ostatnio czytałam po różnych wątkach, u jednych ta sama róża pięknie zdrowo rośnie u innych choruje. Róża KRONENBERG przez kilka lat ładnie mi rosła nie chorowała, przez ostatnie dwa lata dostaje plam na liściach. Liście zostają oberwane, a te co odpadną zebrane i spalone...no i jeszcze krzak zostaje opryskany środkiem grzybobójczym...tym ostatnim wolała bym nie pryskać. Używam w ostatnim czasie jak najmniej chemii...niech ogród radzi sobie sam. Co wypadnie to szkoda, co zostanie to zostanie  Dodam jeszcze że po takim zabiegu odrastają nowe gałęzie, ale liście też po jakimś czasie chorują. Kwiaty jednak są zdrowe, normalnie kwitną.
  Dodam jeszcze że po takim zabiegu odrastają nowe gałęzie, ale liście też po jakimś czasie chorują. Kwiaty jednak są zdrowe, normalnie kwitną. 
W takim stanie są róże.

Krokusy SPRING BEAUTY są coraz większe.

Ogólny widoczek, ognik wyblakł.

			
			
									
						
										
						 z odmianami odpornymi to chyba nie do końca tak jest...dużo ostatnio czytałam po różnych wątkach, u jednych ta sama róża pięknie zdrowo rośnie u innych choruje. Róża KRONENBERG przez kilka lat ładnie mi rosła nie chorowała, przez ostatnie dwa lata dostaje plam na liściach. Liście zostają oberwane, a te co odpadną zebrane i spalone...no i jeszcze krzak zostaje opryskany środkiem grzybobójczym...tym ostatnim wolała bym nie pryskać. Używam w ostatnim czasie jak najmniej chemii...niech ogród radzi sobie sam. Co wypadnie to szkoda, co zostanie to zostanie
 z odmianami odpornymi to chyba nie do końca tak jest...dużo ostatnio czytałam po różnych wątkach, u jednych ta sama róża pięknie zdrowo rośnie u innych choruje. Róża KRONENBERG przez kilka lat ładnie mi rosła nie chorowała, przez ostatnie dwa lata dostaje plam na liściach. Liście zostają oberwane, a te co odpadną zebrane i spalone...no i jeszcze krzak zostaje opryskany środkiem grzybobójczym...tym ostatnim wolała bym nie pryskać. Używam w ostatnim czasie jak najmniej chemii...niech ogród radzi sobie sam. Co wypadnie to szkoda, co zostanie to zostanie  Dodam jeszcze że po takim zabiegu odrastają nowe gałęzie, ale liście też po jakimś czasie chorują. Kwiaty jednak są zdrowe, normalnie kwitną.
  Dodam jeszcze że po takim zabiegu odrastają nowe gałęzie, ale liście też po jakimś czasie chorują. Kwiaty jednak są zdrowe, normalnie kwitną. W takim stanie są róże.

Krokusy SPRING BEAUTY są coraz większe.

Ogólny widoczek, ognik wyblakł.

- 
				Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.3
No tak, to wszystko zależy od rośliny, warunków pogodowych itd. 
Widzę że róże u Ciebie wystartowały. No to ładnie... Przeraża mnie to w dalszym ciągu. Ile u Ciebie jest stopni w dzień?
jeszcze trochę i krokusy będą cieszyć oko.
			
			
									
						
										
						Widzę że róże u Ciebie wystartowały. No to ładnie... Przeraża mnie to w dalszym ciągu. Ile u Ciebie jest stopni w dzień?
jeszcze trochę i krokusy będą cieszyć oko.
Re: Ogród Andzi cz.3
Madziu  cebulki najwcześniej kwitnące wystartowały, widać kiełki. Piwonia, żonkile, tulipany, krokusy, czosnki...ruszyły z wegetacją. Nie ma się co dziwić tem. od kilku dni w dzień jest od 5-10*C.
 cebulki najwcześniej kwitnące wystartowały, widać kiełki. Piwonia, żonkile, tulipany, krokusy, czosnki...ruszyły z wegetacją. Nie ma się co dziwić tem. od kilku dni w dzień jest od 5-10*C. 
Żylistek na jesieni został wykopany i przesadzony w inne miejsce, bardzo łatwo ukorzenia się z patyków.


Tulipany z tyłu Penstemon palczasty.

			
			
									
						
										
						 cebulki najwcześniej kwitnące wystartowały, widać kiełki. Piwonia, żonkile, tulipany, krokusy, czosnki...ruszyły z wegetacją. Nie ma się co dziwić tem. od kilku dni w dzień jest od 5-10*C.
 cebulki najwcześniej kwitnące wystartowały, widać kiełki. Piwonia, żonkile, tulipany, krokusy, czosnki...ruszyły z wegetacją. Nie ma się co dziwić tem. od kilku dni w dzień jest od 5-10*C. Żylistek na jesieni został wykopany i przesadzony w inne miejsce, bardzo łatwo ukorzenia się z patyków.


Tulipany z tyłu Penstemon palczasty.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu jaki cudny ten żylistek.   
 
U Ciebie z pewnością łagodniejszy klimat, gdyż moje dwa żylistki zmarzły, a nawet cebulowe uśpione, gdyż nocą są prawie zawsze przymrozki. Jedynie czosnki Hairy i irysy Danforda pokazały szczypiorek.
Róże zamawiasz, u mnie słabo z miejscem, ale M w sobotę wykopał kolejne dwa płożące jałowce, gdzie posadzę piwonie i trzy zamówione róże- Ascot, Aspirin Rose i Black Magic.
			
			
									
						
										
						 
 U Ciebie z pewnością łagodniejszy klimat, gdyż moje dwa żylistki zmarzły, a nawet cebulowe uśpione, gdyż nocą są prawie zawsze przymrozki. Jedynie czosnki Hairy i irysy Danforda pokazały szczypiorek.
Róże zamawiasz, u mnie słabo z miejscem, ale M w sobotę wykopał kolejne dwa płożące jałowce, gdzie posadzę piwonie i trzy zamówione róże- Ascot, Aspirin Rose i Black Magic.

Re: Ogród Andzi cz.3
Taju  mrozoodporność jest raczej taka sama...nie wiem od czego to zależy. Krzaczor jak był posadzony... przez pierwsze dwa lata też przemarzał. Nie całkiem, ale częściowo...później było już ok. Róże są zamówione wyższe, miejsce do końca jest nie wybrane...leszczynowiec na sto procent będzie przesadzony...w to miejsce pójdzie róża Alchymist. Drabinki do podwiązania gałęzi już są, w planuję porozciągać gałęzie w prawą i lewą stronę...ok 1,5 m od ziemi. Cała rabata w miejscu gdzie rośnie leszczynowiec będzie przerobiona.  W tym roku poprawione zostaną też obrzeża, zostało sporo białej cegły...jest odporna na mróz, będzie odpowiednia. Ścieżki zarośnięte trawą będą wyrównane. Poprawek jest jeszcze multum. Rozglądam się teraz za szpadlem do przycinania obrzeży, ma krótkie proste ostrze...praktyczna rzecz przydatna praktycznie przez cały sezon. O nożycach do żywopłotu nie wspomnę, były potrzebne już w tamtym roku
 mrozoodporność jest raczej taka sama...nie wiem od czego to zależy. Krzaczor jak był posadzony... przez pierwsze dwa lata też przemarzał. Nie całkiem, ale częściowo...później było już ok. Róże są zamówione wyższe, miejsce do końca jest nie wybrane...leszczynowiec na sto procent będzie przesadzony...w to miejsce pójdzie róża Alchymist. Drabinki do podwiązania gałęzi już są, w planuję porozciągać gałęzie w prawą i lewą stronę...ok 1,5 m od ziemi. Cała rabata w miejscu gdzie rośnie leszczynowiec będzie przerobiona.  W tym roku poprawione zostaną też obrzeża, zostało sporo białej cegły...jest odporna na mróz, będzie odpowiednia. Ścieżki zarośnięte trawą będą wyrównane. Poprawek jest jeszcze multum. Rozglądam się teraz za szpadlem do przycinania obrzeży, ma krótkie proste ostrze...praktyczna rzecz przydatna praktycznie przez cały sezon. O nożycach do żywopłotu nie wspomnę, były potrzebne już w tamtym roku  
 



Z lewej strony przed bodziszkiem-kwitnie na różowo, też zostanie posadzona róża.


			
			
									
						
										
						 mrozoodporność jest raczej taka sama...nie wiem od czego to zależy. Krzaczor jak był posadzony... przez pierwsze dwa lata też przemarzał. Nie całkiem, ale częściowo...później było już ok. Róże są zamówione wyższe, miejsce do końca jest nie wybrane...leszczynowiec na sto procent będzie przesadzony...w to miejsce pójdzie róża Alchymist. Drabinki do podwiązania gałęzi już są, w planuję porozciągać gałęzie w prawą i lewą stronę...ok 1,5 m od ziemi. Cała rabata w miejscu gdzie rośnie leszczynowiec będzie przerobiona.  W tym roku poprawione zostaną też obrzeża, zostało sporo białej cegły...jest odporna na mróz, będzie odpowiednia. Ścieżki zarośnięte trawą będą wyrównane. Poprawek jest jeszcze multum. Rozglądam się teraz za szpadlem do przycinania obrzeży, ma krótkie proste ostrze...praktyczna rzecz przydatna praktycznie przez cały sezon. O nożycach do żywopłotu nie wspomnę, były potrzebne już w tamtym roku
 mrozoodporność jest raczej taka sama...nie wiem od czego to zależy. Krzaczor jak był posadzony... przez pierwsze dwa lata też przemarzał. Nie całkiem, ale częściowo...później było już ok. Róże są zamówione wyższe, miejsce do końca jest nie wybrane...leszczynowiec na sto procent będzie przesadzony...w to miejsce pójdzie róża Alchymist. Drabinki do podwiązania gałęzi już są, w planuję porozciągać gałęzie w prawą i lewą stronę...ok 1,5 m od ziemi. Cała rabata w miejscu gdzie rośnie leszczynowiec będzie przerobiona.  W tym roku poprawione zostaną też obrzeża, zostało sporo białej cegły...jest odporna na mróz, będzie odpowiednia. Ścieżki zarośnięte trawą będą wyrównane. Poprawek jest jeszcze multum. Rozglądam się teraz za szpadlem do przycinania obrzeży, ma krótkie proste ostrze...praktyczna rzecz przydatna praktycznie przez cały sezon. O nożycach do żywopłotu nie wspomnę, były potrzebne już w tamtym roku  
 


Z lewej strony przed bodziszkiem-kwitnie na różowo, też zostanie posadzona róża.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu zamówiłaś nowe różyczki,a ja dziś też przeglądałam stronę szkółki i mam kilka na oku...pewnie znów zamówię i je wcisnę  
 
Krokusy już u Ciebie się przebijają,u mnie napadało śniegu i na minusie 5 stopni.
Pozdrawiam weekendowo
			
			
									
						
										
						 
 Krokusy już u Ciebie się przebijają,u mnie napadało śniegu i na minusie 5 stopni.
Pozdrawiam weekendowo





 
 
		
