Zniechęcenie, a raczej zmęczenie i ja ostatnio odczuwam. Pocieszam się, że w styczniu i lutym na pewno minie, wtedy zaczynam poważnie myśleć o wiośnie.
Ogródek pstrokaty - część II
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Zielepuch mnie uwiódł
Knautia śliczna, ale na dole po prawej rośnie coś puchatego-co to?
Zniechęcenie, a raczej zmęczenie i ja ostatnio odczuwam. Pocieszam się, że w styczniu i lutym na pewno minie, wtedy zaczynam poważnie myśleć o wiośnie.
Zniechęcenie, a raczej zmęczenie i ja ostatnio odczuwam. Pocieszam się, że w styczniu i lutym na pewno minie, wtedy zaczynam poważnie myśleć o wiośnie.
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku co to rosnie po prawej stronie na dole 

- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Ewa i Izabella- Dawa pytania o tą samą roślinę.Tak zrozumiałem.To wszewłoga górska.Krajowa roślina rosnąca
w Sudetach nadająca się do ogrodów naturalistycznych.Kwiaty białe podobne do kwiatów marchwi.Ekstrakt z korzenia jest
składnikiem wódki żoładkowej.Niestety nie mam zdjęcia.
Deszcz pada na mój dach więc coś słonecznego.

w Sudetach nadająca się do ogrodów naturalistycznych.Kwiaty białe podobne do kwiatów marchwi.Ekstrakt z korzenia jest
składnikiem wódki żoładkowej.Niestety nie mam zdjęcia.
Deszcz pada na mój dach więc coś słonecznego.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Mieszkam w miejscu zimnym, ale słonecznym
Przynajmniej dzisiaj.
Ciekawa ta wszewłoga
Ciekawa ta wszewłoga
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku śliczne słoneczne kwiatuszki.
W sam raz na taką pogodę, jak dzisiaj.
A to cudo na przedostatniej fotce, to jak się nazywa?
Ciekawe, ile jeszcze rarytasów Twój ogród ukrywa?
W sam raz na taką pogodę, jak dzisiaj.
A to cudo na przedostatniej fotce, to jak się nazywa?
Ciekawe, ile jeszcze rarytasów Twój ogród ukrywa?
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Tajko- To Knautia "Thunder and Lightning".Mówisz rarytasów ?.Tak naprawdę to nie wiadomo do końca co to jest.
Czasem bardzo pospolita roślina może nim być.Za mną "chodzi" ostatnio pokrzyk wilcza jagoda /Atropa belladonna-krople do
oczu/.Roślina o dyskusyjnym znaczeniu zdobniczym ale bardzo rzadka.Czarownice kiedyś stosowały go do swoich maści i chyba
za bardzo wytrzebiły.
Beesia deltophylla- jeżeli wziąć pod uwagę,że nie jest bardzo popularna , to rarytas ale tylko z liści.Kwiat mało uroczy.

Czasem bardzo pospolita roślina może nim być.Za mną "chodzi" ostatnio pokrzyk wilcza jagoda /Atropa belladonna-krople do
oczu/.Roślina o dyskusyjnym znaczeniu zdobniczym ale bardzo rzadka.Czarownice kiedyś stosowały go do swoich maści i chyba
za bardzo wytrzebiły.
Beesia deltophylla- jeżeli wziąć pod uwagę,że nie jest bardzo popularna , to rarytas ale tylko z liści.Kwiat mało uroczy.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- trillum30a
- 200p

- Posty: 404
- Od: 6 lut 2012, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Piękny ten Twój ogród,żal że nas czeka zimowa przerwa 
Pozdrawiam-Iwona
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Za to jakie ładne liście
Każdy znajdzie roślinę, która mu się spodoba. Pierwszą, którą kupiłam świadomie, był rozwar, który następnej wiosny skrzętnie wyplewiłam
Nie zaszkodziło mu to i do tej pory mam go w ogrodzie. Zachwycił mnie kolor i wielkość kwiatu-to był dla mnie rarytas 
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
trillum30a- Ale to tylko 3 miesiące.Kupiłem trzy książki ogrodnicze.Na każdy miesiąc jedna.Z różnych żródeł pościągałem
nasiona.Przygotowaną mam ziemię i te nasiona które muszą być przemrożone niedługo będę wysiewał.Szukam ciekawostek
w internecie.I to jest zajęcie na zimę.A poza tym sezon jeszcze nie skończył się.Zima tak samo szybko minie jak minęło lato.
Zapowiedzi wiosny też już można dojrzeć.Obsypany pąkami już jest dereń jadalny,oczar,wawrzynek wilcze łyko.Bez smuty !!!
Ewa- Rozwary kiedyś posadziłem.Póżniej wyrzuciłem bo mi miłość do nich minęła.Ale z biegiem lat powróciła i dzisiaj są
pod szczególnym nadzorem.Mam trzy kolory.
coś wiosennego.

nasiona.Przygotowaną mam ziemię i te nasiona które muszą być przemrożone niedługo będę wysiewał.Szukam ciekawostek
w internecie.I to jest zajęcie na zimę.A poza tym sezon jeszcze nie skończył się.Zima tak samo szybko minie jak minęło lato.
Zapowiedzi wiosny też już można dojrzeć.Obsypany pąkami już jest dereń jadalny,oczar,wawrzynek wilcze łyko.Bez smuty !!!
Ewa- Rozwary kiedyś posadziłem.Póżniej wyrzuciłem bo mi miłość do nich minęła.Ale z biegiem lat powróciła i dzisiaj są
pod szczególnym nadzorem.Mam trzy kolory.
coś wiosennego.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku nie znam się na rarytasach . ale ta roślinka niebieska piękna pozdrawiam
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Tereso- To przylaszczka pospolita tyle że pełna.Również przesyłam pozdrowienia-priorytetem.
Trakt główny pstrokatego.

Trakt główny pstrokatego.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Po takim trakcie to bym na kolanach i z nosem przy ziemi spacerowała by niczego nie pominąć
Przylaszczka cudna. Ja dopiero zaczynam z nimi przygodę. Mam te najzwyklejsze i chęci na inne kolory - na początek
Rozwary mam tylko dwa kolory, w tym jeden jest w dwóch rozmiarach.
Zastanawia mnie ten "wirtualny" Marek z którym korespondujesz w swoim wątku
Przylaszczka cudna. Ja dopiero zaczynam z nimi przygodę. Mam te najzwyklejsze i chęci na inne kolory - na początek
Rozwary mam tylko dwa kolory, w tym jeden jest w dwóch rozmiarach.
Zastanawia mnie ten "wirtualny" Marek z którym korespondujesz w swoim wątku
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku cudna ta Twoja niebieska przylaszczka , u mnie kawałek jakoś się trzyma, zobaczymy jak będzie wiosną.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Iza- Marek to jest mój kolega z Politechniki,który zafundował sobie siedlisko z pokrzywami "po pas", taka "Chata za wsią".
Nie ma tam internetu więc biega do poznanych tam ludzi,czyta a póżniej telefonuje do mnie,pyta i kupuje.Nakupił dużo.Część
albo wyschła albo zgniła bo idzie mu to słabo ale odgraża się,że wiosną w wielkim stylu wejdzie na forum.
Iza + Genia- Ja na przylaszczki odmianowe wydałem więcej niż 1,5 tys.zł .Kupowałem,wiadomo gdzie,na allegro.Wszystkie
miały rosnąć bez problemu.Każda miała mieć po 200 kwiatów.Teraz kupiłem książkę E.Radziula "Wśród kwiatów" i czytam.Hepatica maxima - "Niestety,ta oryginalna przylaszczka żle zimuje w naszym klimacie i najlepiej uprawiać ją w pojemnikach".Dalej autor pisze "...a na zimę przenosić do chłodnej szklarni".O przylaszczkach japońskich "Prawdopodobnie
większość tych fantazyjnych okazów nigdy nie rosła poza szklarnią".I dalej " Wprawdzie w Japonii też bywają mrożne,ale przewaznie śnieżne zimy i klimat jest wilgotniejszy".Ja 15 grudnia w Japonii chodziłem w garniturze a u nas 10 listopada,w kurtce i może tak będzie do kwietnia.Sztucznie takiego klimatu raczej nie zapewnię.Dlatego japońskie były słabiutkie a w przyszłym roku
prawdopodobnie nie będzie ich już na świecie.
boczna alejka pstrokatego,wiosną.

Nie ma tam internetu więc biega do poznanych tam ludzi,czyta a póżniej telefonuje do mnie,pyta i kupuje.Nakupił dużo.Część
albo wyschła albo zgniła bo idzie mu to słabo ale odgraża się,że wiosną w wielkim stylu wejdzie na forum.
Iza + Genia- Ja na przylaszczki odmianowe wydałem więcej niż 1,5 tys.zł .Kupowałem,wiadomo gdzie,na allegro.Wszystkie
miały rosnąć bez problemu.Każda miała mieć po 200 kwiatów.Teraz kupiłem książkę E.Radziula "Wśród kwiatów" i czytam.Hepatica maxima - "Niestety,ta oryginalna przylaszczka żle zimuje w naszym klimacie i najlepiej uprawiać ją w pojemnikach".Dalej autor pisze "...a na zimę przenosić do chłodnej szklarni".O przylaszczkach japońskich "Prawdopodobnie
większość tych fantazyjnych okazów nigdy nie rosła poza szklarnią".I dalej " Wprawdzie w Japonii też bywają mrożne,ale przewaznie śnieżne zimy i klimat jest wilgotniejszy".Ja 15 grudnia w Japonii chodziłem w garniturze a u nas 10 listopada,w kurtce i może tak będzie do kwietnia.Sztucznie takiego klimatu raczej nie zapewnię.Dlatego japońskie były słabiutkie a w przyszłym roku
prawdopodobnie nie będzie ich już na świecie.
boczna alejka pstrokatego,wiosną.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
No to smutno
, będę pielęgnować te pojedyncze które mam w różnych kolorach , u mnie pięknie rosną więc żadnych pełnych już nie będę kupować .
Szkoda tylko tych Twoich pieniędzy , moich zresztą też ,też troszkę wydałam
A w tym roku we wrześniu przesadzałam przylaszczki i storczyki i troszkę się boję czy im to nie zaszkodzi .
Szkoda tylko tych Twoich pieniędzy , moich zresztą też ,też troszkę wydałam
A w tym roku we wrześniu przesadzałam przylaszczki i storczyki i troszkę się boję czy im to nie zaszkodzi .

