Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

U mnie dzisiaj tylko popruszyło, ale za to zimno jest...Brrrr...

Ogrzewam się patrząc na Twoje piękności..
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

U mnie cieniutka warstwa lezy ale przyjemnie jest, nie wieje, jasno, slonecznie.
Powojniki tez mnie nie lubia tz do tej pory nie lubialy. Mialam kiedys 2 - wyrosly na metr i niby kwitly i nie zdychaly ale wieksze nie rosly i te pare kwiatkow ktore wydawaly, to nie bylo to.... no i po 5 latach sie ich pozbylam. Teraz za namowa Ewci, no marudna ta kobieta jest strasznie :wink: zakupilam tez 2 i będę testowac ;:108
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Cudne ...muszę sie rozejrzeć na wiosnę, może Stasia znów cos bedzie miała :?: U mnie pokrywa sniezna ma juz ok15-20 cm i cały czas sypie ;:108 więc żeby zabić moją niecierpliwość w oczekiwaniu sama wiesz na co ;:224 czytam stare gazety ogrodnicze choć na chwilke przestaję myśleć o tym białym paskudztwie :wink: No i wycieczki po forumowych ogrodach koja moją duszę :uszy
Buziole!!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Aguś , trzymajmy się cieplutko i kolorowo ;:196

Jule, Ewcia to umie przekonać :D
Co kupiłaś?
Też chcę słonecznie, ale bez jasno od śniegu.

Danuś, jeżeli Stasia nie będzie miała, to odstąpię ;:196 .
Ciągle sypie. Maciej odśnieża, bo M. coś przeziębiony i nie może się zgiąć.
Czytam, przeglądam. Nie mogę się jakoś zebrać, a czeka sporo do sprawdzenia ;:223
Buziaczki ;:196


Moje ulubione.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko piękna ta jabłoń , aż ciężko wzrok oderwać .
Na dodatek dekoracyjna o każdej porze roku .
Dziękuję za szczegóły dotyczące schodów ;:196
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Kupowalam u mnie w ogrodniczym. Wiedzialam ze mam kupic Clematis viticella, bo nie duzy, nie wymagajacy, nie chorujacy, moze sie piac ale moze tez lezec okrywowo - no to podreptalam... widze biale kwiaty na szyldziku, to biore czytam Viticella Hanna - mysle, o to cos dla mnie :wink:
Kupilam, przywiozlam do domu i hop do netu - fakt viticella, to Hanna jest ale jasno niebieska z dzwonkowanymi kwiatami :;230 No nic wsadzilam niech rosnie ... jak rosnac nie bedzie, to bez zalu sie z powojnikiem pozegnam :twisted:
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko widzę, że mamy podobne podejście do zimy :;230 Komu śniegu, komu...
Podobnie, jak Danusię zachwycił mnie biały powojnik bylinowy ;:97
Powiedz mi, czy dałaś mu jakąś podpórkę, czy puściłaś na żywioł ?
Ja mam o niebieskich dzwoneczkach i jakoś nie potrafię znaleźć mu odpowiedniego miejsca :oops:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Viticella to nazwa całej grupy drobnokwiatowych powojników, które wywodzą się od Clematis Viticella - fioletowego powojnika botanicznego, który rośnie we Włoszech.

http://clematis.com.pl/wms/wmsg.php/65205.html
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Czyżbym namawiała do złego? :;230 Justyna, piękne te Twoje powojniki :D Na Hakuree się zaczaję, kiedy zamówię ostatnie róże. Dziś cały dzień biało. Miło ze strony białego, że dużego mrozu nie ma, około zera się utrzymuje.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Viticella to chyba dobry wybór. Najbardziej kłopotliwe są pewnie wczesne wielkokwiatowe. Ja szukam tych późniejszych bo nie są takie wrażliwe na to paskudne choróbsko.
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Bardzo pięknie (bo różowo) kwitnie i długo (aż do znudzenia ) powojnik Comtesse de Bouchaud, u mnie jak dotąd bezproblemowy :) Justynko, do Hortulusa warto pojechać, ja jestem tam najmniej 2 razy w roku, ale mieszkam blisko.W czasie kwitnienia magnolii, różaneczników jest tam pięknie, zresztą chyba cały czas jest co podziwiać
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Cudna ta jabłonka ;:108 Tak mysle gdzie mogłabym taka upchnąć ...nie dość ,że pięknie kwitnie ,pendula ,liście ładne to jeszcze ma dekoracyjne owocki toż to ideał ;:167
A te szchownice pod spodem równie piekne mnie nie lubia ,chyba że to inne podziemne stwory się nimi delektują :evil:
;:196
marzenia się spełniają! Dana
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko, dawno nie zaglądałam, ale pamiętam i pozdrawiam Cię ciepło (na przekór okolicznościom przyrody za oknem) ;:196
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witam serdecznie Wszystkich Miłych Gości.
Niezmiernie ciepełko na ;:167 , gdy jesteście nawet wtedy, gdy na trochę 'przepadam'.
Wciągnęły mnie obowiązki zawodowe, ale jeszcze tylko 7 dni i ferie. :heja

Agnieszko, nie ma za co. Planuj, przekonuj, byś latem miała wyjście od kuchni ;:196
Jabłoń polecam szczerze. Dekoracyjna i bezproblemowa. nigdy nie chorowała. Nie imają się jej żadne grzyby ni robale.

Jule :wink: , Hanny fajne są. Może się polubicie.
Podziwiam twoje racjonalne podejście do tematu. Konkreciara. Stanowcza. Brakuje mi tego ;:14 Zwłaszcza w ogrodzie.

Iwonko- powojnik ?Summer Snow? syn. "Paul Farges" clematis, grupa Vitalba, botaniczny stanowi duet z mniej ekspansywnym Warszawska Nike. Oba rozgościły się na 2 drewnianych kratkach i poręczy schodów. Musze im wymyślić coś innego póki czas. Myślę o czymś metalowym. Rozejrzę się.
Hakuree dostanie przestrzenną podpórkę metalową, rośnie do ok. 1m, więc nie będzie problemu. Może też się wesprzeć na iglakach.
Podoba mi się jak powojniki tworzą piętro pomiędzy drzewami a niższymi krzewami lub ścielą się u stóp iglaków.

Siberio, powojniki to dla mnie jeszcze bardzo tajemnicze rośliny. Muszę poczytać. Lubię te z drobnymi kwiatami, tulipanowymi i pachnące.

Ewo, nie namawiasz do złego, tylko kusisz i to bardzo skutecznie. Jule kupiła powojniki :shock: A ona 'twarda' sztuka jest :wink:
Ostatnie, ze wiosną :?:
Biało, słonecznie było-teraz raczej chlapa i szaro. Ale ;:71 jeździ się ;:333

Irminko, piękny i delikatny. Nie narzuca się ze swą urodą. Może kiedyś spotkam go na swojej drodze.
Dobrzyca kusi. Może w maju. Dla mnie to trasa ok 180km w jedną stronę.

Danusiu, do jabłoni mam słabość. Na działce jeszcze 2 inne, normalne owocujące.
Szachownice lubią słoneczko, żyzną i niezbyt wilgotną glebę. Te przesadzałam 2 lata temu. Jesienią dosadziłam im towarzystwo. Mam nadzieję, ze białe też się pokażą. Sadziłam też szachownicę Michajłowskiego. Marzy mi się perska ciemna.
Boję się, ze u mnie od jesieni też amatorzy cebul. Posadziłam tyle nowych tulipanów, czosnków. Koty przyniosły pod dom 'zwłoki' gryzoniowatych- sztuk 2. Chyba nornice, ale się nie znam.

Aguniu ;:196


Danusia wspomniała szachownice.
Bardzo lubię ich zwiewności i delikatność. Mówię oczywiście o kostkowych.
Początkowo rosły w drugim przedogródku, ale po 3 latach irgi je przydusiły. 2 lata termu przesadziłam nad kałużę. To dla nich odpowiednie miejsce. Jesienią dosadziłam. Może uda się pozyskać pokaźną kępkę.


Obrazek Obrazek


Drugi gatunek, który zakwitł u mnie pierwszy raz, to dostojne i okazałe szachownice -cesarskie korony.
Zobaczymy, czy wiosną będę równie piękne. Podobno są kapryśne.

Obrazek Obrazek


Pozdrawiam i życzę miłego końca tygodnia :wit
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Mnie zostało tylko dziś i jutro :D Szachownic mam kilka-oczywiście, kiedy kupowałam, byłam pewna, że zapamiętam nazwy. Jak zwykle ;:223 Rozpoznaje tylko szachownicę Michajłowskiego, bo na nią polowałam. Kostkowaną mam białą i fioletową, a także żółtą i pomarańczową cesarską koronę. Liczę na pana, który handluje wiosną cebulami na rynku, czasem miewa rożne ciekawe rośliny. Może wtedy kupię wreszcie perską :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”