Dołki wykopał M, ale sadziłam sama. Angielki rosną w drugim rządku od strony ogrodu, więc będzie można dać podpórki. Zrobiłam też spore odległości , bo na 90 cm, żeby miały dużo miejsca. Sama nie mogę się już doczekać ich kwitnienia.Wspaniale zakupy poczyniłaś a te 19 róż ,które od razu wkopałaś świadczą o Twojej krzepie i zdrowiu.(albo dołki były już wykopane przez M-te zaznaczone?Wyobrażam sobie ten szpaler angielek-tylko pamiętaj,że one wielkie rosną i potrzebują często podpór.
Pospaceruję teraz po Twoim ogrodzie, bo już ułożyliśmy naszego wnusia do snu. Młodzi rodzice poszli na hulankę.Witaj chciałabym Ci pogratulować za ogrom pracy jaką wykonałaś i życzę równie pięknych kwitnień w przyszłym roku
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
