To Limelight...kiedy zaczyna kwitnąć ma lekką pistacjową poświatę ale o tej porze już nabiera różowych rumieńców.
...tu będzie moje niebo...cz.5
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Jadziu, dzięki
To Limelight...kiedy zaczyna kwitnąć ma lekką pistacjową poświatę ale o tej porze już nabiera różowych rumieńców.
To Limelight...kiedy zaczyna kwitnąć ma lekką pistacjową poświatę ale o tej porze już nabiera różowych rumieńców.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Oj masz racje BasiuCynthia pisze:Nie oszukuj sama siebie ;:78
Zawsze znajdzie się miejsce, żeby coś wcisnąć...
Sama wiem to po moich parapetachZawsze piszę, że już nie mam miejsca, kupuję następne i następne...i upycham...
Dochodzę do perfekcji w ścisku kontrolowanym![]()
W ogrodzie jest tak samo
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Basiu zazdroszczę się silnej woli i perspektywicznego myślenia.....ja to mam tak, że chcę wszystko zaraz, jużCynthia pisze:Najbardziej cieszą mnie krzewy, które w tym roku sporo podrosły ale ponieważ wszystko sadzę w dość dużych odstępach od siebie (myślę perspektywicznie), to może za 10 lat ogród nabierze walorów widokowych
![]()
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
[/quote]Basiu zazdroszczę się silnej woli i perspektywicznego myślenia.....ja to mam tak, że chcę wszystko zaraz, jużi sadzę dużo i blisko.......a za jakiś czas przyjdzie chwytać za sekator, przesadzać, wykopywać.......niby o tym wiem....ale nie jestem w stanie się oduczyć
![]()
Aga - mam to samo
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Dziewczyny i właśnie dlatego Wy macie piękne, gęściutkie rabaty a u mnie tak trochę łysawo...
Staram się te miejsca wypełniać rozchodnikami różnej maści i zadarniaczami ale i tak na efekt przyjdzie mi poczekać :P
I zaczynam się się zastanawiać czy jednak nie lepiej sadzić gęsto...wreszcie przestałabym jęczeć, że mam pusto a zaczęłabym jęczeć , że gąszcz mam jak w lesie tropikalnym...
Tak czy siak, powód żeby postękać zawsze się znajdzie
Staram się te miejsca wypełniać rozchodnikami różnej maści i zadarniaczami ale i tak na efekt przyjdzie mi poczekać :P
I zaczynam się się zastanawiać czy jednak nie lepiej sadzić gęsto...wreszcie przestałabym jęczeć, że mam pusto a zaczęłabym jęczeć , że gąszcz mam jak w lesie tropikalnym...
Tak czy siak, powód żeby postękać zawsze się znajdzie
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
oj tam pusto - czasami lepiej tak, bo przy tym przesadzaniu, to mam straty 
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
No wiem...
Też kilka roślin nie przeżyło tych moich zabaw ze szpadlem, dlatego już tak pochopnie nie przesadzam.
Najbardziej nie mogę odżałować ciemiernika cuchnącego...nie dość, że dostałam go w prezencie ( a takie roślinki są mi bardzo bliskie), to jeszcze był naprawdę duży i gęsty
Też kilka roślin nie przeżyło tych moich zabaw ze szpadlem, dlatego już tak pochopnie nie przesadzam.
Najbardziej nie mogę odżałować ciemiernika cuchnącego...nie dość, że dostałam go w prezencie ( a takie roślinki są mi bardzo bliskie), to jeszcze był naprawdę duży i gęsty
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Basiu , mam jeszcze na zbyciu sieweczkę ciemiernika cuchnącego.
Zapraszam , ja też mieszkam pośrodku.
Zapraszam , ja też mieszkam pośrodku.
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Oleńko
, bardzo, bardzo dziękuję za zaproszenie 
Bardzo chętnie bym się wyrwała z domu na jakąś małą ogrodniczą eskapadę po kraju tylko, że ze statusem Kury Domowej to chyba paszportu mi w domu nie wydadzą
Bardzo chętnie bym się wyrwała z domu na jakąś małą ogrodniczą eskapadę po kraju tylko, że ze statusem Kury Domowej to chyba paszportu mi w domu nie wydadzą
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Oj biedna Basiu czy taki status zabrania eskapad
. Wiem jak sie nie jest zmotoryzowanym
Basiu ja wciąż coś przesadzam i jakoś nie zabiłam jak na razie żadnej roślinki . Jedno wiem ,ze goryczek nie wolno przesadzac[z własnego doświadczenia ] i w ogóle takich roślin ,które mają korzeń palowy 
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Jadziu, nie zabrania ale siłą rzeczy cały dom i mały Kurczaczek jest na mojej głowie. Kogut pracuje całe dnie i wraca późnym wieczorem...cała familia spotyka się tylko w weekendy...
Co do przesadzania, to masz w takim razie rękę do tego
Ja takim bieganiem ze szpadlem zabiłam jeszcze ślicznego klonika japońskiego. Ale wszystkie duże krzewy jakie wykopałam i podarowałam innym pięknie się przyjęły...chociaż to mnie cieszy
Co do przesadzania, to masz w takim razie rękę do tego
Ja takim bieganiem ze szpadlem zabiłam jeszcze ślicznego klonika japońskiego. Ale wszystkie duże krzewy jakie wykopałam i podarowałam innym pięknie się przyjęły...chociaż to mnie cieszy
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Basiu, a jak Ci się sprawuje głóg
Jakoś nie mogę znaleźć fotki 
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Romciu, bardzo dobrze
W tym roku już kwitł dwoma czy trzema bukiecikami, całe lato nie grymasił i ładnie rósł.

Mam nadzieję, że zima mu za bardzo nie dokuczy i w przyszłym roku trochę się zagęści.
Poobrywałam mu tylko dolne, drobne gałązki, żeby jeszcze wyżej zaczynał się rozgałęziać i nie trzeba będzie w przyszłości schylać się przy przechodzeniu pod nim
Pozdrawiam
W tym roku już kwitł dwoma czy trzema bukiecikami, całe lato nie grymasił i ładnie rósł.

Mam nadzieję, że zima mu za bardzo nie dokuczy i w przyszłym roku trochę się zagęści.
Poobrywałam mu tylko dolne, drobne gałązki, żeby jeszcze wyżej zaczynał się rozgałęziać i nie trzeba będzie w przyszłości schylać się przy przechodzeniu pod nim
Pozdrawiam
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
Basiu ,śliczny
Ja w dalszym ciągu mam zamiar kupić

- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: ...tu będzie moje niebo...cz.5
W przyszłym roku jak się cały obsypie kwieciem (mam nadzieję
), to będę kusić na całego

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

