Krysiu - moje floksy są też niszczone przez deszcze ale do zdjęć wybieram śliczne świeżo rozwiniete wiechy
. Floksów jest u mnie takie zatrzęsienie, że różnią się nie tylko wysokością, barwą i kształtem kwiatostanów ale i porą kwitnienia. Dzięki temu cieszę się nimi przez długi okres.Izo, Krysiu - ten języcznik jest jedną z moich najstarszych paproci - ma z 15 lat - ale jeszcze nigdy nie wykształcił takiej ilości i tak ogromnych liści. Roślina ma ponad 70 cm. średnicy.
Marpo - będziesz z pewnością zadowolona ze swego języcznika. Ja też uwielbiam paprocie ale w tym roku tropikalne upały trochę przypiekły im liście.
Jolu - może miał zbyt mokro? Mój rośnie pod śliwką i ma tam bardzo sucho. Języczniki raczej nie lubią zbyt mokrego podłoża.
Basiu - szkoda tych fuksji
. Mam nadzieję, że w końcu się dowiem, co im jest.
U ciebie kwiaty ja zwykle wszystkie cudne. Moje w tym roku jakieś takie marne, wątłe. Fuksje masz piękne, ja w tym roku też kupiłam sporo nowych, ale z większością się dzieje tak jak z twoimi niektórymi, szkodników nie widać a listki poskręcane, pączki opodają zanim zdążą zakwitnąć, pewnie to jakieś choróbsko ale też nie wiem co 
interesuje mnie również hibiskus, czy hodujesz go w gruncie, czy też jest rośliną doniczkową. W miniony piątek miałam okazje nabyć takiego hibiskusa i choć sprzedawca zapewniał mnie, że jest rośliną ogrodową, nie za bardzo mu wierzyłam...bardzo mi się podoba, ale nie chce już kolejnej rośliny, którą muszę taszczyć do domu na zimę 
Do rzadkości należy też niebieska Deinanthe caerulea. Białą mam od tej wiosny ale niebieska rośnie mi już drugi rok i ma się dobrze. Hibiskus bagienny jest zimotrwały. Ja przykrywam jego bryłę korzeniową torfem lub korą ( taki mały kopczyk) . Pamiętaj, że wiosną pędy tego hibiskusa wyrastają bardzo późno i nie należy się martwić, że przemarzł.
objawy są identyczne jak tam piszą 
