Moja działka - danutab cz.2
Reni4 widzisz jakie to proste,ciesze się że zdecydowałaś podzielić
się z nami swoimi kwiatami.Zapowiada się ciekawie.Byłam i już mi się podoba.
Jadziu Myślę że jeśli ktoś będzie chciała Renie odwiedzić to ją znajdzie
ale na pewno było by o wiele łatwiej gdyby można było wchodzić ze stopki.
Widzę że ją zrobiła lecz źle wpisała i nie wyszło. To jej początek wkrótce będzie
lepiej, mnie też na początku to nie wychodziło.
Jeśli chodzi o nachyłka to ja go mam w donicy od 3 lat bo strasznie się rozłazi.
W tym roku na wiosnę go podzieliłam i zrobiłam 2 donice i obie kwitną zadołowane
w ziemi.
Halinkocieszę się że wpadłaś.Ja też zaglądam i nie zawsze daje znak ze
względu na brak czasu a wszędzie chciało by się być.
się z nami swoimi kwiatami.Zapowiada się ciekawie.Byłam i już mi się podoba.
Jadziu Myślę że jeśli ktoś będzie chciała Renie odwiedzić to ją znajdzie
ale na pewno było by o wiele łatwiej gdyby można było wchodzić ze stopki.
Widzę że ją zrobiła lecz źle wpisała i nie wyszło. To jej początek wkrótce będzie
lepiej, mnie też na początku to nie wychodziło.
Jeśli chodzi o nachyłka to ja go mam w donicy od 3 lat bo strasznie się rozłazi.
W tym roku na wiosnę go podzieliłam i zrobiłam 2 donice i obie kwitną zadołowane
w ziemi.
Halinkocieszę się że wpadłaś.Ja też zaglądam i nie zawsze daje znak ze
względu na brak czasu a wszędzie chciało by się być.
Jadziu ja już ją odwiedziłam i pokazała Azalie i trochę astrów.
Elizabetko nie powiem jak się nazywają bo mam je wiele lat
dostałam je od znajomej która przywiozła je z Belgii i ciągle je rozmnażam
i odnawiam co 3 lata.Mogę dać Ci sadzonkę jak się ukorzenią bo właśnie
powkładałam do doniczek.
Żeby nie było tylko pisane więc kilka dzisiejszych zdjęć.
Thomas Gracham znowu kwitnie

datura w dzień
i ta sama w nocy
moje okno w kuchni
Elizabetko nie powiem jak się nazywają bo mam je wiele lat
dostałam je od znajomej która przywiozła je z Belgii i ciągle je rozmnażam
i odnawiam co 3 lata.Mogę dać Ci sadzonkę jak się ukorzenią bo właśnie
powkładałam do doniczek.
Żeby nie było tylko pisane więc kilka dzisiejszych zdjęć.
Thomas Gracham znowu kwitnie
datura w dzień
i ta sama w nocy
moje okno w kuchni- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Byłabym bardzo wdzięczna Danusiu za sadzonkę
a czy te truskawki rozmnażają się poprzez rozłogi?
Jeżeli jesteś zainteresowana to ja mogę dla Ciebie porobić sadzonki ze zwykłych truskawek ale bardzo dobrych bo dostanych od teściowej.
Pozdrawiam już niestety jesiennie. :P...jesień też jest ładna chociażby ze względu na marcinki.
Jeżeli jesteś zainteresowana to ja mogę dla Ciebie porobić sadzonki ze zwykłych truskawek ale bardzo dobrych bo dostanych od teściowej.
Pozdrawiam już niestety jesiennie. :P...jesień też jest ładna chociażby ze względu na marcinki.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Danuśku, działka jak zwykle pięknie kwitnąca, ale dopiero na Twoim kuchennym oknie widać dokładnie całą Twoją
miłość do roślinek. Szkoda że moje kuchenne okno nie ma parapetu, pewnie też tak by wyglądało.
Uściski
miłość do roślinek. Szkoda że moje kuchenne okno nie ma parapetu, pewnie też tak by wyglądało.
Uściski
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

