Ogród Oli - na działce budowlanej cz.3
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Orinoko witam , miło Ciebie gościć . Ja moją krwawnicę przeniosłam ze starej działki , bo tam się rozsiała.
Póżną jesienią ścinam krótko przy ziemi i nic więcej z nią nie robię. Ma już 6 lat i tak się rozrosła.
Muszę ją związywać aby nie zasłaniała innych roślin. Nie daję żadnego nawozu bo i tak jest rozrośnięta.
Póżną jesienią ścinam krótko przy ziemi i nic więcej z nią nie robię. Ma już 6 lat i tak się rozrosła.
Muszę ją związywać aby nie zasłaniała innych roślin. Nie daję żadnego nawozu bo i tak jest rozrośnięta.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Halinko przycinanie krzewów i drzewek pozostaw na II połowę lutego (wszystkie owocowe, hortensję bukietową, róże)
Wtedy przycina się te co póżniej kwitną. Takie jak lilaki , forsycje czyli bardzo wcześnie kwitnące
przycina się po kwitnieniu.Teraz możesz zrobić cięcie-wycięcie , gałęzi które Tobie przeszkadzają.
Wszystkie brzydko wyglądające po kwitnieniu byliny można przyciąć przy ziemi.
Te co się ładnie prezentują to zostaw bo zimą będą zdobiły ogród np. obsypane śniegiem.
Krwawnicę zapisałam , idealnie będzie wyglądała przy oczku.
Wtedy przycina się te co póżniej kwitną. Takie jak lilaki , forsycje czyli bardzo wcześnie kwitnące
przycina się po kwitnieniu.Teraz możesz zrobić cięcie-wycięcie , gałęzi które Tobie przeszkadzają.
Wszystkie brzydko wyglądające po kwitnieniu byliny można przyciąć przy ziemi.
Te co się ładnie prezentują to zostaw bo zimą będą zdobiły ogród np. obsypane śniegiem.
Krwawnicę zapisałam , idealnie będzie wyglądała przy oczku.
Hahaa...najlepsza metoda, żeby siedzieć w domu, przy komputerku, jak fajtniesz na tych wrotkach i wylądujesz z nogą w gipsie ( pfuj ! na psa urok!)...Gorzej, jak pupsko obijesz , jak będziesz siedzieć przy;:27 ?aleksandra odwazna pisze:Jola mówi , że to najlepszy sposób na utrzymanie wagi w ryzach , ale Ciebie to nie dotyczy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Majko , nie wierzysz w moje umiejętności
Bożenko krwawnica ma swój urok jak jest taka okazała. Moja ma 6 lat.
Jak za dużo pędów to wycinam
Jak chcesz zmienić jej miejsce to zrób to jak najwcześniej bo jak zdrewnieje to ciężko ją ruszyć.
Ja dzisiaj przesadzałam 4-ro letnią magnolię Susan. Byłam spocona obkopywaniem
a do przeniesienia na nowe miejsce musiałam sąsiada wołać. Bardzo bym chciała , żeby się przyjęła.
To prezent od znajomych. Jak wsadzałam , do nie myśleliśmy o budowie domu.

Bożenko krwawnica ma swój urok jak jest taka okazała. Moja ma 6 lat.
Jak za dużo pędów to wycinam

Jak chcesz zmienić jej miejsce to zrób to jak najwcześniej bo jak zdrewnieje to ciężko ją ruszyć.
Ja dzisiaj przesadzałam 4-ro letnią magnolię Susan. Byłam spocona obkopywaniem
a do przeniesienia na nowe miejsce musiałam sąsiada wołać. Bardzo bym chciała , żeby się przyjęła.
To prezent od znajomych. Jak wsadzałam , do nie myśleliśmy o budowie domu.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Jadziu jaki luzik
Mam tyle do wykopywania i zabezpieczenia na czas budowy domu.
Już mi córka pomierzyła teren do oczyszczenia.
Jak nie chcę by mi poniszczyli to dużo mam do usunięcia.
Magazynuję donice , urabiam ziemię , inną do host inną do lilii , drzewek i krzewów.
Na pierwszy ogień poszła dziś magnolia.
Przymierzam się do klonu jesionolistnego.Muszę dla niego wykopać duży dół .
Wczoraj wyrzuciłam wierzbę.

I pomyśleć , że ją wyhodowałam z gałązki. Ale bez sentymentów.Jej opadające liście strasznie śmiecą.



Mam tyle do wykopywania i zabezpieczenia na czas budowy domu.
Już mi córka pomierzyła teren do oczyszczenia.
Jak nie chcę by mi poniszczyli to dużo mam do usunięcia.
Magazynuję donice , urabiam ziemię , inną do host inną do lilii , drzewek i krzewów.
Na pierwszy ogień poszła dziś magnolia.
Przymierzam się do klonu jesionolistnego.Muszę dla niego wykopać duży dół .
Wczoraj wyrzuciłam wierzbę.


I pomyśleć , że ją wyhodowałam z gałązki. Ale bez sentymentów.Jej opadające liście strasznie śmiecą.