Mój karmnik wydawał mi się smutny, zainspirowana fotkami u Małgosi postanowiłam go odmienić, robię ogródek dla ptaszków, tylko się nie śmiejcie, jak nie wyjdzie to rozbiorę.
Nietypowy ten karmnik, ciekawe, czy ptaszkom się podoba taki zielony dach? Bałabym się, że mogą pazurkami i dziobkami troszkę zniszczyc.
Danusiu, kupiłam Miedzian i mydło ogrodnicze, jak tylko pogoda pozwoli, będę pryskac swoje drzewka.
Kasiu ,Agnieszko , ptaszki chyba zadowolone. Dużo nie wygrzebią bo wszystko przymarzło , a jak zrobi się ciepło to będą okupowały drzewa , mam nadzieję że do lata roślinki się rozrosną , jak przyjdzie odwilż całkowita to jeszcze dosadzę , bo to dopiero projekt , pierwsze podejście.
Kasiu ja też jeszcze nie pryskałam , rano zimno, a po południu jestem w pracy , może w środę uda się, mam wolne. przed chwilą oglądałam moje drzewa , pobieżnie i chyba muszę się spieszyć . Jedna jabłonka chyba się budzi z zimowego snu , na gałązkach wiśni dojrzałam zarodniki jakiejś rdzy.Reszty już nie przeglądałam bo duży szron .Tak , czy inaczej trzeb już brać się do roboty. U Ciebie wiosna będzie chyba troszkę później, inny klimat to masz więcej czasu.
Agatko ptaszkom się podoba , już sprawdziłam , jeszcze piętro niżej muszę zagospodarować.
W środę będę myślała nad tematem ,. Na środę mam tyle planów że pewnie dnia zabraknie.
Chyba zaraz zacznę część planów realizować, bo się nie wyrobię.
Dzięki za odpowiedź. Bo pigwowce są mniejsze, bo to krzewy, o ile się dobrze orientuję. Musze więcej o nich poczytać, bo też nie mogę sadzić wszystkiego, co zobaczę, bo niedługo braknie mi miejsca... ;)
Agatko, masz rację zanim podejmiesz decyzję poczytaj. Pigwa to drzewo ,ja swoje tnę tak żeby nie przekroczyło 3m . Pigwowce to krzewy o różnym kształcie i zabarwieniu owoców i kwiatów. Niektóre odmiany rosną do 2 m i są szerokimi krzakami.Owoce mają dużo mniejsze niż pigwa więc trzeba się napracować przy robieniu przetworów. Z drugiej strony pigwowce mają bardzo dekoracyjne kwiaty.