Cynamonowy ogród -2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

ho, ho, ho, ale się różano zrobiło u Pachnącej :), bo kolorowo to jest zawsze :D

Mam podobnie starą, bordowo-czerwoną różę pnącą, też nn, ale moja pachnie pięknie ;)

;:168
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

nigella pisze:Choroba różana? Też złapałam! Jak Ty mam ich około trzydziestu... W donicach podobają mi się znacznie bardziej
(dołączam do klubu) ale gdzie takie zimować? Ta niebieska zidentyfikowana? Posadziłam ostatnio podobną, pnącą
Indigolettę. Ech! Może lepiej było krawcową zostać? Gdzie kupujesz? I jeśli mogę prosić? Agapanta szykującego się???
Moje róże w donicach, (tylko pnące są w ziemi) zimowały w nieogrzewanym pomieszczeniu, w sąsiednm budynku, gdzie mamy letnie atelier i dodatkowy pokój gościnny, przez kilka dni były spore mrozy i przetrwały wszystkie w dobrej formie. Natomiast agapanty i oleander, zimowały w piwnicy, tu było, jak przypuszczam, min. 12 st.C.
Niebieska/fioletowa niestety nadal NN, może z czasem ktoś podpowie co zacz.
Róże kupuję ... wszędzie ;) ... nie w sieci (!), lubię dotknąć, zanim zaproszę do domu :;230

FOTKI AGAPANTA Z UBEGŁEGO ROKU ...
Obrazek Obrazek

A TU DZISIAJ ... sorry, fotki marne, w deszczu ... z narażeniem życia ;)
Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Ave pisze:ho, ho, ho, ale się różano zrobiło u Pachnącej :), bo kolorowo to jest zawsze :D

Mam podobnie starą, bordowo-czerwoną różę pnącą, też nn, ale moja pachnie pięknie ;)

;:168
Ewuniu, Isia będąc tu u nas, sugerowała, że może to jest Sympathie ... ciekawe, czy to się potwierdzi ... kwitnie baaardzo długo, prawie wszystkie już powtarzają, a ona kwitnie bez przerwy :shock: :D
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dzięki za zdjęcia, są już wielgachne! Strasznie mi się podobają. Powiedz mi jeszcze ile światła było w piwnicy i czy podlewałaś je trochę? Ile kwitną u Ciebie, to znaczy jak długo? Chyba kupię też białe :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam, nigella
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

nigella pisze:Dzięki za zdjęcia, są już wielgachne! Strasznie mi się podobają. Powiedz mi jeszcze ile światła było w piwnicy i czy podlewałaś je trochę? Ile kwitną u Ciebie, to znaczy jak długo? Chyba kupię też białe :lol: :lol: :lol:
W ogrodzie, wkopujemy do ziemi razem z donicami, agapanty, oleandra i datury.
Agapanty kwitną dość długo, ale trudno mi sobie przypomnieć dokładnie ile.
Zimą, kwiaty stoją tuż przy niedużych, piwnicznych oknach, podlewamy niewiele co 2-3 tygodnie, dobrze jest postawić kuwetę z wodą w pobliżu donic.
Białe są też piękne, może i u mnie zagoszczą ;)
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dopytuję tak , bo ja swoje kupiłam niedawno już z pąkami. Słyszałam, że dosyć trudno jest je doprowadzić do kwitnienia
po zimowym spoczynku. Ale dałaś mi właśnie wielką nadzieję. Dzięki :lol: :lol: :lol:
A z różami w donicach to na dłużej? Czy tylko chwilowo?
Pozdrawiam, nigella
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

nigella pisze:Dopytuję tak , bo ja swoje kupiłam niedawno już z pąkami. Słyszałam, że dosyć trudno jest je doprowadzić do kwitnienia
po zimowym spoczynku. Ale dałaś mi właśnie wielką nadzieję. Dzięki :lol: :lol: :lol:
A z różami w donicach to na dłużej? Czy tylko chwilowo?
Nigello, u mnie kwitną co roku bez problemu ... jeszcze jedno ważne, ktoś mi mówił, że agapanty kwitną dobrze, gdy mają ciasno w donicach ... po przesadzeniu może być przerwa w kwitnieniu ... ja planuję jednak je przesadzić, bo mają już wyjątkowo ciasno (po kilku latach).

Róże (i inne) w donicach, planowałam postawić na patio (czyt. sporym betonowym placyku z murkiem) ;) ... miało to udawać ciekawy śródziemnomorski ogród ... ale zaczynam mięknąć pod presją miłośników róż ... zastanawiam się ... może jednak wylądują w ziemi.
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Myślę, że w ziemi będzie im o niebo lepiej :lol: Też rozważam możliwość uprawy w donicach ale miniaturek.
Jedną posadziłam w ramach eksperymentu i nic się nie dzieje. Zabieram ją tylko ze zbyt intensywnego nasłonecznienia.
Chyba nie lubią mieć podgrzewanych 'nóżek' :lol: :lol: :lol: Tak, o ciasnocie doniczkowej agapantów wiem.
Zafundowałam im w związku z tym dubeltową donicę. Ba! nawet pod swoja maleńka nie mają ziemi.
Żeby nie pomyślały, że oto większa doniczka. Są żarłoczne, nawożę jak pelargonie :lol: :lol: :lol:
Do donic takich świetne byłyby oliwki. Ale się rozgadałam a jadę z Madziarynką do Końskowoli na polowanie :lol: :lol:
Na razie :lol:
Pozdrawiam, nigella
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Marzę o oliwce i o drzewku laurowym, widziałam u znajomych ... rewelacja :D, podobno można nabyć gdzieś w szklarniach, przy uczelniach rolniczych, ale nie wiem, czy to prawda.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja mam laur ale nie umiem go rozmnożyć :(
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Izuś, bardzo jestem ciekawa (chyba przegapiłam u Ciebie), jak wygląda ten Twój, ale niestety nie mam pojęcia, jak się go rozmnaża ... muszę gdzieś poszukać dorosłego osobnika w donicy ... ten, którego widziałam, był w donicy (na zimę chowany), ciut niższy od człowieka ;) i miał kształt kuli na prostym kijku ;), jak róża szczepiona na pniu :D
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Ewuniu ja mam u siebie Laur - wawrzyn sadzony w formie krzewu (posadzony wiosna tego roku) do gruntu na południowej stronie osłoniety od wiatru (klimat ma prawie cieplarniany) w zeszłym roku chciałam w domu hodowac na parapecie ale zdechł :? ten ma się o wile lepiej ma piękne przyrosty, ładnie sie rozkrzewia :D
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Witaj Isiu :D ... o, forma krzewiasta ... ja widziałam kiedyś Laur a'la drzewko. Ciekawa jestem gdzie nabyłaś swojego i czy ma jakies specjalne wymagania?
Widziałam oferty sprzedaży w sieci, ale ceny zupełnie sufitowe :evil:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Też miałam laur, ale zimy u mnie nie wytrzymał.
Stał koło okna / a tam kaloryfer / i nie dał rady. :cry:
A może on potrzebuje w zimie sucho i kilka stopni nad zerem ? ;:24
Ale drugiego już nie kupię, widać nie mam warunków do przechowywania.
Grażyna.
kogro-linki
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Tylko proszę się ze mnie nie śmiać- ja siewki laurowe w woreczku foliowym przywiozłam zimą od znajomych
z Toskanii :lol: :lol: :lol: Pod ogromnym drzewem laurowym w ich ogrodzie skiełkowało ich mnóstw! Po jednym posadziłam do doniczek przy paliczkach celem formowania, reszta póki co na grządki. Oczywiście zimą mogę mieć problem!
Ale spróbować warto :lol: :lol: :lol: Mam kępkę (niekwitnącego) agapantu białego! Kupiłam dzisiaj :lol:
Pozdrawiam, nigella
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”