Na wsi u maakity cz.1

[jollla500]

Krzysiu wspanile słuchać Twoich rad , na pewno przydadzą się wielu forumowiczom .Muszę wiosną przejżeć swoje jeżyny, aby miały dorodniejsze owoce

[maakita]

Jolu z tego co wiem w razie jakiejś ostrej zimy cała i tak raczej nie wymarznie, najwyżej słabszy zbiór będzie.

Krzysiu ja posadziłam dopiero na jesień zeszłego roku, zobaczymy co z tego będzie, najbardziej boję się nie mrozów, a nornic. Chyba im dziś trutkę podsypie.

[jollla500]

Jolu z tego co wiem w razie jakiejś ostrej zimy cała i tak raczej nie wymarznie, najwyżej słabszy zbiór będzie.

Krzysiu ja posadziłam dopiero na jesień zeszłego roku, zobaczymy co z tego będzie, najbardziej boję się nie mrozów, a nornic. Chyba im dziś trutkę podsypie.

Madziu jak będzie słabszy zbiór to będę się obiadać malinami ;:8 malin jest u mnie zawsze bardzo dużo

[maakita]

Ja w zeszłym roku na jesień posadziłam maliny, i prawie wszystkie zjadły mi nornice, zostawiły tylko dwa krzaki

[jollla500]

Ja w zeszłym roku na jesień posadziłam maliny, i prawie wszystkie zjadły mi nornice, zostawiły tylko dwa krzaki

To ja w tym roku przesadzałam i wywaliłam ich masę ale cały czas wyrastają w starym miejscu .Jakbyś chciała Madziu to powiedz słowo , a wiosną wyślę

[liska]

Dziewczyny nie znam się na jeżynach ale kupiłam na wiosnę malinę i jerzynę i adrest i ..... nie ma ... chyba nie urosło

agrestu kawałek widziałam... mał chyba z jedngo liścia ...

tak się pochwaliłam swoimi sukcesami Proszę nie odgapiać

[jollla500]

Dziewczyny nie znam się na jeżynach ale kupiłam na wiosnę malinę i jerzynę i adrest i ..... nie ma ... chyba nie urosło

agrestu kawałek widziałam... mał chyba z jedngo liścia ...

tak się pochwaliłam swoimi sukcesami Proszę nie odgapiać

Lisko a to strasznie dziwne , aż trzy krzewy znikły a może ktoś je zawędził

Witaj Madziu

[liska]

Dziewczyny nie znam się na jeżynach ale kupiłam na wiosnę malinę i jerzynę i adrest i ..... nie ma ... chyba nie urosło

agrestu kawałek widziałam... mał chyba z jedngo liścia ...

tak się pochwaliłam swoimi sukcesami Proszę nie odgapiać

Lisko a to strasznie dziwne , aż trzy krzewy znikły a może ktoś je zawędził

Jolus posadziłam w glinie i zapomniałam... jak sobei przypomniałam to nic tam nie było
Chyba ta glina im nie pasowała...

Teraz już mieszam glinę z piachem...

[jollla500]

Lisko to spewnością wina gliny, a ja już złodziei wypatrywałam

[liska]

Na pewno Joluś... ja sie uczę cały czas

[maakita]

Ja w zeszłym roku na jesień posadziłam maliny, i prawie wszystkie zjadły mi nornice, zostawiły tylko dwa krzaki

To ja w tym roku przesadzałam i wywaliłam ich masę ale cały czas wyrastają w starym miejscu .Jakbyś chciała Madziu to powiedz słowo , a wiosną wyślę

Jolu jesteś kochana, dziękuje Ci za propozycję, nie wykluczone, że się odezwę, bo widzę, że nornice działają ostro. Już większość truskawek zżółkła Coś czuje, ze w przyszłym roku się nimi nie nacieszę , a maliny są obok (na razie nic nie mogę na ich temat powiedzieć, bo są pościnane). Wypowiedziałam im ostrą walkę mam odstraszacz dźwiękowy, do norek sypię karbid, wyłożyłam zawiniętą w folię trutkę (tak radził ktoś na forum) i nie widzę żadnych efektów.

Iza będzie dobrze, choć wychodzi na to, ze masz jakąś gorszą glinę niż ja, a wydawało mi się, że gorzej już być nie może.

[jollla500]

Witaj Madziu to jakby co to daj znać wiosną spokojnej nocy życzę

[liska]

Mgduś ja mam i żółtą i niebieską ... a TY?

mozemy się policytować

[maakita]

Jolu mam nadzieje, że nie będę musiała.
Iza Ja mam pomarańczową, szarą i granatową, ale glinę mogę przeżyć, nornic nie.

[bishop]

Magdo, we wszystkich zestawieniach o oddziaływaniu roślin konsekwentnie powtarzają, że truskawki i maliny nie robią sobie wzajemnie dobrze. Ja zrobiłem ten sam błąd, truskawki obok malin. Potem między maliny wsadzałem czosnek, żeby poprawić sąsiedztwo. Nie znam powodów wzajemnego złego wpływu, ale malinami się w tym roku nie nacieszyłam. Może dlatego, ze to początki, a może jednak ziarnko prawdy w tym oddziaływaniu leży?