pozdrowionka!
Ogródek KaRo cz.2
- piku
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Jestem zauroczona Twoim ogrodem KARO, myślę, że wkrótce będę mogła pochwalić się swoimi wypocinami, ale najpierw muszę się nauczyć jak opracować taką stronkę. Troszkę zdjęć już mam, ale na razie poproszę Cię o informację. Ponieważ zauważyłam w Twoim ogrodzie komelinę, chciałam zapytać jak się z nią obchodzisz, czytałam że trzeba ją na zimę wykopywać, czy to prawda?
pozdrowionka!
pozdrowionka!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Agrazko - jestem pierwsza w kolejce na ten dzwonek. A czy on robi też nasiona ? 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Witaj KaRo
U Ciebie ciągle jakieś nowości. Czy twój ogród jest z gumy ? Pisałaś, że nie zapracowujesz się w swoim ogrodzie ,
więc jak Ty to robisz.
Cieszę się, że podobał Ci się mój piesek (Yogi), zajrzyj jeszcze raz do mnie jest zagadka, może trafnie wytypujesz.
Yogi nie jest groźny najchętniej by wszystkich wylizał , uwielbia kąpiel jak tylko lód stopnieje jest kilka razy dziennie w stawie niezależnie od pogody.
Pozdrawiam, Krzysztof.C
U Ciebie ciągle jakieś nowości. Czy twój ogród jest z gumy ? Pisałaś, że nie zapracowujesz się w swoim ogrodzie ,
więc jak Ty to robisz.
Cieszę się, że podobał Ci się mój piesek (Yogi), zajrzyj jeszcze raz do mnie jest zagadka, może trafnie wytypujesz.
Yogi nie jest groźny najchętniej by wszystkich wylizał , uwielbia kąpiel jak tylko lód stopnieje jest kilka razy dziennie w stawie niezależnie od pogody.
Pozdrawiam, Krzysztof.C
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Byłam Krzysztofie ,wytypowałam i nawet uzasadniłam.
Słodkie małe ...
Nie zapracowuję się w moim ogrodzie bo jak widzisz ciągle jestem na forum - nawet na kilku forach-
a poza tym mam mnóstwo obowiązków rodzicielskich i innych.
Żałuję,że z powodu fatalnej pogody nie mogę spędzać czasu na mojej ławce.
Lubię tam poczytać...
Mam nadzieję,że niebawem pogoda się zmieni...
Słodkie małe ...
Nie zapracowuję się w moim ogrodzie bo jak widzisz ciągle jestem na forum - nawet na kilku forach-
a poza tym mam mnóstwo obowiązków rodzicielskich i innych.
Żałuję,że z powodu fatalnej pogody nie mogę spędzać czasu na mojej ławce.
Lubię tam poczytać...
Mam nadzieję,że niebawem pogoda się zmieni...
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Bardzo cieszą oko takie widoczki.
Kocham takie ogrody ,chciałabym by i mój kiedyś wyglądał podobnie :P
Pozdrawiam
Kocham takie ogrody ,chciałabym by i mój kiedyś wyglądał podobnie :P
Pozdrawiam
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Krysiu nareszcie pokazałaś ogród od właściwej strony.
Baaaaaardzo mi się podoba.
Krysiu zapewne gdzieś podawałaś nazwę tej pięknej bordowej róży z ostatniego zdjęcia, ale mnie się nie chce szukać, podaj jeszcze raz. Dopiero jak pokazałaś ją z całym krzakiem można docenić jej wielką urodę, może udałoby mi się taką zdobyć.
Czy ta różowa róża, to okrywowa The Fairy, jeżeli tak to znaczy, że swojej zostawiłam za mało miejsca.
Baaaaaardzo mi się podoba.
Krysiu zapewne gdzieś podawałaś nazwę tej pięknej bordowej róży z ostatniego zdjęcia, ale mnie się nie chce szukać, podaj jeszcze raz. Dopiero jak pokazałaś ją z całym krzakiem można docenić jej wielką urodę, może udałoby mi się taką zdobyć.
Czy ta różowa róża, to okrywowa The Fairy, jeżeli tak to znaczy, że swojej zostawiłam za mało miejsca.
-
goni@k
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2316
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Lilu (wtrące swoje trzy groszelila31 pisze: Krysiu zapewne gdzieś podawałaś nazwę tej pięknej bordowej róży z ostatniego zdjęcia, ale mnie się nie chce szukać, podaj jeszcze raz. Dopiero jak pokazałaś ją z całym krzakiem można docenić jej wielką urodę, może udałoby mi się taką zdobyć.
Wiosną tego roku namierzyłam i kupiłam sadzonkę na allegro ale chyba za wcześnie posadziłam i zmarzła od późnowiosennego mrozu.Tak mi się podoba ,że jeszcze będę jej szukać.
Karo , ładnie u Ciebie ,rabatki w pełni zarośnięte roślinkami (kiedy u mnie tak będzie
Chciałoby sie przycupnąć na białym foteliku i patrzeć,patrzeć .....,i upajać się tym widokiem















