Czy ty chciałaś nasionka dyni ???
Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś , jeszcze trochę jak wiosna będzie piękniejsza bardziej kolorowa , to i nowy watek założę

Czy ty chciałaś nasionka dyni ???
Czy ty chciałaś nasionka dyni ???
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś
To już wiem, od strony Psiego Pola.
Rozśmieszyło mnie to określenie, że zamawiane rzeczy są - '' porysowane, zepsute, nieobecne''.
Przy tym ostatnim aż, się położyłam ze śmiechu.
U nas zawsze było ok. po za wyjątkiem zamówienia urządzenia do odstraszania szpaków itp.
Kurier ukradł ten przedmiot, był kretyńsko zapakowany i zapłacony przed wysyłką. Po miesiącu udało się odzyskać zgubę.
Współczuję chorego drzewka, wstyd dla tej firmy. No i szkoda roślinki.
To już wiem, od strony Psiego Pola.
Rozśmieszyło mnie to określenie, że zamawiane rzeczy są - '' porysowane, zepsute, nieobecne''.
Przy tym ostatnim aż, się położyłam ze śmiechu.
U nas zawsze było ok. po za wyjątkiem zamówienia urządzenia do odstraszania szpaków itp.
Kurier ukradł ten przedmiot, był kretyńsko zapakowany i zapłacony przed wysyłką. Po miesiącu udało się odzyskać zgubę.
Współczuję chorego drzewka, wstyd dla tej firmy. No i szkoda roślinki.
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś szkoda że zawsze trzeba tak uważać kupując przez Internet. Czy ten sprzedawca nie wiedział co pakuje?
. Ja chyba nie umiałabym się później upominać dlatego zawsze wolę obejrzeć na żywo. Chociaż w przyszłym roku sama będę musiała rozejrzeć się za drzewkami a u nas nigdzie na miejscu nie ma drzewek na podkładkach karłowych lub półkarłowych 
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga zapomniałem napisać o Twojej wizycie w Zoo
Najbardziej podoba mi się motylarnia
Piękne są te motyle, niepowtarzalne.
W ferie byłem z bratem w niedużym zoo ( za granicą), powiem Ci, że zwierzęta miały takie warunki ....
Szkoda mi ich było.
Twoje pomidorki są ekstra
Szybko rosną. Ciekawe kiedy pierwsze dojrzeją 
Najbardziej podoba mi się motylarnia
W ferie byłem z bratem w niedużym zoo ( za granicą), powiem Ci, że zwierzęta miały takie warunki ....
Szkoda mi ich było.
Twoje pomidorki są ekstra
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko śliczne pomidorki i papryki.
Czyżby nowa pasja, pierzaste??
Świat kurek podglądam u sąsiada, jedną ma nawet taką, co przy otwartych furtkach w gości do mnie przychodzi.
Miał swojego czasu liliputki, kogutem obdarował sąsiada kilkanaście działek dalej, zanim wrócił z wizyty, to kogutek już pod bramką czekał a podobno, malutki, kurzy móżdżek mają.
Pozdrawiam i ciepłego, słonecznego dnia życzę
Irena
Czyżby nowa pasja, pierzaste??
Świat kurek podglądam u sąsiada, jedną ma nawet taką, co przy otwartych furtkach w gości do mnie przychodzi.
Miał swojego czasu liliputki, kogutem obdarował sąsiada kilkanaście działek dalej, zanim wrócił z wizyty, to kogutek już pod bramką czekał a podobno, malutki, kurzy móżdżek mają.
Pozdrawiam i ciepłego, słonecznego dnia życzę
Irena
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Wow, to nie długo będziesz zbierała pomidory i papryki , super
Ale jesteś ogrodniczka
a jakie drzewka kupiłaś ?
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Od razu załóż, że kupowanie drzewek nie ma sensu, bo i tak kiedyś umrą i bądź jak reszta podobnie myślących zombie, którzy ogródka nie zaznali
Przyjedzie, posadzisz, będzie rosła. W to wierz i będzie dobrze
Przyjedzie, posadzisz, będzie rosła. W to wierz i będzie dobrze
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś gratuluję samodzielnego posadzenia tylu roślinek
chociaż brzoskwini szkoda, czy oni ślepi byli jak pakowali?
Też podobają mi się pigwowce, kto wie czy nie upchnę jakiegoś w przyszłości na działce 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6487
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Też uwielbiam pigwowce, ale mialam go tylko przez moment na działce bo się dowiedziałam, że tworzy odrosty. Na szczęście mijam taki jeden piękny jak jadę autobusem do pracy - chociaż tyle, że mogę sobie go popodziwiać... Lubię jak ma pączki i lubię jak kwitnie.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Mam kilka pigwowców bo pięknie kwitną i mają cudnie pachnące owoce. Rozłogi mają , to fakt, ale one są cienkie i ja bez problemu się ich wyzbywam a krzew prowadzę jak chcę. Dwa są w pionie , jedno jak drzewko a jeden krzaczasty--formuję sobie 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6487
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Karola - no i masz jeszcze ten kolor pigwowca, który podoba mi się najbardziej - ten czerwonawy - cudniy jest jak kwitnie. 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ta borówka na B to może Bluecrop? Dobry wybór,smaczna i odporna.O brzoskwinię się nie martw,powinna być już opryskana.Kupując na rynku sprzedawcy zapewniają,że pierwszy oprysk zrobiony.Sadzonki giganty,a jak tam asarina? 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem









Po zeszłorocznych zdjęciach widzę, że piwonie były pod koniec marca na tym samym etapie


To Innocent Blush, ale nie wszystkie powojniki mają takie pędy.

Na warzywniczku się trochę zazielenia



A ten bób jest oszukany, posadzony z rozsady

Powoli obsadzam rabatki, rozsady sobie rosną, byliny wyłażą z ziemi. Większość tak jest rozgrzebana, że nie ma co pokazywać
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Moniko ale się cieszę, że mnie znalazłaśShire pisze:Agusiu, założyłaś nowy wątek już dawno temu a ja przez jesienną i zimowa szczątkową obecność na forum prawie go nie zauważyłam. Jak zwykle praca pochłania mnie za mocno, ale jakby nie ona, skąd bym brała środki na moje ogrodowe fanaberie. No skąd?
Jesteś wspaniałą ogrodniczką. Pamiętam Twoje ubiegłoroczne pomidory i paprykiZanosi się na to samo, a pewnie i na więcej. Nie miałam czasu przeszukiwać całego wątku, to napisz mi proszę jakie to specjalne lampy do podświetlania siewek?
Twoje potager z aniołkiem to będzie wątek roku na forum, nikt chyba nie ma takiego cudnego warzywnika, wspaniale to sobie wymyśliłaś, świadczy to nie tylko o Twojej pracowitości, ale i ogromnej wyobraźni.
Też mam krokusy Lady Killer, strasznie mi się spodobały i kupiłam jesienią, jeszcze na białe i Vanilla Cream poluję.
Nasionka dmuszka poskubię w tę sobotę, sama muszę w końcu wysiać, to będę i o Tobie pamiętała. Przepraszam, że tak późno, ale nie ogarniam tego wszystkiego- chodzenie do pracy, opieka nad młodym i jeszcze mnóstwo pracy przyniesionej do domu.
Kończąc ten przydługi wywód- jest pięknie u Ciebie. Jestem szczerze zachwycona![]()
Lady Killer jest śliczna, ale też podoba mi się Royality w paseczki, kwiat ma taki wielki jak mały tulipan
Jura i Park Ojcowski to już taka nasza tradycjaMaska pisze:Aguś skoro jura i Ojców to serdecznie zapraszam to mojego domowego zooto rzut beretem do mnie i kawa z jajecznicą domową na stole! A wiesz co ja zaczęłam robić mojemu jedynemu pomidorkowi wcześniakowi? nie dość że dostał duży kubek i wschodnie okno to podlewam go rozcieńczoną wodą spod kurzych ziemniaków. Od wczoraj wertuję taką stronę https://pl.pinterest.com a jak znalazłam jak sadzić pomidory to mam mętlik w ogłowie, ale chyba spróbuję i poeksperymentuję
Rany! czego ludzie nie wymyślą
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka


