Wiązanki piękne
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ja tam gołym okiem widzę jeszcze kolorki
A krzewuszka zaszalała kompletnie
Moja już chyba nawet listków nie ma, a twojej się na kwitnienie zebrało
O liliowcu nie wspomnę, chociaż jakiś czas temu widziałam też u mojej Stelli pąka...
Wiązanki piękne
A sierściuszka wymiziaj ode mnie 
Wiązanki piękne
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, skąd ja znam te czarne dziury
Mnie wciągnęła na całe wakacje, a potem jak zobaczyłam ile mam zaległości to wszystkiego się odechciało
Paradoksalnie powinniśmy się cieszyć z coraz zimniejszych dni i długich wieczorów - będzie czas na internetowe znajomości i ogrody
Moja krzewuszka też oszalałą i nadal kwitnie, mimo kilku przymrozków
Moja krzewuszka też oszalałą i nadal kwitnie, mimo kilku przymrozków
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj
. Kota piękna
i fajnie, że jesteście już dogadane
. Zdjęcia ładne i jeszcze masz trochę koloru
. Astrid będę wyginac do poziomu o ile urośnie bo póki co nie ma co przygiąć
. Fajnie , że ta dziura w końcu Cię wypuściła ze szpon
. Przed nami zima i na pewno nadrobisz swoją nieobecność zdjęciami z sezonu
. Na to liczę po cichu i pozdrawiam
.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Chandra? Zapewne jak większość z nas,
Kolorki, nawet jeśli szukane z pomocą lupy, masz jeszcze ładne.
Niedługo jedno święto, wkrótce potem kolejne i kolejne, więc nudno nie będzie.
Aby do wiosny!
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu wiem sama po sobie jak to jest z tymi zaległościami na FO.Sama mam ogromne,czas tak zapitala,że nim się człowiek obejrzy a tu już dużo do przodu z jednym a z drugim znowu dużo do tyłu.Ale cóż tak to przelatuje.
Wiązanki śliczne zrobiłaś,masz talent
Roślinki w ogrodzie jeszcze się dobrze mają mimo wszystko,kolorków jeszcze coś tam masz bo ja to już tylko przebarwiające się liście i nic poza tym praktycznie.Oby do wiosny,choć zima też jest cudna ,tylko ze śniegiem
Wiązanki śliczne zrobiłaś,masz talent
Roślinki w ogrodzie jeszcze się dobrze mają mimo wszystko,kolorków jeszcze coś tam masz bo ja to już tylko przebarwiające się liście i nic poza tym praktycznie.Oby do wiosny,choć zima też jest cudna ,tylko ze śniegiem
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Jejku az mi łaska poleciała na widok cudnego kotka, moja Łatka taka sama zaginęła tydzień temu i czekam do dziś na nią.
Też mam takie dziury które mnie pochłaniają, zaraz znowu mnie pochłonie bo ziewam, za szybko jest ciemno
Kolory cudne nie ma co narzekać bo ida mrozy ode spustoszą kolory doszczętnie
wiosno wiosno będziemy wołać 
Też mam takie dziury które mnie pochłaniają, zaraz znowu mnie pochłonie bo ziewam, za szybko jest ciemno
Kolory cudne nie ma co narzekać bo ida mrozy ode spustoszą kolory doszczętnie
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Alauna zakwitła, ale okazało się, że chyba ona jednak nie bardzo Alauna... Wykopałam, więc może w przyszłym roku będzie szansa paskudę rozpoznać. Rozbudowa nadal w toku, powoli bokiem mi wychodzi
Pięknie jeszcze u Ciebie, ale pewnie tak jak i u mnie - dziś mocno oszroniło?
Pięknie jeszcze u Ciebie, ale pewnie tak jak i u mnie - dziś mocno oszroniło?
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza no wreszcie!
Już mi tęskno było.
Masz jeszcze trochę kolorków. Po xzisiejszych dość mocnych przymrozkach pewnie trochę się ich uszczupli. Dobrze, że się z kotką dogadaliście. Pomyziaj ją ode mnie.
Tylko kilka cebulowych powiadasz..? Mam nadzieję, w takim razie, że zakwitną te co już w ziemi siedzą od dawna. Ja tam trochę posadziłam. Nawet nie wiem kiedy się nazbierało.
Fajnie, że wróciłaś!
Masz jeszcze trochę kolorków. Po xzisiejszych dość mocnych przymrozkach pewnie trochę się ich uszczupli. Dobrze, że się z kotką dogadaliście. Pomyziaj ją ode mnie.
Tylko kilka cebulowych powiadasz..? Mam nadzieję, w takim razie, że zakwitną te co już w ziemi siedzą od dawna. Ja tam trochę posadziłam. Nawet nie wiem kiedy się nazbierało.
Fajnie, że wróciłaś!
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Twoje zdjęcie śniedka przypomniało mi, że kupowałam takie dwa. Tylko kiedy? I co z nimi zrobiłam. Coś mi nie zakwitło, ale myślałam, że to ismena....Czy mogłam ją pomylić ze śniedkiem? Jakie on ma liście?
----------------------------------------------
Poczytałam sobie o nim i chyba jednak nie mogłam pomylić go z Ismeną. Wygląda na to, że kupowałam jesienią, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie je włożyłam
Czy on ma duże cebule? Bo to co kupiłam, na pewno właśnie takie miał.
----------------------------------------------
Poczytałam sobie o nim i chyba jednak nie mogłam pomylić go z Ismeną. Wygląda na to, że kupowałam jesienią, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie je włożyłam
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Piękne masz schody
Tylko czemu bez poręczy?? Przecież jak Cię odwiedzę, to będę na tyłku z nich zjeżdżała, bo za Chiny Ludowe bez trzymanki nie zlezę
Kolorków jeszcze całkiem sporo naszłaś w ogrodzie
Szkoda, ze to już koniec sezonu... Piękna ta Twoja kota - napatrzeć się nei mogę na jej czarny nosek 
Kolorków jeszcze całkiem sporo naszłaś w ogrodzie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kociasta piękna 
Dzięki za odpowiedz w sprawie traw. Moje za młode jeszcze bo nie ma co związywać za bardzo
Dzięki za odpowiedz w sprawie traw. Moje za młode jeszcze bo nie ma co związywać za bardzo
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza ostatnie kolory szczególnie cieszą.
Pewnie już przysypane śniegiem.
Wiązanki śliczne, masz zdolności i świetny gust.
Karpę dalii zasypałam suchym torfem i wyniosę do znajomych, mam nadzieję, że przeżyje. Słońca na poprawę nastroju życzę. 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, a czy jukki podwiązujesz na zimę?
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Iwona, te resztki kolorów to już przeszłość. Teraz nawet lupa nie pomoże, koniec na ten rok. Czekam wiosny
Małgosia, kota wymiziana
Krzewuszka po ostatnich przymrozkach zgubiła kwiatki i liście. Podobno tak "dziwnie" się rośliny zachowują jam mają sucho latem a na jesień wody więcej to im się w głowie przewraca
Sabina, z tymi wieczorami to masz rację, zaczynam powoli odgrzebywać zaległości. Ale niestety powoooli to idzie. Cóż cała zima przed nami
Ewelina, po kolorze to już zostało wspomnienie. Byłam u Ciebie i widziałam pięknie powiązane trawy przygotowane do zimy. U mnie wciąż "luzem" Coś nie mogę się zebrać a znów straszą mrozami. Ech, trza się wziąć...
Lucynko, święta przeleciały nawet nie wiem kiedy
Ogród domaga sie jeszcze ostatniej kosmetyki przed zimą, a mnie ciężko się za to wziąć. Jak wracam z pracy to już ciemno, a w weekend nie zawsze jest zapał
Potrzeba mi solidnego kopa
Beata, z tym czasem to już tak jest. W pracy ciągnie się niemiłosiernie za to po pracy nie wiadomo gdzie tak szybko ucieka
Weekendy to już w ogóle błyskawicznie znikają nie wiedzieć czemu. Może zima też tak zniknie, że ani się obejrzymy a już tulipany będą
Kasia, i co Łatka się znalazła? Moja kota na razie z domu nie wychodzi choć już ma ciągoty. Chcę ja nauczyć smyczy żeby tylko na ogrodzie była, ale coś słabo nam to idzie. Boi się smyczy.
Sylwia, oszroniło ciut oszroniło
Teraz jest ciepło, ale już od przyszłego tygodnia minusy w dzień
Do świąt jest szansa przebudowę skończyć?
Anka, jestem jestem
Trochę jak lokomotywa powoli i ospale, ale mam nadzieje że się rozkręcę i wrócę na stare tory
Kolory w ogrodzie już są wspomnieniem. Cebul zazdraszczam, sadzenia nie. Kota wymiziana
Iwonka, Śniedek Arabski ma duże cebule, ale nie jest mrozoodporny. Jak sadziłaś na jesień to może Ci przemarzł
Mój rośnie w donicy i na zimę ląduje w garażu.
Kasia-vimen, tak, schody mam bez poręczy
Na razie śmigamy po nich bez problemu, ale jak kiedyś przyjdzie czas to może i poręcz się pojawi. Moja 70+ mama tez doskonale sobie na nich radzi więc jestem dobrej myśli że i ja taka będę
Jak chcesz na tyłku po nich zjeżdżać, to może takie jabłuszko Ci dam jak dzieciaki na górkach po śniegu suną
Izka, trawy szybko rosną, w przyszłym sezonie pewnie u Ciebie podwoją swoją objętość. Dziękuję w imieniu koty
Soniu, tak, kolory zbielały pod szronem. Teraz już szaro buro, ponuro. Powodzenia w przechowaniu karp dalii Tobie i sobie życzę
Mam nadzieję że się uda, kilka podobało mi się na tyle, że szkoda by było je stracić
Bea, juk nie wiążę. Niestety widzę że chwycił je grzyb, tak jak w tym roku wiosną. Całe są w plamy. Zobaczymy co z nimi będzie w przyszłym sezonie
Słuchajcie, znalazłam hiacynty które kupiłam wiosną i po kwitnieniu wylądowały w garażu bez jakiegokolwiek podlewania. Wiecie że skubańce wypuściły teraz zaczątki liści
Musze koniecznie wkopać do ogrodu, może coś z nich jeszcze będzie. Znalazłam też jakieś tulipany, które też rwą się do życia. Nie wiem cóż to za jedne, ale im też chyba trzeba dać szansę
W weekend spróbuje towarzystwo posadzić, bo w tygodniu po pracy to już ciemno.
U mnie parę dni temu zaszalał mrozik który doszczętnie zakończył sezon i wszelaki kolor w ogrodzie. Nie zdążyłm powiązać traw które w takich odsłonie wyglądały pięknie i malowniczo.


Buziole
Małgosia, kota wymiziana
Sabina, z tymi wieczorami to masz rację, zaczynam powoli odgrzebywać zaległości. Ale niestety powoooli to idzie. Cóż cała zima przed nami

Ewelina, po kolorze to już zostało wspomnienie. Byłam u Ciebie i widziałam pięknie powiązane trawy przygotowane do zimy. U mnie wciąż "luzem" Coś nie mogę się zebrać a znów straszą mrozami. Ech, trza się wziąć...
Lucynko, święta przeleciały nawet nie wiem kiedy
Beata, z tym czasem to już tak jest. W pracy ciągnie się niemiłosiernie za to po pracy nie wiadomo gdzie tak szybko ucieka
Kasia, i co Łatka się znalazła? Moja kota na razie z domu nie wychodzi choć już ma ciągoty. Chcę ja nauczyć smyczy żeby tylko na ogrodzie była, ale coś słabo nam to idzie. Boi się smyczy.
Sylwia, oszroniło ciut oszroniło
Teraz jest ciepło, ale już od przyszłego tygodnia minusy w dzień Anka, jestem jestem
Iwonka, Śniedek Arabski ma duże cebule, ale nie jest mrozoodporny. Jak sadziłaś na jesień to może Ci przemarzł
Kasia-vimen, tak, schody mam bez poręczy
Na razie śmigamy po nich bez problemu, ale jak kiedyś przyjdzie czas to może i poręcz się pojawi. Moja 70+ mama tez doskonale sobie na nich radzi więc jestem dobrej myśli że i ja taka będę Izka, trawy szybko rosną, w przyszłym sezonie pewnie u Ciebie podwoją swoją objętość. Dziękuję w imieniu koty
Soniu, tak, kolory zbielały pod szronem. Teraz już szaro buro, ponuro. Powodzenia w przechowaniu karp dalii Tobie i sobie życzę
Bea, juk nie wiążę. Niestety widzę że chwycił je grzyb, tak jak w tym roku wiosną. Całe są w plamy. Zobaczymy co z nimi będzie w przyszłym sezonie
Słuchajcie, znalazłam hiacynty które kupiłam wiosną i po kwitnieniu wylądowały w garażu bez jakiegokolwiek podlewania. Wiecie że skubańce wypuściły teraz zaczątki liści
U mnie parę dni temu zaszalał mrozik który doszczętnie zakończył sezon i wszelaki kolor w ogrodzie. Nie zdążyłm powiązać traw które w takich odsłonie wyglądały pięknie i malowniczo.


Buziole

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu oszronione trawy wyglądają rewelacyjnie 


