Begonia bulwiasta cz.2
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Nie chce się wierzyć ale na przyszły tydzień zapowiadają u mnie już -1 w nocy. Co robicie z bulwami? Już wykopujecie, czy można je okryć i poczekać na poprawę pogody? No bo do zimy jeszcze daleko...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2367
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Begonia bulwiasta cz.2

Moje begonie - zawsze sadzone w gruncie, dzielnie oparły się pierwszym przymrozkom. Naturalna ochrona w postaci korony jabłoni i wierzby zrobiły swoje.
Begonia o czerwonych kwiatach osiągnęła 95 cm., biała 85. Miałem nadzieję, że pokonam w tym roku magiczną wys. 100 cm. Nie udało się.
Begonie wykopuję po ścięciu pędów przez mróz. Należy przyciąć pędy do wysokości około 10 cm. i dopiero wykopać cebule. Wyłamywanie pędu tuż przy cebuli grozi jej uszkodzeniem, wdaniem się infekcji i złym przezimowaniem cebul.
Cebule należy wysuszyć. Suszymy do momentu kiedy pozostały pęd daje się łatwo wyłamać lub sam odpadnie od cebuli. Suszenie cebul w bezpośrednim działaniu promieni słonecznych jest przestępstwem i podlega karze więzienia.
Dobrze wysuszone cebule można przechowywać w woreczkach foliowych przesypane całkowicie suchym substratem, np. torfem, trocinami, ziemią a najlepiej ich mieszaniną. Woreczki powinny być stale otwarte by zapewnić stały dostęp powietrza.
Temperatura zimowania to około 5-8°C.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Bardzo dziękuję
To idealna notatka na zakończenie sezonu 


kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Pozdrawiam Jola
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Moje begonie jeszcze kwitną.
Niby noce są dość zimne ale im chyba to nie przeszkadza.
Co do przechowywania bulw, to też czekam aż mróz zetnie liście i wtedy dopiero wykopuję bulwy.
A przechowuję je w kartoniku zakopane w trocinach, w nieogrzewanej werandzie.
Niby noce są dość zimne ale im chyba to nie przeszkadza.
Co do przechowywania bulw, to też czekam aż mróz zetnie liście i wtedy dopiero wykopuję bulwy.
A przechowuję je w kartoniku zakopane w trocinach, w nieogrzewanej werandzie.
Pozdrawiam Kaśka
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Myślę że trociny powinny być suche aby żadne choroby grzybowe się nie rozwijały.
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Suche trociny.
Kupuję w sklepie zoologicznym, takie paczkowane, dla gryzoni.
Kupuję w sklepie zoologicznym, takie paczkowane, dla gryzoni.
Pozdrawiam Kaśka
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Dobry pomysł z trocinami ze sklepu zoologicznego. Ja do tej pory brałam z tartaku po znajomości, ale często były mokre.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ja też miałam aż jedną begonię w gruncie.tin_t pisze:Niestety te w gruncie nie kwitły w tym roku, chyba było zbyt sucho.
Rosła w półcieniu w dobrej kompostowej ziemi.
I co poszła w zielone i musiałam ją z każdej strony podpierać.
Kwiatów miała jak na lekarstwo.
Moje kwiaty nie miały sucho pomimo tropikalnych upałów.
Wody nie żałuję.
Oto ona - nawet fotek nie chciało mi się robić taka brzydka była

Za karę cebula zostaje w ziemi.
Wóz albo przewóz

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Begonia bulwiasta cz.2
W zeszłym roku miałam dużo pięknych begonii. Niestety zimą pies dobrał się do bulw i wszystkie posiekał...W tym roku miałam tylko jedną. A teraz przymrozek prawie cała część nadziemną zniszczył - została jedna mała łodyżka z listkami. Zabrałam ją z donicy z dworu i...posadziłam do doniczki. Stoi na parapecie. Ciekawa jestem co z tego będzie...
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Mariola ja bym ją zabrała. Ach jak lubię pomarańcz taki soczysty 

Pozdrawiam Jola
Re: Begonia bulwiasta cz.2
A ja myślę że nie powinnaś jej wkładać do ziemi tylko ją osuszyć i do wiosny trzymać bez ziemi, ja swoje trzymam w piwnicy w woreczku albo torebce papierowej. Wczesną wiosną wkładam do ziemi i kwitną.
W tym roku zaczęły kwitnąć dopiero jak skończyły się upały.
W tym roku zaczęły kwitnąć dopiero jak skończyły się upały.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Witam. Dzisiaj zrobiłam porządek z moimi begoniami. Obcięłam pędy i.... i nie wiem co dalej. Mam wykopać bulwy i przesuszyć a potem w chłodne miejsce tak jak to robię z daliami i kannami ??
A jeszcze jedno - co ja mam zrobić z korzeniami ?? Próbowałam wykopać z doniczki ale korzenie są wielkie i ja mam te korzenie usunąć i zostawić samą bulwę ?? Czy korzenie też , otrzepać z ziemi i osuszyć ?? Wybaczcie ale pierwszy raz chcę przezimować te rośliny i jestem kompletnie zielona.
A jeszcze jedno - co ja mam zrobić z korzeniami ?? Próbowałam wykopać z doniczki ale korzenie są wielkie i ja mam te korzenie usunąć i zostawić samą bulwę ?? Czy korzenie też , otrzepać z ziemi i osuszyć ?? Wybaczcie ale pierwszy raz chcę przezimować te rośliny i jestem kompletnie zielona.