Kawałek szczęścia
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Czyli trzeba wybrać się do ogrodniczego, bo nic na owady nie mam.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia
Asiu zbieraj chrząszczyki i
ale jeszcze szukaj na spodzie liści skupisk jajeczek i też je ściągaj są i pomarańczowe i czarne . Środki chemiczne czasem niszczą dorosłe, a nie jajka więc musiałabyś co jakiś czas pryskać. Z tego co widać to chyba nie ma ich dużo.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawałek szczęścia
Asiu - dziweczyny mają racje,koniecznie wszystko zbieraj,ja akładam rękawiczke i miażdzę wszystko palcami.
Teraz dzięki koledze z fo stosuje roztwór wody i Ludwika miętowego do naczyć.Widzę ,że działa na mszyce i inne robactwo.
Asiu miłej niedzieli
Teraz dzięki koledze z fo stosuje roztwór wody i Ludwika miętowego do naczyć.Widzę ,że działa na mszyce i inne robactwo.
Asiu miłej niedzieli

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
No właśnie wczoraj odkryłam pod liśćmi czarne kropki, więc jajka są
. Spróbuję z ludwikiem, może podziała. Najdziwniejsze jest, że lilie mam w trzech różnych miejscach i zaatakowane są tyle te z tamtego roku. Inne bez robactwa.
Wczoraj eM. przygotował miejsce pod pomidorki. Jest nadzieja, że jeszcze w tym tygodniu stanie foliaczek
. Teraz jeszcze szukam miejsca na fasolkę, cukinie i choć dwie dynie. I to byłoby na tyle, bo wczoraj stwierdziłam, że mój ogród warzywny niebezpiecznie się powiększa
.

Wczoraj eM. przygotował miejsce pod pomidorki. Jest nadzieja, że jeszcze w tym tygodniu stanie foliaczek


- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7952
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Asiu na chasty roandap to ja rozumię
Asiu jak najmniej chemi na warzywa i kwiaty no chyba ,że jakaś bardzo duża plaga . Słuchaj Marysi i Jadzi . Pozdrawiam

Asiu jak najmniej chemi na warzywa i kwiaty no chyba ,że jakaś bardzo duża plaga . Słuchaj Marysi i Jadzi . Pozdrawiam

Pozdrawiam Alicja
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia
Asiu, jak już nie dasz rady pozbierać i musisz pryskać na robaki to proponuję Polysect, działa 21 dni, nawet jak coś się wykluje za jakiś czas to padnie. Pryskasz raz i masz spokój.
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
No właśnie nie chcę używać chemii w ogrodzie, wolę chyba zbierać te jajka i robaczki niż pryskać. Będę walczyć, a co. Na niektóre lilie czekam, bo ubiegłym roku gracując urwałam im kły i nie wyszły
.

- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kawałek szczęścia
Asiu , Warzywniaczek super , widzę że zmagasz się z poskrzypkiem liliowym i u mnie to dziadostwo jest , na razie zbieram je , ale już brak mi cierpliwości i pewnie muszę zastosować jakiś radykalny sposób. 

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Oj zmagam się, zmagam
. Pewnie też nie długo zastosuję coś innego, niż tylko zbieranie. Ludwik już czeka w pogotowiu .

- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawałek szczęścia

Super pomysł z tymi skrzyniami .Muszę o czymś takim pomyśleć bo ziemię mam bardzo kiepską na warzywa a tak to mogłabym kupić dobrej ziemi i wtedy może w końcu by mi coś rosło.Muszę mojego męża poprosić żeby mi na przyszły rok coś takiego zorganizował.Gratuluję pomysłu,życzę miłej niedzieli:)
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Betusiu, dziękuję za odwiedziny. Na razie trudno mi powiedzieć, czy skrzynie to był dobry pomysł. Na dzień dzisiejszy widzę, że warzywka ładnie rosną, ale czy duże porosną to zobaczymy.
U mnie też jest piach, ale podkładanie obornika znacznie poprawia glebę. Mieliśmy trochę lepszej ziemi z wykopu pod dom, ale na wiosnę chcemy kupić wywrotkę lepszej ziemi i położyć pod warzywnik.
Pozdrawiam i również miłego popołudnia.
U mnie też jest piach, ale podkładanie obornika znacznie poprawia glebę. Mieliśmy trochę lepszej ziemi z wykopu pod dom, ale na wiosnę chcemy kupić wywrotkę lepszej ziemi i położyć pod warzywnik.
Pozdrawiam i również miłego popołudnia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia
Asiu zbieranie najmniej kosztuje a jak znajdziesz jajka to wystarczy je rozgnieść wtedy nowe się nie wyklują i będzie koniec wyżerki.
Foliaczek będzie to bardzo przydatna rzecz w ogrodzie może nie ozdobnym, ale użytkowym
Foliaczek będzie to bardzo przydatna rzecz w ogrodzie może nie ozdobnym, ale użytkowym

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Marysiu, masz rację, trzeba tak będzie zrobić, co szkoda lilii.
Co do foliaczka, też się zgadzam, ale nie robię ogródka na pokaz. Chcę mieć jakąś korzyść z pracy w ziemi, a jeśli uda się jakieś warzywko to tym bardziej będę szczęśliwa, mogąc przygotować choć kilka obiadków ze swoich warzywek.
Mam takich znajomych, którym ogród zrobiła firma, a ich praca teraz ogranicza się do wykoszenia trawnika. To nie dla mnie. Może gdybym miała inną pracę. Dla mnie ogródek jest lekiem na wszelkie dolegliwości (choć potem są inne bóle
)
Co do foliaczka, też się zgadzam, ale nie robię ogródka na pokaz. Chcę mieć jakąś korzyść z pracy w ziemi, a jeśli uda się jakieś warzywko to tym bardziej będę szczęśliwa, mogąc przygotować choć kilka obiadków ze swoich warzywek.
Mam takich znajomych, którym ogród zrobiła firma, a ich praca teraz ogranicza się do wykoszenia trawnika. To nie dla mnie. Może gdybym miała inną pracę. Dla mnie ogródek jest lekiem na wszelkie dolegliwości (choć potem są inne bóle

Re: Kawałek szczęścia
Masz rację, takie ogrody są strasznie idealne wręcz, katalogowe, co mi również zbytnio nie odpowiada. Z tego powodu praktycznie przestałam oglądać Maję w ogrodzie. Nie zmieniłyby tego nawet pieniądze. Dla mnie one są w jakiś sposób smutne, choć kolorowe. Ogród jest wesoły, jeśli ogrodnik nim żyje, a nie wtedy, kiedy firma zrobi to za niego i nie musi być do tego idealny.
Jeśli chodzi o części użytkową i ozdobną, to mogą ładnie przechodzić jedna w drugą. Tak staram się robić u siebie, jednak dążę do tego, żeby były w miarę widoczne, ale też żeby się mieszały. Część użytkowa może pięknie przechodzić w ozdobny, sadząc krzewy owocowe, które pięknie kwitną. Wystarczy od razu zaplanować, gdzie ten tunel będzie stał. Tu ważną rolę odgrywa światło, bo ziemię i tak trzeba wymieniać co jakiś czas. Jak to już jest zaplanowane, to ułożenie reszty jest łatwiejsze. Jak zrobisz odwrotnie, może się okazać, że potrzebna będzie istna rewolucja i przesadzanie rosnących już roślin w inne miejsca. Mały pikuś, jak to będą malutkie kwiatki.... Jak sobie już teraz zaplanujesz ten tunel, to reszta ułoży się sama. Tak dla własnej wygody i funkcjonalności, nie dla innych.
Jeśli chodzi o części użytkową i ozdobną, to mogą ładnie przechodzić jedna w drugą. Tak staram się robić u siebie, jednak dążę do tego, żeby były w miarę widoczne, ale też żeby się mieszały. Część użytkowa może pięknie przechodzić w ozdobny, sadząc krzewy owocowe, które pięknie kwitną. Wystarczy od razu zaplanować, gdzie ten tunel będzie stał. Tu ważną rolę odgrywa światło, bo ziemię i tak trzeba wymieniać co jakiś czas. Jak to już jest zaplanowane, to ułożenie reszty jest łatwiejsze. Jak zrobisz odwrotnie, może się okazać, że potrzebna będzie istna rewolucja i przesadzanie rosnących już roślin w inne miejsca. Mały pikuś, jak to będą malutkie kwiatki.... Jak sobie już teraz zaplanujesz ten tunel, to reszta ułoży się sama. Tak dla własnej wygody i funkcjonalności, nie dla innych.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawałek szczęścia
Asiu - popieram ogród to lek na całę zło tego świata
Najgorszy dzień ,problem,a jak sobie pochodzę ,popracuje to chociaż na chwilę człowiek odżyje.


