Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jakie to musi być nudne - cięgiem tylko Echeveria cv. Black Prince i Echeveria cv. Black Prince
no ale jak tu się nie przyłączyć do tego chóru, skoro ona taka piękna!!! 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
No popatrz - a mnie się nie znudziło...
Mało, powiem jeszcze, że tak chciałabym takie pienia na jej temat czytać, i czytać, i czytać...
Ale przyznaję się bez bicia: ona naprawdę jest urodziwa, ale jej tego, ani Waszych pochwał, nie powtórzę, bo napęcznieje i będzie stroić fochy. A za przyłączenie się do chóru bardzo dziękuję
Ale przyznaję się bez bicia: ona naprawdę jest urodziwa, ale jej tego, ani Waszych pochwał, nie powtórzę, bo napęcznieje i będzie stroić fochy. A za przyłączenie się do chóru bardzo dziękuję
- olgierdyna
- 200p

- Posty: 286
- Od: 26 sie 2013, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żaneto, Black Prince piękna, ale pozostałe też niczego sobie 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dziękuję
Naprawdę bardzo serdecznie!
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Mnie rodzaj Echeveria nigdy jakoś specjalnie nie interesował, ale... takiego gagatka mógłbym zameldować
Naprawdę piękna roślina 
Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ona zalicza się do tych wolniej rosnących, więc nie sądzę, aby przyrosty były na wiosnę, ale kto wie - przypomnij się, to może akurat coś wyrośnie. Mam też Xerosicyos danguyi, którego widzę, że szukasz, ale to już wybitnie wolno rosnąca jednostka, więc nawet nie proponuję. Z crasuli coś na wiosnę też może być, jak nie trafisz wcześniej. A tak w ogóle to oczywiście nieustanne dzięki za wizytę 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dobrze wiedzieć, na pewno się odezwę
Jeśli coś by Ci wpadło w oku u mnie, pisz śmiało, chociaż to, co mam ja, Ty masz juz na pewno
Miałem, a właściwie mam jeszcze E. agavoides, ale jej stan można opisać jako krytyczny. Kotka ją załatwiła
Zresztą, ona wszystkie rośliny traktuje raczej mało delikatnie 
Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Coś o tym wiem - chociaż jak na trzy koty, to zniszczenia mam znikome - gorzej latem, gdy są na zewnątrz, to zawsze w coś wlezą. Jednak bez większych strat (odpukać).
Natomiast może pokazałbyś zdjęcie swojej E. agavoides? Dlaczego oceniasz na stan krytyczny? Jeśli nie sprawi to kłopotu, to zrób zdjęcie i wstaw - czy u siebie, czy tutaj, naprawdę chętnie popatrzę, a może coś da sie zrobić
Natomiast może pokazałbyś zdjęcie swojej E. agavoides? Dlaczego oceniasz na stan krytyczny? Jeśli nie sprawi to kłopotu, to zrób zdjęcie i wstaw - czy u siebie, czy tutaj, naprawdę chętnie popatrzę, a może coś da sie zrobić
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Zdjęcie świeczki

Po ponownym posadzeniu liście zaczęły żółknąć. Niektóre same opadły, inne oderwałem ja. Jeżeli przeżyje, to będę miał ładne Aeonium

Po ponownym posadzeniu liście zaczęły żółknąć. Niektóre same opadły, inne oderwałem ja. Jeżeli przeżyje, to będę miał ładne Aeonium
Mateusz
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
No musi przeżyć, nie ma innej opcji 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Oczywiście że zakładamy opcję Natalki, czyli: przeżyje, co wcale nie jest wykluczone.
Szkoda, że nie powiedziałeś wcześniej - zaobserwowałam u swoich eszewerii wzrost rozpoczynający się pod koniec sierpnia, podobnie jak u Aeonium. Wtedy jest najlepsza pora na przycięcie i nawet ukorzenianie. Teraz już późno, ale jeszcze spróbować możesz. Moim zdaniem mamy dwa wyjścia: a. poczekać do wiosny, b. przyciąć czubek teraz, w bardzo małej doniczce ukorzenić to, co jeszcze ma listki, a pieńkowi pozwolić rosnąć i się rozkrzewiać. Tylko pamiętaj, że jest to roślina z tych wolniej rosnących.
W przypadku wzięcia się za to teraz, nie powinno się zimować roślinki. Nie zakwitnie w przyszłym roku, ale ma szansę się odmłodzić i rozkrzewić. Wtedy maks słońca i normalne, ale nie jakieś wybitne ciepło - czyli po prostu słoneczny parapet. I trochę "cięższe" podłoże, nie dopuścić do całkowitego wyschnięcia.
To jest coś, co ja bym zrobiła, Ty musisz się oczywiście sam zdecydować.
Natomiast niezależnie od opcji, nie podoba mi się dół tej jak to nazwałeś "świeczki". Korzenie sprawdzałeś? Nie jest w tym miejscu miękka, czy to zdjęcie tak przyciemniło ten dół?
Szkoda, że nie powiedziałeś wcześniej - zaobserwowałam u swoich eszewerii wzrost rozpoczynający się pod koniec sierpnia, podobnie jak u Aeonium. Wtedy jest najlepsza pora na przycięcie i nawet ukorzenianie. Teraz już późno, ale jeszcze spróbować możesz. Moim zdaniem mamy dwa wyjścia: a. poczekać do wiosny, b. przyciąć czubek teraz, w bardzo małej doniczce ukorzenić to, co jeszcze ma listki, a pieńkowi pozwolić rosnąć i się rozkrzewiać. Tylko pamiętaj, że jest to roślina z tych wolniej rosnących.
W przypadku wzięcia się za to teraz, nie powinno się zimować roślinki. Nie zakwitnie w przyszłym roku, ale ma szansę się odmłodzić i rozkrzewić. Wtedy maks słońca i normalne, ale nie jakieś wybitne ciepło - czyli po prostu słoneczny parapet. I trochę "cięższe" podłoże, nie dopuścić do całkowitego wyschnięcia.
To jest coś, co ja bym zrobiła, Ty musisz się oczywiście sam zdecydować.
Natomiast niezależnie od opcji, nie podoba mi się dół tej jak to nazwałeś "świeczki". Korzenie sprawdzałeś? Nie jest w tym miejscu miękka, czy to zdjęcie tak przyciemniło ten dół?
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Właściwie cały "pień" jest miękki
Na dole akurat najtwardszy. Odetnę wierzchołek i spróbuję go ukorzenić. Wg. mnie sznse są marne, ale zobaczymy. Trochę mi jej szkoda, bo była wielkości małego talerzyka. Bezproblemowo rosła i kwitła u mnie od ponad dwóch lat.
Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Przemyśl, żebyś w razie czego liczył się ze stratą, możesz poczekać też do wiosny. Ja mówię tylko, co ja bym zrobiła, a w tym przypadku ja nie czekałabym do wiosny. Górna rozeta powinna się ukorzenić bez problemu jak mówiłam, tylko maks słońca - najbardziej słoneczny parapet i lekkie skraplanie podłoża co jakiś czas.
Jednak jak mówisz, na dole jest twarda, to chyba właśnie niezbyt dobrze...Nie jestem pewna, więc nie będę siała zamętu, ale powertuję w swoich materiałach. Znajdę, to dam znać.
Górna jednak jak wspomniałam, powinna ukorzenić się bez problemu i spokojnie rosnąć, ta zaś się rozkrzewić. Jeśli bym cięła, to tak w połowie. Cynamonem tylko posyp miejsca cięcia i zanim górę wsadzisz do ziemi wysusz ją ze dwa dni.
I daj znać, na co się zdecydowałeś
Jednak jak mówisz, na dole jest twarda, to chyba właśnie niezbyt dobrze...Nie jestem pewna, więc nie będę siała zamętu, ale powertuję w swoich materiałach. Znajdę, to dam znać.
Górna jednak jak wspomniałam, powinna ukorzenić się bez problemu i spokojnie rosnąć, ta zaś się rozkrzewić. Jeśli bym cięła, to tak w połowie. Cynamonem tylko posyp miejsca cięcia i zanim górę wsadzisz do ziemi wysusz ją ze dwa dni.
I daj znać, na co się zdecydowałeś
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jutro ciachnę. A rany zasypię węglem drzewnym
Widziałem w Twoim wątku Orbeopsis lutea. Mogłabyś wrzucić jakieś aktualne zdjęcie? Mam taki mały ogryzek, ale stoi w miejscu i nawet nie myśli o rośnięciu. A szkoda, bo zależy mi na tej roślinie...
Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Też dobrze. Ja najczęściej używam cynamonu ze względu na to, że działa dodatkowo antybakteryjnie. Ale węgiel drzewny chyba też? W każdym razie trzymam kciuki za operację - grunt to zdecydowanie. I informuj o efektach 



