Moja kolorowa terapia antystresowa 2

[labka1]

Aniu...nie martw się..trzeba mieć jakieś wady....
Inaczej to strasznie nudno...

[mamafrania]

Ekipa nieźle się wyszykowała A i dzięki nim masz parę nowości

szczerze to tak okropnie lało, ze nawet mi się nie śniło żeby jechać gdziekolwiek...Dobrze że dałam się namówić.Może moje dzieci mają intuiccję po prostu

Dawno mnie nie było na terapii- obiecuję poprawę

Ewuś, ja jestem lepsza agentka... byłam u Ciebie , czyałam i się nie wp[isałam bo mi padł komp.To było kedyś.... potem mi zniknęłaś, ale już się naprawiłam.Zapraszam częściej

Kolorek ładny, ja mam jasniejszy różowy i niebieski

Dorotko, chyba mieli tez inne kolory, ale przy stoisku moje dzieciaki zrobiły taki rumor, ze złapałam pierwsza doniczkę z brzegu, zapłaciłam i dałam dyla

Aniu, ale te Twoje skarby biedne, takie spragnione towarzystwa zwierząt. Moi mieli tak samo, na targach najpierw zwierzęta, jakby z dużego miasta przyjechali.
Cudne dzieciaczki.

Zanim dotarły do zwierzaczków, to dokuczało im wszystko.Chcieli pić, jesc, Franka obsiadły meszki, był płacz jęk i zgrzytanmie zębów... ale kiedy dotarli do pierwszego cielaczka, to zupełnie jakby nowe życie w nich wstąpiło Smiali się , głaskali, nie chcieli odejść, już nic im nie dokuczało W końcu takich atrakcji u siebie nie mają

Fajna rodzinna wycieczka

Tak Grażynko, rzadko mamy okazję żeby się gdzieś razem wybrać, ale fajnie było/

Przyszłam podziwiać świeżo kupione penstemony ale przy okazji widzę, że towarzystwo dobrze się bawiło - udana wyprawa dla wszystkich.

Bardzo mi miło ze mnie odwiedziłaś Krystynko .Padł mi internet ostatnio, i trochę mam mało info o tym penstemonie, ale to nie zmienia faktu że jest piękny .

Anuśka...piękne te pelaśki..i" penelsony" tez cudne...to jednoroczne??? Tam kochanie pomyśl o mnie jak będziesz robić jakies sadzonki..

A dzieci miałay raj...chyba? tyle zwierzatek..do tego te maluchy...wszystkie takie słodkie..tylko głaskać..
Super..że miałas troche rozrywki

Najpierw to ja je musze posadzić , bo jeszcze wodniczkach siedzą .Czeka mnie remoncik maleńki na skalniaku, więc czekają na miejsce docelowe.Wreszcie kupiłam pelargonie angielskie za normalną cenę, tzn za 6 zł.W ubiegłum roku na rynku chcieli po 12 zł .Dobrze że się wtedy powstrzymałam.

[mewa]

Aniu mam do Ciebie nr tel - paczka pójdzie najprawdopodobniej ok 15 lipca

[elcia1974]

Aniu Twoja terapia antystresowa jest mega mocno kolorowa
Do portrecików kwiatuszków buzia sama mi się uśmiechała. I co wyczytałam- masz już 100 żurawek Gratuluję

[mamafrania]

Dziewczyny, nie pominęłam Was wczoraj.Napisałam pięknie do wszystkich, po czym mi padł internet i połowę mi skasowało .Więc teraz jeszcze raz spróbuję .

Czytam i czytam i końca nie widać aleście Baby gadatliwe
Imponująca kolekcja żurawek - łał ! Zaczęłam na nie chorować więc będę podglądać.
Mam nadzieję ,że moja córcia wyrośnie tak jak Franiu na kogoś kto kocha przyrodę i rośliny.
Cudną trójkę masz - sama buzia się uśmiecha gdy patrzę na "wystrojone" zdjęcie.

pozdrawiam
Ania

Witaj u mnie Aniu .Bardzo się cieszę ze mnie odwiedziłaś i ż Ci się podoba .Zapraszam częściej.Wybiorę się z rewizytą do Ciebie .
Jesteśmy gadułu... ale to i tak nic, w porównaniu z rozmową telefoniczną.Ostatnio tak się zagadałam z jedną z forumek że .... karta mi się skończyła W końcu ponad 30 minut...

Dzieciakom to na bank się podobało co zresztą widać
A nowe zakupy super

Saro, dzieci zachwycone wycieczką.Zwierzaczki i kombajny zbożowe były dla nich największą atrakcją, zupełnie tak , jakby tego w domu nie mieli .Po wszystkim pomordowani pojechali do babci, narwali truskawek i wieczorem kazali mi dżem robić, ale byłam twarda i się nie dałam

Aniu mam do Ciebie nr tel - paczka pójdzie najprawdopodobniej ok 15 lipca

Witaj Ewo .W sprawie terminu wysyłki jeszcze dokładnie się skontaktujemy.To dobrze że masz mój nr.Jezeli znowu przytrafi mi się jakaś awaria internetu, to masz mój kontakt .

[mamafrania]

Aniu Twoja terapia antystresowa jest mega mocno kolorowa
Do portrecików kwiatuszków buzia sama mi się uśmiechała. I co wyczytałam- masz już 100 żurawek Gratuluję

Witaj Elu Fajnie ze moje kolorki wywołują uśmiech na czyjejś twarzy. Myślę ze są forumki które mają o wiele więcej zurawek niż ja.Jednak ich mnogość na tak małej powierzchni jak mój ogródek daje bardzo fajny efekt.


Własnie zaczęłam przebudowę mojego skalniaczka. Robie znowu akrobacje różne.Spieszę się póki chłodno.

[Paulii]

Aniu Penstemony śliczne
Gratuluję posiadania 100 żurawek

[becia123]

Aniu zobacz może jeszcze coś wypatrzysz miałam poślizg i rano pójdzie paczuszka. by świeże było.

[anym]

Kochana wpadłam z rewizytą. Świetne zakupy lobelii zazdroszczę oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Piękny i kolorowy ogród no i doniczkowe fajne. Będę zaglądać i podziwiać Twoje żurawki. Pociechy słodkie
Pozdrawiam serdecznie!

[mamafrania]

Witam wszystkich gości .
Znowu mnie zablokowali, ale wróciłam ze zdjęciami

Podziwiałam jak tworzą się kwiatki na pysznogłówce.Piękne od momentu pokazania pąka aż po rozkwit.


Mikołajki się wybarwiają


Dalie pokazują pierwsze kwiatki

[becia123]

ładniutko Aniu masz poszło dziś ale nie włożyłam floksików .Zostały obok skalniaka znalazłam je ażprzed wieczorem .Wyślę Ci bliżej jesieni może z czymś jeszcze

[mamafrania]

Zakwitło mi kilka takich ślicznotek Szkoda ze nie pachną. Trzeba pomyśleć o takich pachnących .Choć z drugiej strony i tak nie byłoby z daleka czuć ich zapachu, bo zakwitła mi lipa i pachnie niesamowicie A ja tak lubię ten zapach Pierwszy raz zrobiłam w tym roku syrop z lipy.Tym moim skarbeczkom może się przydać .Z pozostałości lipawych robię też cos dla siebie , ciut mocniejszego .W końcu mnie też się cos należy

[anym]

Lilie prześliczne! a zapachu lipy zazdroszczę, uwielbiam gdy kwitnie.

[szarotka66]

Aniu, lilie przepiękne. Widzę takie, których nie mam. Ale lilii jest tyle, że zawsze znajdą się takie, których się nie ma.

[mamafrania]

Mija kolejny miesiąc, zurawki wypuszczają nowe listki.Co który to piękniejszy .Pomyślałam ze piękno czerwieni niektórych odmian podkreślę kamieniami.



W ubiegłym tygodniu dostałam superową paczuchę z wymianki.Dziś dojechały kolejne dwie .Wszystko posadzone i wyp[ieszczone jak należy.Nie obeszło się również bez przetrzepania kartonów przez Franka .Szperał jak szalony.O każdej roślince musiałam chociaż ze dwa zdania powiedzieć żeby mógł sobie odpowiednie wybrać .Wybrał.Teraz w te upały ma co podlaweać