Ogródkowy bloog
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogródkowy bloog
Piękne lilie - orientalne, prawda
. A jak się nazywają te pasiaste trawki - na pierwszym zdjęciu za żurawkami i czy nie rozłażą się rozłogami 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródkowy bloog
Aniu widoczki drogie memu sercu.....kocham lilie i z wielką przyjemnością je u Ciebie obejrzałam..... Powiem szczerze, że już mi do nich tęskno..... oby tylko dobrze przezimowały...
Re: Ogródkowy bloog
Jolu!
Trawka to Holcus mollis Albovariegatus (Kłosówka miękka). Jest naprawdę mięciutka w dotyku. Nie rozłazi się.
łatwo ją utrzymać w ryzach. Widziałm ją w kompozycji z czerwonymi karłowymi makami. Piękny widok!
Lilie orientalne.
Agnieszko!
Ja też tęsknię... za liliami , liliowcami, wiosną i ciepełkiem. Jeszcze trochę i bedziemy odliczać dni do wiosny. Niech ten listopad już się skończy. Grudzień przeleci szybko w wirze świątecznych przygotowań a potem od stycznia można już liczyć dni i wyglądać słoneczka.
Trawka to Holcus mollis Albovariegatus (Kłosówka miękka). Jest naprawdę mięciutka w dotyku. Nie rozłazi się.
łatwo ją utrzymać w ryzach. Widziałm ją w kompozycji z czerwonymi karłowymi makami. Piękny widok!
Lilie orientalne.
Agnieszko!
Ja też tęsknię... za liliami , liliowcami, wiosną i ciepełkiem. Jeszcze trochę i bedziemy odliczać dni do wiosny. Niech ten listopad już się skończy. Grudzień przeleci szybko w wirze świątecznych przygotowań a potem od stycznia można już liczyć dni i wyglądać słoneczka.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródkowy bloog
Aniu i tak mamy dobrze tej jesieni
była wyjątkowo piękna i długa .... ostatnie dni takie szare, ale wcześniej pięknie
Dzięki temu zima szybciej minie... tak jak piszesz - grudzień ze świętami zleci szybko, a później już styczeń, dłuższe dni.....i zaraz wiosna
Oby tylko zima była prawdziwie zimowa.... śnieżna i mroźna... a nie jakaś tam bura breja, to będzie super
Re: Ogródkowy bloog
Agnieszko!
Tylko nie mroźna!!!!! No, mały minusik nie zaszkodzi żeby zamroziło "trantitle".
Tylko nie mroźna!!!!! No, mały minusik nie zaszkodzi żeby zamroziło "trantitle".
Re: Ogródkowy bloog
Dzięki Aniu, postaram się zrobić użytek z tej wiedzy i pod tym kątem będę szukać odpowiednich odmian i kolorków.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Re: Ogródkowy bloog
Aniu!
Jakie kolorki preferujesz? Mam na myśli lilie.
Jakie kolorki preferujesz? Mam na myśli lilie.
Re: Ogródkowy bloog
Biało różowe, różowo białe, wszelkie czerwienio pomarańcze. Moja działka ma kilka kolorów, bo kocham wszelkie aksamitki, słoneczniki, dzielżany, więc żółcie, pomarańcze i czerwienie. Drugą grupą są różowe i fioletowe roślinki, floksy peonie, czosnki, jeżówki. Mam taki chyba misz-masz młodego ogrodnika. Szukam ciekawych przejść kolorystycznych. No i biel, mam rozwijającą się dopiero Anabell hortensję, białą naparstnicę, biały czosnek i białe tulipany
Za niebieskim nieszczególnie przepadam, choć mam mnóstwo lawendy, kupiłam szałwie do ziołowego ogródka no i ogromniaste ostróżki. Już wypatrzyłam białe ostróżki i różowe.
Po poprzedniczce mam kilka lilii tygrysich pomarańczowych, chyba nieszczególnej urody, bo są takie powykręcane, a może lepiej będą się prezentować w grupie, na wiosnę połącze je w jednym miejscu, może efekt będzie lepszy...
Za niebieskim nieszczególnie przepadam, choć mam mnóstwo lawendy, kupiłam szałwie do ziołowego ogródka no i ogromniaste ostróżki. Już wypatrzyłam białe ostróżki i różowe.
Po poprzedniczce mam kilka lilii tygrysich pomarańczowych, chyba nieszczególnej urody, bo są takie powykręcane, a może lepiej będą się prezentować w grupie, na wiosnę połącze je w jednym miejscu, może efekt będzie lepszy...
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródkowy bloog
Aniu śliczne trawki a liliowce

-- 27 lis 2013, o 16:25 --
Aniu śliczne trawki a liliowce

-- 27 lis 2013, o 16:25 --
Aniu śliczne trawki a liliowce
Re: Ogródkowy bloog
Aniu! Wspomnienie lata dla Ciebie- czyli powtórka z rozrywki:
W tonacji ciepłej- pomarańcz,żółć i czerwień. W tej tonacji możesz skomppnować rabatkę z azjatkami.
Niezawodne, mrozoodporne i łatwe w uprawie.Oczywiście sa też różowe i białe.
W tej kolorystyce jest bardzo duży wybór.

W tonacji chłodnej, czyli odcienie bieli, różu i fioletu orienpety oznaczane jako OT
Orientalne

Moja różowa liliowa rabatka

M
W tonacji ciepłej- pomarańcz,żółć i czerwień. W tej tonacji możesz skomppnować rabatkę z azjatkami.
Niezawodne, mrozoodporne i łatwe w uprawie.Oczywiście sa też różowe i białe.
W tej kolorystyce jest bardzo duży wybór.

W tonacji chłodnej, czyli odcienie bieli, różu i fioletu orienpety oznaczane jako OT
Orientalne

Moja różowa liliowa rabatka

M
Re: Ogródkowy bloog
Jadziu!
Dziękuję!
Ja jestem pod wrażeniem Twoich chryzantemek i dalii.Pierwszą chryzantemkę już posadziłam.
Dziękuję!
Ja jestem pod wrażeniem Twoich chryzantemek i dalii.Pierwszą chryzantemkę już posadziłam.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu- chcesz mnie chyba przyprawić o zawał.. Jakie piękne zdjęcia!!! Jak ja Ci zazdroszczę takich pięknych lilii- tfutfu..na psa urok- żeby nie zapeszyć. Z całą serdecznością- ale zazdroszczę
W takich grupach wyglądają wręcz oszałamiająco!
Poradz proszę- dla takie początkującego liliowego laika- jakie grupy brać pod uwagę- tak, żeby cos z tego wyszło na zachętę.. Azjatyckie i orienpety, a za orientalne na razie się nie łapać..? Które z nich sa najłaskawsze dla popełnianych błędów..?
Może dzięki Twoim radom za jakieś sto lat też wrzucę takie foto
W takich grupach wyglądają wręcz oszałamiająco!
Poradz proszę- dla takie początkującego liliowego laika- jakie grupy brać pod uwagę- tak, żeby cos z tego wyszło na zachętę.. Azjatyckie i orienpety, a za orientalne na razie się nie łapać..? Które z nich sa najłaskawsze dla popełnianych błędów..?
Może dzięki Twoim radom za jakieś sto lat też wrzucę takie foto
Re: Ogródkowy bloog
Moniko!
Jestem raczkującym ogrodnikiem z bardzo krótką 3 letnią praktyką. We wszystkim zawsze byłam lepsza w teorii bo jak coś mnie zainteresuje to chłonę wiedzę jak gąbka. Moje pierwsze lilie to były azjatki. Sadziłam je jesienią. Niczym nie okrywałam i przetrwały tę pamiętną mroźną zimę trzy lata temu. Zdrowe , bezproblemowe i szybko się mnożą.
Na orientpety przyszedł czas później. Część cebulek posadziłam jesienią i już okrywałam agrowłókniną, korą i gałązkami.
Latem musiałam je pryskać fungicydami. Czerwiec tego roku był deszczowy i na liściach pojawiły się objawy choróbska.
Ale warto było! Choćby dla tego oszałamiającego zapachu jaki roztaczają zwłaszcza wieczorem. Kwiaty bezapelacyjnie piękniejsze niż u azjatek. Big Brather (żółte cudo) kwiat o średnicy talerza obiadowego.
Zapach Conca Dor już czuć było z alejki a miałam tylko 5 sztuk.
Orientalne też pachną cudownie ale są najbardziej wymagające. Nie mam jeszcze doświadczenia z nimi. Niektórzy zalecają przechowywanie cebul w lodówce czy w innym chłodnym miejscu. Moje cebulki orientalnych poszły z doniczek do gruntu.
Po pierwszych przymrozkach przysypię je korą i wiosną się okaże czy należy wykopywać cebulki.
Jestem raczkującym ogrodnikiem z bardzo krótką 3 letnią praktyką. We wszystkim zawsze byłam lepsza w teorii bo jak coś mnie zainteresuje to chłonę wiedzę jak gąbka. Moje pierwsze lilie to były azjatki. Sadziłam je jesienią. Niczym nie okrywałam i przetrwały tę pamiętną mroźną zimę trzy lata temu. Zdrowe , bezproblemowe i szybko się mnożą.
Na orientpety przyszedł czas później. Część cebulek posadziłam jesienią i już okrywałam agrowłókniną, korą i gałązkami.
Latem musiałam je pryskać fungicydami. Czerwiec tego roku był deszczowy i na liściach pojawiły się objawy choróbska.
Ale warto było! Choćby dla tego oszałamiającego zapachu jaki roztaczają zwłaszcza wieczorem. Kwiaty bezapelacyjnie piękniejsze niż u azjatek. Big Brather (żółte cudo) kwiat o średnicy talerza obiadowego.
Zapach Conca Dor już czuć było z alejki a miałam tylko 5 sztuk.
Orientalne też pachną cudownie ale są najbardziej wymagające. Nie mam jeszcze doświadczenia z nimi. Niektórzy zalecają przechowywanie cebul w lodówce czy w innym chłodnym miejscu. Moje cebulki orientalnych poszły z doniczek do gruntu.
Po pierwszych przymrozkach przysypię je korą i wiosną się okaże czy należy wykopywać cebulki.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu- dzięki za informacje!
Ja na fali emocji po oglądaniu zdjęć na FO poleciałam do sklepu jak zwariowana i kupiłam ostatnią dostępną tam lilię- martagon (nic więcej nie było podane), wg obrazka- biała. Posadziłam najlepiej jak umiałam. Wśród kosodrzewin, bo gdzieś na forum wyczytałam "nogi w cieniu, głowa w słońcu".. po prostu zakopałam jak każda inną cebulę- z niej chyba nic nie będzie..
Jak trochę ochłonęłam.. to jeszcze w L. Merlin dorwałam 4 lilie azjatyckie o lakonicznej nazwie "orange".. W międzyczasie doczytałam o drenażu i lekkim podłożu- więc zrobiłam podsypkę z kamyczków, usypałam kopczyk, rozłożyłam cebulę z korzeniami wachlarzowato, przysypałam zwykłą ziemią z rabaty, zmieszaną z piaskiem. Obecnie to miejsce osłonięte jest agrowłókniną i obsypane korą. Myślisz, że jest szansa, aby coś wyrosło..?
Zlokalizowałam już tu na FO Ewę, która sprzedaje świetne podobno cebule- coś jeszcze dokupię wiosną, bo zdjęcia są tak przepiękne, że po prostu nie mogę sobie odmówić. W końcu któraś wyrośnie i zakwitnie
Kuszą orienpety, skoro piszesz, że tak pięknie pachną- się rozmarzyłam..
Pozdrawiam
Ja na fali emocji po oglądaniu zdjęć na FO poleciałam do sklepu jak zwariowana i kupiłam ostatnią dostępną tam lilię- martagon (nic więcej nie było podane), wg obrazka- biała. Posadziłam najlepiej jak umiałam. Wśród kosodrzewin, bo gdzieś na forum wyczytałam "nogi w cieniu, głowa w słońcu".. po prostu zakopałam jak każda inną cebulę- z niej chyba nic nie będzie..
Jak trochę ochłonęłam.. to jeszcze w L. Merlin dorwałam 4 lilie azjatyckie o lakonicznej nazwie "orange".. W międzyczasie doczytałam o drenażu i lekkim podłożu- więc zrobiłam podsypkę z kamyczków, usypałam kopczyk, rozłożyłam cebulę z korzeniami wachlarzowato, przysypałam zwykłą ziemią z rabaty, zmieszaną z piaskiem. Obecnie to miejsce osłonięte jest agrowłókniną i obsypane korą. Myślisz, że jest szansa, aby coś wyrosło..?
Zlokalizowałam już tu na FO Ewę, która sprzedaje świetne podobno cebule- coś jeszcze dokupię wiosną, bo zdjęcia są tak przepiękne, że po prostu nie mogę sobie odmówić. W końcu któraś wyrośnie i zakwitnie
Pozdrawiam
Re: Ogródkowy bloog
Moniko!
Jeśli chodzi o martagony to jestem w tym temacie zielona.Jest na FO wątek poświęcony tym liliom. Warto poczytać.
Dobrze,że zrobiłaś drenaż pod cebulką. Mam nadzieję,że nie położyłaś tej cebulki na gołych kamyczkach. Dobrze jest podsypać pod i nad cebulkę zwyklego piasku i dopiero zasypać ziemią. Wiosną kupiłam w Obi worek takiego drobniutkiego keramzytu, który sypałam na sam dół dołka. Na to ziemia, potem piasek, cebulka, piasek i zasypywałm ziemią. Orientpety wypuszczają dodatkowe korzenie nad cebulką. Wszystko też zależy od rodzaju gleby.
Twoje lilie na pewno zakwitną. Ziemia jeszcze nie zamarzła. Rok temu też sadziłam w listopadzie jak już leżał pierwszy śnieg.
A nie pisało na karteczce Orange Pixels?
Jeśli chodzi o martagony to jestem w tym temacie zielona.Jest na FO wątek poświęcony tym liliom. Warto poczytać.
Dobrze,że zrobiłaś drenaż pod cebulką. Mam nadzieję,że nie położyłaś tej cebulki na gołych kamyczkach. Dobrze jest podsypać pod i nad cebulkę zwyklego piasku i dopiero zasypać ziemią. Wiosną kupiłam w Obi worek takiego drobniutkiego keramzytu, który sypałam na sam dół dołka. Na to ziemia, potem piasek, cebulka, piasek i zasypywałm ziemią. Orientpety wypuszczają dodatkowe korzenie nad cebulką. Wszystko też zależy od rodzaju gleby.
Twoje lilie na pewno zakwitną. Ziemia jeszcze nie zamarzła. Rok temu też sadziłam w listopadzie jak już leżał pierwszy śnieg.
A nie pisało na karteczce Orange Pixels?



