Asia, jak można zanudzić ogrodnika opowieściami ogrodnika?
Jeszcze nas nie znasz?
Chyba większość z nas ma tyle pracy za sobą.
Na zdjęciu widać efekt wertykulacji. Od razu inaczej trawnik wygląda.
Ja sobie odpuszcam to zajęcie, bo w planach zmiana trawnika w całości, więc po co się przemęczac
Dorciu Marta, to trzeba się będzie umówić . Magento, i co nie znudziła Cię monotonia obiektów fotografowanych? Jorgnąć się to raczej określenie slangowe, w gwarze wielkopolskiej, to łoni sie nie kapli... Margo, chyba masz rację... Mnie czytanie Waszych opowieści na pewno nie znudzi... Nemezjo, fakt - zawsze można skoczyć do innego wątku... Aga . Foty zapodane. Sweety, jednym słowem rzut oka na puchacze Marta, raczej torpeda... i to lux! Rękawiczki przeżyły. Na szczęście, bo moje ulubione. Ze stolycy.
no to super! plan 2- czy nawet 3-dniowy
hehe a właśnie przed chwilką Romek się nauczył wskakiwać na domek, tak przez przypadek i obgryzania klatki....fajne nocki się zapowiadają a jak go Julka nauczy budzenia mnie rano to.....
Asiu no to powaliłaś mnie na kolana tymi fotkami:) Ujęcia niesamowite,sasanki puchatki przyciągają wzrok...Przeszłaś kurs fotografii?
A psinka no niesamowity jest,zachowuje się jak moja kradnie wszystko co znajdzie na swojej drodze
Ale Ty robisz zdjęcia A jakie widoki cudowne, ogród uporządkowany pięknie, aż zazdroszczę takiego ładu Pies-morderca groźny strrrasznie
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Rewelacjyjna fotorelacja sasankowych puchatych kwiatuszków.
Pisak słodziak.
Podziwiam za ogrom wykonanej pracy przez weekend
Koncepcja domu narzędziowego bardzo trafna