Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

[theoria_]

Paulina, Marek dzięki za odwiedziny.

Miejsce może się szybko zapełnić, kilka paczuszek i już będzie ciasno.

No pewnie, przyjmuję w każdej ilości, przysyłajcie bez krępacji

[Rejden]

O coś się zmieniło, ostatnio inne deklaracje widziałem.

[theoria_]

A co się niby miało zmienić. Nie było mowy o kupowaniu

[theoria_]

Ale żeby nie zanudzać moje osamotnione nieliczne mamilarie




I gratis rzut oka na nie-mamilarie

[chaveiro]

Fajnie się wyróżnia włochacz na tle pozostałych, mamilarki niczego sobie.

[hen_s]

Dla mnie kojarzysz się z mammillariami i wg. mnie one u Ciebie są największą ozdobą kolekcji. I robią za ozdobę znakomicie bo masz śliczne rośliny.

[Martada]

Ładne i wypielęgnowane te Twoje osamotnione
Z wcześniejszych zdjęć namoczona polythele ssp. polythele z kropelkami wody na cierniach cudna.
A matudae niby taką nietypową też dostałam w gratisie.
W ubiegłym sezonie na pełnym słońcu nagle zaczęła wypuszczać po 4 ciernie środkowe i nazwówka poszła do śmieci bo to kundel chyba jak malowanie
Ta moja nn. chyba nawet ździebko większa ale zaprzaniec nie kwitnie
Kolor kwiatków na Twojej "matudae" mi się podoba są zdaje się jaśniejsze niż u typowej?

[emerald]

Mnie się podobają dwa przytulone jeże

[Mammillaria parkinsonii[/b]

[nolina]

Mnie też muszę taką zdobyć

[Paula15]

Eee tam osamotnione, przecież wcale nie wyglądają jakby miały z tego powodu depresję a nawet wyglądają wręcz przeciwnie Są piękne!

[theoria_]

Dzięki Mariusz z wiekiem coraz bardziej mi się podoba.

Marta moja i po 3 ciernie środkowe wypuszcza. Na razie gatunek roboczy to Mammillaria aff. matudae. Kwiaty są zmienne u tego gatunku, inny wariant można zobaczyć u Nadziei - oba jak najbardziej typowe. Kupiłam ją jako maleńką kuleczkę w biedr. za 1,99 zł 3 lata temu, ujęła mnie tym, że była taka malutka a już miała (co prawda zasuszone) pąki. Wyrosła na coś takiego i pierwszy raz zakwitła u mnie w tym roku. Wg mnie one potrzebują maksymalnej ilości słońca, również podczas zimowania (mimo, że zimuje na pd parapecie zawsze wiosną próbowała się wyciągać).

Zuziu, Małgosiu polecam wariant z dłuższymi cierniami: http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/267140/#b. Poszłam na łatwiznę i kupiłam okaz kolekcjonerski podzielony dychotomicznie, ale mam nadzieję, że u mnie dalej będzie się dzielić. Tak czy inaczej myślę, że warto poczekać.

Dzięki Paulina ale to, że tak się do siebie tulą może świadczyć o chorobie sierocej, może jednak jest ich zbyt mało - za rok rzucam się w wir zakupów

Heniu wiem, że nie mieliście nic złego na myśli. Mam 43 mamilarie i się tego nie wstydzę Małe zestawienie:

2013


2012


2011

[sokolica]

Jeszcze dwa lata temu to dopiero miałaś pustki Z perspektywy czasu, niby wiele Ci nie przybyło. Niektórzy w takim czasie nabyli dziesiątki, a może setki roślin. Ale Ty dobierasz rośliny z głową, z pomysłem i konsekwencją i za to Ci chwała
Zamiast tak zwanych zapchajdziur masz tylko takie, których naprawdę pragnęłaś.
Gdzieś się ulotniła wielka donica z Echinopsis

[theoria_]

Dosłownie się ulotniła! Przez moją głupotę połowa tej kępy zgniła. Zostało tylko to, co widać na pierwszym zdjęciu w wysokiej czarnej donicy oraz 2 odrosty co do których wybudzenia po zimie mam wątpliwości.

Co do reszty... to wszystko prawda. Mam listę i się jej trzymam. Wszystkie mamilarie są piękne, ale na razie szukam tych z listy. Wychodzę z założenia, że skoro teraz łatwo nabyć jakiś gatunek to ten zakup może poczekać

[Nadzieja]

No proszę, kolekcja ładnie się rozrasta o upragnione okazy. Oby tak dalej

[Paula15]

W 2011 to miejsca jeszcze było Ale teraz jest o wiele lepiej