Ania Zuzia i Chłopaki
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Fajnie
moja Zuzia też październikowa dokładnie z 2 imprezę mieliśmy tydzień wcześniej 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Moja z 8, Kuba z 27 listopada, ja grudniowa, M z lutego... 
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Nasza Zuza grudniowa i ja też grudniowa, Zuza z 13 a ja z 9 - tego 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
leosiu, wy to jeszcze przed świętami, ja 27 grudnia. Nikt nie chce wpaść na ciasto, bo każdy ma dość jedzenia po świętach 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Zamiast Kubusia mam Radusia z listopada Zuzie z lipca a Różę i ślubnego z lutego ja jestem z kwietnia 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Szykują sie niezłe imprezy.
Dostałam wczoraj paczkę z roslinkami i nie tylko. Arim wielkakulka sie kłania
moje dzieci też, bo zagladnęły i zmiotły wszystko co mogły

Dostałam wczoraj paczkę z roslinkami i nie tylko. Arim wielkakulka sie kłania

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Aniu i jak? Udało Ci się wszystko posadzić? U nas pogoda od 2 dni jest bardzo znośna tzn. choć zimno, to świeci słonko i nie pada,co najważniejsze 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Jeszcze nie wszystko. Dostałam super paczusię od Arim27 i wsadziłam co mi przysłała.
Niestety, cebulek jeszcze nie zdążyłam. Obawiam się że poleżą do poniedziałku. Mam zajęcia w piatek po południu,sobotę i niedzielę od 8.15 - 20.45 padnę jak pies Pluto - odwykłam, pełne 12 godzin.
Ten mój nieszczęśliwy woreczek rozsypał mi cały plan - mogłam iść we wtorek i srodę, ale leżałam obolała na dietce. Tak się boję narkozy, że wolę cierpieć z woreczkiem. Przy cesarce miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, ale lekarz anastezjolog ruszył niechcący reką i mam jednostronnie (z zewnątrz) rozszczepione dwa kręgi-nie wiem czy drugi raz takie znieczulenie nie miałoby jakichś skutków ubocznych, których nie chciałabym mieć.
Musze jeszcze wyplewić drugą część warzywniaka i przekopać ten kawałek - szkoda, ze tylko ja czuje pociąg do pracy na działce - sama, sama - M nie chce iść.
Aniu, myslałam o randapie. Jeśli teraz wyplewię ile sie da, to najpierw randap, czy najpierw przekopać, a randap później, czy pryskać wczesną wiosną. Choc jeśli ta dziwna trawa to perz, to dobrze byłoby i teraz i wiosną - co myslisz?
Niestety, cebulek jeszcze nie zdążyłam. Obawiam się że poleżą do poniedziałku. Mam zajęcia w piatek po południu,sobotę i niedzielę od 8.15 - 20.45 padnę jak pies Pluto - odwykłam, pełne 12 godzin.
Ten mój nieszczęśliwy woreczek rozsypał mi cały plan - mogłam iść we wtorek i srodę, ale leżałam obolała na dietce. Tak się boję narkozy, że wolę cierpieć z woreczkiem. Przy cesarce miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, ale lekarz anastezjolog ruszył niechcący reką i mam jednostronnie (z zewnątrz) rozszczepione dwa kręgi-nie wiem czy drugi raz takie znieczulenie nie miałoby jakichś skutków ubocznych, których nie chciałabym mieć.
Musze jeszcze wyplewić drugą część warzywniaka i przekopać ten kawałek - szkoda, ze tylko ja czuje pociąg do pracy na działce - sama, sama - M nie chce iść.
Aniu, myslałam o randapie. Jeśli teraz wyplewię ile sie da, to najpierw randap, czy najpierw przekopać, a randap później, czy pryskać wczesną wiosną. Choc jeśli ta dziwna trawa to perz, to dobrze byłoby i teraz i wiosną - co myslisz?
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
rundap przed wykopywaniem rośliny, jeszcze na zieloną bo on wnika przez liście nie wiem czy teraz da dobre efekty bo jest wilgotno i może działanie być osłabione przez wilgotno i deszcze lepiej w ciepłe dni, ale to trwa z 2- 3 tygodnie zanim dojdzie do całkowitej eliminacji rośliny i przez liście do korzenia ją zniszczy. Chodź ja na perz oprysk stosowałam 3 razy bo i tak odrastał i dopiero wtedy całkowicie go wypaliło.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Z randapem Ci nie pomogę
Nie używam 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Spróbuj zastosować metodę kartonowo-gazetową.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Metodę kartonowo - gazetową - pierwsze słyszę 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Zajrzyj do Mojego wątku od str 13.wielkakulka pisze:Metodę kartonowo - gazetową - pierwsze słyszę




