Z pewnością ciekawszy i mniej kłopotliwy
Moje ogródkowe zmagania cz.2
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Cześć Madziu, bardzo podoba mi się pomysł z wiązem Camperdownii zamiast sumaka lub wierzby
Z pewnością ciekawszy i mniej kłopotliwy
Z pewnością ciekawszy i mniej kłopotliwy
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu a Tobie w ogóle podobają się parasolowate kształty
Ciekawe też są różne odmiany Grabu , Buka i jeszcze Sophora japonica 'Pendula'- perełkowiec
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Malgos oblędnie wyglada zywoplot z powojnikow, już nie mogę sie doczekać kiedy moje bedą już pokaznymi pnaczami
Edytko a dopiero co zastanawialysmy sie czy to aby na pewno Multi Blue
Fajnie, ze sie nim okazal
moje klemki zdrowe ufff...
Fakt, ze po miło spędzonych urlopie cieżko pózniej wrócić do codziennej rutyny
Maju RU obrasta kratkę i kwitnie jak szalona, dzisiaj ja obfoce i jutro wrzuce sama zobaczysz jaka cudna. Zamówienie na róże wysłałam, bedą w październiku, miło mi będzie jak bedziesz zerkac. Mam nadzieje, ze tym razem zima oszczedzi sadzonki. Planuje wszystkie wsadzić na jedna rabate.
Marzenko ja jeszcze nie widziałam wyprzedazy w ogrodniczych, tym bardziej, ze teraz szykują sie jesienne nasadzenia.
Sweetee fajny nabytek
Ja uwielbiam pełne kwiaty, tak samo u róż.
Kasiu, Malgosiu cieżko zdecydowac
Jeszcze myśle o jabłoni Golden Hornet.
Jolu no sumak choć cudny chyba został wybity z głowy. Wiaz tez śliczny, ale ja widze drzewo raczej rozgalezione
Edytko u mnie musi być małe drzewko, dlatego taka burze mózgów mam.
Dziękuje wszystkim za zaangażowanie i wszystkie propozycje, mam nad czym myśleć. Z drzewem to już nie takie hol siup, bo jak sie zadomowi, to pózniej cieżko przesadzić.
Edytko a dopiero co zastanawialysmy sie czy to aby na pewno Multi Blue
Fakt, ze po miło spędzonych urlopie cieżko pózniej wrócić do codziennej rutyny
Maju RU obrasta kratkę i kwitnie jak szalona, dzisiaj ja obfoce i jutro wrzuce sama zobaczysz jaka cudna. Zamówienie na róże wysłałam, bedą w październiku, miło mi będzie jak bedziesz zerkac. Mam nadzieje, ze tym razem zima oszczedzi sadzonki. Planuje wszystkie wsadzić na jedna rabate.
Marzenko ja jeszcze nie widziałam wyprzedazy w ogrodniczych, tym bardziej, ze teraz szykują sie jesienne nasadzenia.
Sweetee fajny nabytek
Kasiu, Malgosiu cieżko zdecydowac
Jolu no sumak choć cudny chyba został wybity z głowy. Wiaz tez śliczny, ale ja widze drzewo raczej rozgalezione
Edytko u mnie musi być małe drzewko, dlatego taka burze mózgów mam.
Dziękuje wszystkim za zaangażowanie i wszystkie propozycje, mam nad czym myśleć. Z drzewem to już nie takie hol siup, bo jak sie zadomowi, to pózniej cieżko przesadzić.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
U Ciebie też szykuje się nowa rabatka różana.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Rabata różana, to moze za dużo powiedziane
, ale chce dosadzic kilka. Moze jeszcze mi sie uda zamówić w rosarium okrywowki do skrzyn, które stoją puste
Do nich bym chciała wsadzić totalna pstrokacizne Amber Sun połączone z Mandarin i ewentualnie jakaś bylinke dla stosowania, moze hoste? Jednak waham sie, czy nie zaczekać do wiosny.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Do skrzyń to ja bym poczekała do wisony, choć korci już teraz. Po zeszłej zimie myśle, że nie warto sadzić jesienią.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Cześć Lulka
Z róż, które wymieniłaś mam tylko Café i Creme Caramel i choc niewiele mogę jeszcże powiedzieć (mam je od wiosny) to dotychczas pięknie kwitną, zwłaszcza Café. Obie dość zdrowe, Creme Caramel złapał pojedyncze plamki na dolnych liściach, dIsiaj będę robić oprysk, powinno pomóc. Ty chciałaś głóg przesadzać, a ja chcę kupić
Miłego wieczoru
Z róż, które wymieniłaś mam tylko Café i Creme Caramel i choc niewiele mogę jeszcże powiedzieć (mam je od wiosny) to dotychczas pięknie kwitną, zwłaszcza Café. Obie dość zdrowe, Creme Caramel złapał pojedyncze plamki na dolnych liściach, dIsiaj będę robić oprysk, powinno pomóc. Ty chciałaś głóg przesadzać, a ja chcę kupić
Miłego wieczoru
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
To prawda, przed decyzją jakie drzewo trzeba się dobrze zastanowić
Ja sama miałam nie lada problem i teraz też będę miała, bo planuję jedną rabatę przearanżować. Będę miała trochę host z rozsady, na jesieni mogę oddać 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Witajcie Kochani
Jak ja lubię takie słoneczne dni jak dzisiejszy
Wandziu no chyba muszę zacisnąć szczękę i wytrzymać do wiosny, chociaż ja w gorącej wodzie kąpana jestem. Zastanawiam się nawet nad jesiennym zamówieniem do gruntu, czy nie przełożyć tego do wiosny, szkoda patrzeć jak po zimie sterczą czarne kikutki i w dodatku kasa wywalona do śmieci
Robaczku podglądam z ciekawością te różyce u ciebie
są piękne.Jeśli chodzi o głóg, to jest to niewątpliwie piękne drzewko, ale kapryśne bardzo, przyciąga zarazę latającą. Mszyce go uwielbiają. Mam wrażenie,że mój jakiś marny się zrobił, ale może to tylko moje omamy
Kasiu a co ty tam znowu będziesz przestawiać
? Głowy nas rozbolą od tego myślenia
Dla Majeczki Rosarium U


i trochęfrontu-dosadziliśmy Brabanty żeby odsłonić się od kawałka ziemii sąsiada, którego jeszcze nie mamy



mieczyki

liatrowo-płomykowo







Miłego dnia
Jak ja lubię takie słoneczne dni jak dzisiejszy
Wandziu no chyba muszę zacisnąć szczękę i wytrzymać do wiosny, chociaż ja w gorącej wodzie kąpana jestem. Zastanawiam się nawet nad jesiennym zamówieniem do gruntu, czy nie przełożyć tego do wiosny, szkoda patrzeć jak po zimie sterczą czarne kikutki i w dodatku kasa wywalona do śmieci
Robaczku podglądam z ciekawością te różyce u ciebie
Kasiu a co ty tam znowu będziesz przestawiać
Dla Majeczki Rosarium U


i trochęfrontu-dosadziliśmy Brabanty żeby odsłonić się od kawałka ziemii sąsiada, którego jeszcze nie mamy



mieczyki

liatrowo-płomykowo







Miłego dnia
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu cudowna poducha...gdzie ja kupilas 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Ale wyczaiłaś poduchę, świetnie się wpisuje w krajobraz ogródka
Co do drzewa, to może jak chcesz niskie, rozgałęzione to może po prostu jakąś jabłoń lub wiśnię japońską? Nie znam się na odmianach ale może coś znajdziesz. 3 w jednym: można przycinać jak chcesz - nawet trzeba. Kwitnie i jeszcze swoje owoce będą.
Liatrie cudnie kwitną
Co do drzewa, to może jak chcesz niskie, rozgałęzione to może po prostu jakąś jabłoń lub wiśnię japońską? Nie znam się na odmianach ale może coś znajdziesz. 3 w jednym: można przycinać jak chcesz - nawet trzeba. Kwitnie i jeszcze swoje owoce będą.
Liatrie cudnie kwitną
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Aga, April poduchy kupiłam kilka tygodni temu na wyprzedaży w Almi Decor, koło mnie jest outlet i czasem można kupić coś fajnego. Druga poducha też jest z nadrukiem, ale odwracam na głądką stronę jako poddupnik
Jolu tak jak mówiłam sumak z głowy wybity i pewnie zostanę przy jabłonce, znalazłam odmianę szybko rosnącą
i nie za wielką
jedynie owoce ma ozdobne
, ale w sumie co tam
Za płotem mam jadalnych do bólu 
Jolu tak jak mówiłam sumak z głowy wybity i pewnie zostanę przy jabłonce, znalazłam odmianę szybko rosnącą
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Z jabłonką, nawet ozdobną też problem, bo potem lecą z nich jabłuszka i trzeba sprzątać
. Okazje z outletu super. ja sobie szlaban zrobiłam na takie okazje, bo ...lepiej nie pisać
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu, poducha jak to trafnie określa Jule... "cacana"
W ogóle Ty to zawsze coś ładnego wynajdziesz...zawsze w eleganckim i romantycznym klimacie...

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Marzenko ja sobie nie robię szlabanu, bo i tak wiem, że nie wytrzymam. Jak wiem, że przeginam z wydatkami, to nie chodzę do sklepów, bo jak się wybiorę to nie ma zmiłuj
Po jabłonkach i tak muszę sprzątać, bo wpadają z sadu
Małgośoch dziękuję
staram się trzymać takich klimatów, chociaż wiochą też czasem zaleci
. Klimat chałupy zobowiązuje
Czekam na kolejne poduchy, ale te już do domu 
Małgośoch dziękuję
staram się trzymać takich klimatów, chociaż wiochą też czasem zaleci 

