Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, dziękuję za info. Nie mam jeszcze ostatecznej decyzji, co do jesiennych zakupów, ale chyba odpuszczam
.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
U mnie Polka wymarzła po tej zimie. Szkoda, bo ma śliczne kwiaty.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, w wątku identyfikacyjnym ktoś pokazał ostatnio taką różyczkę okrywową, kwitnącą na biało, która ma piękne liście - na brzegach regularnie ząbkowane z ciemnymi obwódkami. Widziałaś ją? Ciekawa jestem, co to za róża, bo bardzo mi się spodobała.
Ja też mam jeszcze kilka róż do identyfikacji, ale pomęczę Cię zimą, jak wszystkie będziemy miały więcej czasu.
Ja też mam jeszcze kilka róż do identyfikacji, ale pomęczę Cię zimą, jak wszystkie będziemy miały więcej czasu.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosia - wysłałam PW.
Ostatnio mam trochę mało czasu i przechodzę do podziemia, w razie problemów proszę o PW.
Trochę na szczęście padało, ziemia mokra i można ze spokojem zająć się ogrodem choć z powody wiatru straciliśmy śliwkę - całe drzewo z owocami trzeba było wyciąć.
Co u mnie kwitnie:
Księżniczka Sofia

w tym roku marnie ale najważniejsze że odbiła i kwitnie.
Wedding Bells - trochę dziwna róża, na początku startuje z bardzo ciemnym kwiatem, potem w miarę rozkwitania jaśnieje. Podobają mi się płatki choć myślałam że kwiat będzie większy, może będzie lepiej w przyszłym roku.


La France - jakoś nie zrobiła na mnie większego wrażenia, chętnie ją jesienią odsprzedam.

Na jej miejsce mam już zamówioną róże historyczną w kolorze kremowym.
Queen of the Musks

przez cały czas kwitnie w dużych kwiatostanach.
Moja NN w kolorze białym - prawdopodobnie jest to róża szklarniowa. Pierwsze kwiaty nawet nie otworzyły się




Cały czas zbieram zamówienia do szkółki:
http://www.rosen-goenewein.de/Rosen-Sortiment/
we wrześniu może będzie dostępny spis nowych odmian, szczególnie czekam na nówki Austina.
Ostatnio mam trochę mało czasu i przechodzę do podziemia, w razie problemów proszę o PW.
Trochę na szczęście padało, ziemia mokra i można ze spokojem zająć się ogrodem choć z powody wiatru straciliśmy śliwkę - całe drzewo z owocami trzeba było wyciąć.
Co u mnie kwitnie:
Księżniczka Sofia

w tym roku marnie ale najważniejsze że odbiła i kwitnie.
Wedding Bells - trochę dziwna róża, na początku startuje z bardzo ciemnym kwiatem, potem w miarę rozkwitania jaśnieje. Podobają mi się płatki choć myślałam że kwiat będzie większy, może będzie lepiej w przyszłym roku.


La France - jakoś nie zrobiła na mnie większego wrażenia, chętnie ją jesienią odsprzedam.

Na jej miejsce mam już zamówioną róże historyczną w kolorze kremowym.
Queen of the Musks

przez cały czas kwitnie w dużych kwiatostanach.
Moja NN w kolorze białym - prawdopodobnie jest to róża szklarniowa. Pierwsze kwiaty nawet nie otworzyły się




Cały czas zbieram zamówienia do szkółki:
http://www.rosen-goenewein.de/Rosen-Sortiment/
we wrześniu może będzie dostępny spis nowych odmian, szczególnie czekam na nówki Austina.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Czy białe róże mają takie czerwone kropeczki od deszczu? U mnie po deszczach pojawiły się one na kwiatach Kristal i Iceberga i tu tez takie widzę...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, ta księżniczka Sofia jest przesliczna. Z jakiej szkółki ją masz, bo nie pamiętam?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Ogromnie podoba mi się i Księżniczka Sofia, i William Christie
A smucę się, bo fundusze już wydane i trzeba czekać do wiosny.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Ewa - w Rosen G nie ma problemów z wiosennymi zakupami. Róże w tym roku były jeszcze do kwietnia - ja zwykle wole kupować jesienią.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Właśnie zamierzam ją zamówić w R.G. 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Też bym wolała zamówić nowe róże jesienią, ale musiałabym wygrać w totka
Na razie sobie zapiszę, gdzie mogę te cudeneczka kupić
Cuda się zdarzają.
Na razie sobie zapiszę, gdzie mogę te cudeneczka kupić
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Kusisz nią.............
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Monia - zapomniałam.
Ewa - ależ zapisz sobie i sprawdź może będą mieć coś ciekawego.
Majka - ona mnie też skusiła - wystarczyło że spojrzałam na ten cukiereczek i wiedziałam że będzie moja. Zawsze wiem na jakie róże spojrzeć by znaleźć ślicznotkę. Mam już kilka zapisanych ale to musi poczekać na inne czasy.
Teraz w ogrodzie przygotowuje grządki na nowe róże.
Co jeszcze kwitnie:
Wedding Bells

Ina an Mona - piękny krzaczek wyrośnie z niej, na razie na brzegu rabaty mam same różowe róże.


Cartier

Pink Piano

Ewa - ależ zapisz sobie i sprawdź może będą mieć coś ciekawego.
Majka - ona mnie też skusiła - wystarczyło że spojrzałam na ten cukiereczek i wiedziałam że będzie moja. Zawsze wiem na jakie róże spojrzeć by znaleźć ślicznotkę. Mam już kilka zapisanych ale to musi poczekać na inne czasy.
Teraz w ogrodzie przygotowuje grządki na nowe róże.
Co jeszcze kwitnie:
Wedding Bells

Ina an Mona - piękny krzaczek wyrośnie z niej, na razie na brzegu rabaty mam same różowe róże.


Cartier

Pink Piano

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, przez dłuższy czas mnie tu nie było, ale dzisiaj nadrobiłam wszystko, czego wcześniej nie widziałam (no i powstanie chyba elaborat
), dostając dosłownie zawrotu głowy, tyle różnych piękności pokazałaś, nawet wyobraziłam sobie jaki musi być zapach w Twoim ogrodzie przy tylu różach.
Wiesz, że ja jeszcze do niedawna nie specjalnie się w nich kochałam, ale ja to się mówi nigdy nie mów nigdy
i mnie pomału dopada różyczkomania, dobrze, że mam chociaż swoje pewne wymagania, (a to przede wszystkim ze względu na brak miejsca i kasiorki), co do ich właściwości czy zalet, bo przynajmniej nie na wszystkie się skuszę, którym nie mogę się oprzeć. Super, że je tak pokazujesz i piszesz kilka słów, to istna skarbnica wiedzy i doświadczenia, a przede wszystkim zobaczenia ich w naturalnej postaci, a nie podrasowanych zdjęć jakimi kuszą najczęściej sprzedawcy. U mnie piorytet wiodą wielkokwiatowe, odporne na choroby i mróz oraz powtarzające kwitnienie, ale Paco Rabanne już zapisałam
jest przepiękna, Ascot o ile pamiętam była już na mojej liście ten kolorek cudo, Wedding Bells też urocza, ech trudny wybór, a teraz jak jeszcze weszłam na stronę Floribunda, lista znów się wydłużyła
. Pisałaś, że zbierasz jeszcze zamówienia, możesz napisać do kiedy i jaki jest wybór? Nie bardzo umiem się poruszać po tych zagranicznych stronach, jeśli chodzi o charakterystykę. Widziałam różyczkę z nasion, jak długo na nią czekałaś od wysiania i jak zbierałaś nasionka? Pieseczek uroczy, ale tygrzyk paskowany to dla mnie masakra, widzę je kilka razy dziennie na moich kwiatach i dostaje dosłownie gęsiej skórki. Gdybyś miała ochotę to u mnie na 67 stronie wypisałam róże, które wpadły mi w oko, zrobiłam listę do wyboru, może coś podpowiesz, może też zerkniesz na tę moją bladą nn, która chyba wszystkim się podoba.
Wiesz, że ja jeszcze do niedawna nie specjalnie się w nich kochałam, ale ja to się mówi nigdy nie mów nigdy





