Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie cz.1
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
a czy dodatek pumeksu i lawy do substratu kaktusowego będzie dobry??
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Raczej nie ma takiej potrzeby. Ziemia do kaktusów powinna być wystarczająco przepuszczalna, ale jak chcesz, to możesz wypróbować. Sansewierie to proste w obsłudze rośliny, najważniejsze- nie zalać ich.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Do "ziemi do kaktusów" dorzuca się zwykle coś jeszcze - lawa, pemza, seramis, agroperlit, wermikulit, drobny żwirek, gruby piach, nie jest to absolutnie niezbędne, ale ułatwia życie.
Koniecznie natomiast trzeba pamiętać o warstwie drenażu na spodzie doniczki.
I powtórzę za barbrą - nie zalewać. Mniej szkody zrobi im przesuszenie, niż przelanie, szczególnie w niskich temperaturach. I nie ma się co bać, bo żeby je zasuszyć, to trzeba się trochę długo starać
Koniecznie natomiast trzeba pamiętać o warstwie drenażu na spodzie doniczki.
I powtórzę za barbrą - nie zalewać. Mniej szkody zrobi im przesuszenie, niż przelanie, szczególnie w niskich temperaturach. I nie ma się co bać, bo żeby je zasuszyć, to trzeba się trochę długo starać

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Dokładnie, nigdy nie powinno się sadzić sukulentów bezpośrednio do samej ziemi do kaktusów. Zawsze powinno się dać dodatkowy rozluźniacz, najlepszy będzie gruboziarnisty piasek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Jest ziemia do kaktusów i ziemia do kaktusów. Ta którą ja stosuję, zawiera bardzo dużo gruboziarnistego piasku i drobnych kamyków, i dodatkowy piasek, to już byłby niemalże sam piasek . Myślę, że to też trzeba wziąć pod uwagę, jaką ziemią dysponujemy.
- Malagenia
- 100p
- Posty: 168
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
wilczek
Wiele ciekawych informacji przeczytasz tu, gdy przejrzysz cały wątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=29595
Rzecz co prawda o kaktusach, lecz kaktusy to też sukulenty. Może w przypadku sansevierii tylko trochę więcej 'ziemi', jak Ci napisała onectica - Lucy. Poza tym nie musisz bawić się w aptekarza, bo sansevierie są naprawdę trudne do zabicia.
Podłoża kokosowe ponoć nie są złe, tu na forum czytam, że w nich bardzo ładnie rozwija się system korzeniowy.
Gotowe ziemie do kaktusów są przygotowywane niestety na bazie podłoży torfowych i zawierają tylko śladowe domieszki piasku, przynajmniej te, które ja kupowałam. Jeśli więc na taką się trafi, to warto odsiać z nich na jakimś sicie, durszlaku te większe cząstki torfowe.
barbra, tylko pozazdrościć, aż miałabym ochotę spytać o producenta
wilczek, spokojnie możesz użyć i lawy, i pumeksu równocześnie, jako rozluźniaczy. Lawa jest chemicznie obojętna ( nie zmienia odczynu podłoża ), a zawiera łatwo przyswajalne magnez, wapń, żelazo, potas, mangan.
Jeśli chodzi o pozostałe rozluźniacze, które wymienia Lucy, to ja osobiście nie znoszę perlitu / agroperlitu. Jego lekkie cząstki wypłukują się z wierzchniej warstwy i szybko żółkną, wyglądają nieestetycznie. Poza tym, pewna znakomita ogrodniczka, o ogromnej wiedzy i doświadczeniu napisała kiedyś, że perlit z czasem zaczyna zatrzymywać wodę. A dobrze funkcjonujące rozluźniacze, te specjalnie wypalane, powinny wodę magazynować i oddawać ją korzeniom, gdy tego potrzebują. Dlatego bez porównania lepszy jest wermikulit czy keramzyt.
Co do żwirków różnej maści, to trzeba być ostrożnym, bo sprzedawane są z różnych minerałów i nie każdy jest obojętny chemicznie, czasem można się nadziać nawet na tych niby akwarystycznych. Najlepsze są kwarcowe.
Zwykły piasek, w różnych frakcjach, łatwo przyrządzić sobie samemu. Należy 'pożyczyć' trochę z piaskownicy lub z budowy. Płukać wielokrotnie mieszając intensywnie, aż woda będzie czyściutka ( przyda się stara miska lub garnek, bo piach nowe porysuje ). Potem wrzucić na blaszkę ( też lepiej starszą, można evnt. na papier do wypieków ) i do piekarnika na minimum 130-150*C ( ja z niecierpliwości włączam max ) i od czasu do czasu przegarniać. Kopystką zablokować drzwiczki, by była szparka do ulatniania się pary. W takiej temp. wyginą wszelkie mikroby i ich przetrwalniki, i mamy sterylny piasek. Tak samo postępuję z kupowanymi żwirkami, nawet jeśli wyglądają pięknie.
Wysuszony piach przesiewam kolejno przez sitka o różnej wielkości oczek i mam przynajmniej 3 frakcje o różnej grubości. Trochę zabawy, ale pewność, że niczym roślin nie zakażę.

Wiele ciekawych informacji przeczytasz tu, gdy przejrzysz cały wątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=29595
Rzecz co prawda o kaktusach, lecz kaktusy to też sukulenty. Może w przypadku sansevierii tylko trochę więcej 'ziemi', jak Ci napisała onectica - Lucy. Poza tym nie musisz bawić się w aptekarza, bo sansevierie są naprawdę trudne do zabicia.
Podłoża kokosowe ponoć nie są złe, tu na forum czytam, że w nich bardzo ładnie rozwija się system korzeniowy.
Gotowe ziemie do kaktusów są przygotowywane niestety na bazie podłoży torfowych i zawierają tylko śladowe domieszki piasku, przynajmniej te, które ja kupowałam. Jeśli więc na taką się trafi, to warto odsiać z nich na jakimś sicie, durszlaku te większe cząstki torfowe.
barbra, tylko pozazdrościć, aż miałabym ochotę spytać o producenta

wilczek, spokojnie możesz użyć i lawy, i pumeksu równocześnie, jako rozluźniaczy. Lawa jest chemicznie obojętna ( nie zmienia odczynu podłoża ), a zawiera łatwo przyswajalne magnez, wapń, żelazo, potas, mangan.
Jeśli chodzi o pozostałe rozluźniacze, które wymienia Lucy, to ja osobiście nie znoszę perlitu / agroperlitu. Jego lekkie cząstki wypłukują się z wierzchniej warstwy i szybko żółkną, wyglądają nieestetycznie. Poza tym, pewna znakomita ogrodniczka, o ogromnej wiedzy i doświadczeniu napisała kiedyś, że perlit z czasem zaczyna zatrzymywać wodę. A dobrze funkcjonujące rozluźniacze, te specjalnie wypalane, powinny wodę magazynować i oddawać ją korzeniom, gdy tego potrzebują. Dlatego bez porównania lepszy jest wermikulit czy keramzyt.
Co do żwirków różnej maści, to trzeba być ostrożnym, bo sprzedawane są z różnych minerałów i nie każdy jest obojętny chemicznie, czasem można się nadziać nawet na tych niby akwarystycznych. Najlepsze są kwarcowe.
Zwykły piasek, w różnych frakcjach, łatwo przyrządzić sobie samemu. Należy 'pożyczyć' trochę z piaskownicy lub z budowy. Płukać wielokrotnie mieszając intensywnie, aż woda będzie czyściutka ( przyda się stara miska lub garnek, bo piach nowe porysuje ). Potem wrzucić na blaszkę ( też lepiej starszą, można evnt. na papier do wypieków ) i do piekarnika na minimum 130-150*C ( ja z niecierpliwości włączam max ) i od czasu do czasu przegarniać. Kopystką zablokować drzwiczki, by była szparka do ulatniania się pary. W takiej temp. wyginą wszelkie mikroby i ich przetrwalniki, i mamy sterylny piasek. Tak samo postępuję z kupowanymi żwirkami, nawet jeśli wyglądają pięknie.
Wysuszony piach przesiewam kolejno przez sitka o różnej wielkości oczek i mam przynajmniej 3 frakcje o różnej grubości. Trochę zabawy, ale pewność, że niczym roślin nie zakażę.
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Iza, właśnie podałaś aptekarski przepis na ziemię, wilczek będzie w dużej rozterce
. Wilczek zostaw Ty tę Sansevierię w kokosie i też będzie dobrze. Moja rośnie tak już ponad rok i jest ok.

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Kokos nie nadaje się do uprawy sukulentów, szczególnie jeśli ktoś nie ma większego doświadczenia - ciężko kontrolować przy nim wilgotność podłoża i często dłużej przesycha, niż standardowa mieszanka ziemi do kaktusów i piasku. A że mam duże doświadczenie w uprawie sukulentów, w tym Sansevierii więc odradzam podłoże kokosowe.
A w kwestii ziemi do kaktusów, to próbowałem różnych producentów i do każdej musiałem dawać piasek.
A w kwestii ziemi do kaktusów, to próbowałem różnych producentów i do każdej musiałem dawać piasek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Nie pamiętam producenta mojej ziemi kaktusowej, ale można ją zobaczyć w Adenium http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=868 (nawiasem mówiąc, bardzo dobrze w niej rosną). Nie widać tam gołym okiem żadnego torfu, natomiast jest dużo piasku i kamyków.
- Malagenia
- 100p
- Posty: 168
- Od: 1 lut 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
barbra
tylko na piasek, ale na sterylny własny nie ma innego sposobu
A wilczek poczyta, dokształci się i sam sobie wybierze sposób na najlepszą mieszankę
Zapomniałam napisać, że moja pierwsza s. golden hahnii rosła przez ponad rok w czymś torfiastym i w ciupeńkiej doniczuszce, tak jak ją kupiłam. Mimo to, wypuściła w niej dwa dorodne odrosty, zniekształcając i prawie rozrywając doniczkę
Zasilałam ją od czasu do czasu biohumusem do kwitnących.
Jesienią kupiłam s. hahnii silver marginata i ta jest właśnie w jakimś kokosie. Jak dotąd, ma się znakomicie, lecz chyba wiosną przesadzę ją do normalniejszego sukulentowego podłoża.
I dzięki za link, zajrzę
norbert, wspomniana wyżej znakomita ogrodniczka, fachmanka, o kokosie napisała kiedyś, że:
'' ... włókno kokosowe jest materiałem prawie sterylnym lecz źle przechowywane wyłapie wszystkie zarazki jakie się kręcą w powietrzu. Ta przypadłość włókna kokosowego spowodowała, że mimo niewątpliwych zalet nie zrobiło kariery w ogrodnictwie produkcyjnym.''
Produkcyjnym, a my tu jednak raczej o amatorskim hodowaniu rozmawiamy, tym niemniej bardzo mi ta uwaga w pamięci utkwiła.
Nie jestem w stanie odnieść się do Twoich doświadczeń, bo sama z kokosem nie mam żadnych.





A wilczek poczyta, dokształci się i sam sobie wybierze sposób na najlepszą mieszankę

Zapomniałam napisać, że moja pierwsza s. golden hahnii rosła przez ponad rok w czymś torfiastym i w ciupeńkiej doniczuszce, tak jak ją kupiłam. Mimo to, wypuściła w niej dwa dorodne odrosty, zniekształcając i prawie rozrywając doniczkę

Jesienią kupiłam s. hahnii silver marginata i ta jest właśnie w jakimś kokosie. Jak dotąd, ma się znakomicie, lecz chyba wiosną przesadzę ją do normalniejszego sukulentowego podłoża.
I dzięki za link, zajrzę

norbert, wspomniana wyżej znakomita ogrodniczka, fachmanka, o kokosie napisała kiedyś, że:
'' ... włókno kokosowe jest materiałem prawie sterylnym lecz źle przechowywane wyłapie wszystkie zarazki jakie się kręcą w powietrzu. Ta przypadłość włókna kokosowego spowodowała, że mimo niewątpliwych zalet nie zrobiło kariery w ogrodnictwie produkcyjnym.''
Produkcyjnym, a my tu jednak raczej o amatorskim hodowaniu rozmawiamy, tym niemniej bardzo mi ta uwaga w pamięci utkwiła.
Nie jestem w stanie odnieść się do Twoich doświadczeń, bo sama z kokosem nie mam żadnych.
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Dzisiaj w markecie budowlanym LM widziałam sansevierie o zielonych liściach , wąskich, chyba będzie to taka najpopularniejsza odmiana , ale na 100% pewności nie mam ,oczywiście nazwy nie było
Całkiem rozrośnięte, po 27 zł .
To tak gdyby ktoś takiej poszukiwał

Całkiem rozrośnięte, po 27 zł .
To tak gdyby ktoś takiej poszukiwał

Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Czy sansevieria szybciej rośnie na stanowisku słonecznym?
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Moje rosnące na południowych oknach bardzo ładnie przyrastają 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Rośnie w zasadzie wszędzie, tylko w zależności od ilości światła różnie się wybarwia. Różnice bywają znaczne.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria / Sansevieria - wszystko o hodowli
Zależy, co uważasz za stanowisko słoneczne?
Masz, albo wystawę południową, zachodnią i wschodnią. Na każdej roślina dostaje inną dawkę słońca, ale w zasadzie każde z nich można uznać za słoneczne.
W każdym razie, pomimo tego że Sansevierie to rośliny nie wymagające słońca, to jednak lepiej rosną gdy trochę jego dostaną. Z moich obserwacji wynika, że dzięki niemu jest większe prawdopodobieństwo, że zakwitną.

W każdym razie, pomimo tego że Sansevierie to rośliny nie wymagające słońca, to jednak lepiej rosną gdy trochę jego dostaną. Z moich obserwacji wynika, że dzięki niemu jest większe prawdopodobieństwo, że zakwitną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta