Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Zablokowany
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Potwierdzam, Pastella prześliczna.
Mój Pompon na szczęście przeżył zimę ale Pepita nie miała tyle szczęścia :(
U Ciebie już pączki Louisa!!! U mnie najwcześniej zakwitnie chyba Colette, która przezimowała bez uszczerbku.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Ja mam Galaxy już 5 lat i znów bez kwiatów :(
Jeszcze ani razu nie zakwitła, nawet po przesadzeniu jej w bardziej zaciszne miejsce.
Aniu, nawozisz ją czymś?
Może i ja powinnam :roll: .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Justynko Pastella dorodna sadzonka,listeczki zdrowe,jak mi jakaś paskuda się do niej dopadnie to nie daruję ;:124
Ja mam tak,że jak widzę gdziekolwiek Eden to najchętniej brałabym ją bez dwóch zdań.Cikawi mnie też to jak dana róża zachowuje się z dwóch albo trzech różnych miejsc.Niewykluczone,że kupię jeszcze jedną z innego źródła,aby móc porównać kolor kwiatu,zdrowotność liści,stanowiska w jakim najlepiej się czuje.

Anetko wierze w moją Pastellkę ;:167 Ciesze się,że Twój Pompon przeżył zimę,mój Agusiowy ma się średnio,wypuścił kilka drobnych listków i ano drgnie,a francuski goni jak szalony :uszy
Pepita szkoda,że nie przeżyła,ale juz ją wykopałaś? Ja swoje część róż wygrzebałam i znów miałam czekać,a ja z tych niecierpliwych,bo jak pooglądałam fotki z poprzedniego roku to dużo dni wcześniej miały już duże przyrosty.
Pączki strasznie cieszą,a boje się o nie jak nie wiem co.Jutro znów jadę i pierwsze co lecę zobaczyć,czy są na swoim miejscu:)
Trzymam kciuki za Twoją Colette ;:333

Aniu Galaxy jest magnolią bardzo kapryśną.Co roku wyglądałam na wiosnę pąków kwiatowych i za każdym razem pokazywały się tylko liścienne.Zaczęłam się na nią denerwować,mówiłam co za bubel mi sprzedali itd.Pod nogi dałam jej obornika i podsypałam preparatem zakwaszającym.Nawozisz ją tak jak Rh i azalie?Warto sprawdzić jakie ma pH gleby wokół korzeni.
Wiem co to znaczy oczekiwanie na pąki,nie wyobrażasz sobie mojej radości,kiedy mój wujas potwierdził,że będzie kwitła,bo ma pąki kwiatowe.A ja wciąż nie wierzyłam....warto czekać :uszy Kiedy ją przesadzałaś po ilu latach?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Przesadziłam ją w tamtym roku na wiosnę.
To już spore drzewko i nic :(
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniuś masz może jej fotkę czy ze złości jej nie focisz?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Raczej jej nie focę :lol:
Jutro, jak pogoda pozwoli to uwiecznię jej portret :wink:
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniu może jak strzelisz jej sesję to ruszy się niedoszła modelka? :;230
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Czytam o tej upartej magnolii Ani , i ja mam taką co nie chce kwitnąć ;:14
Nazywa się Aleksandrina, mam ją kilka lat i co roku wyczekuję pączków :( Ładnie rośnie , podsypuję nawozem zakwaszający, i nic ;:224
Widziałam w Twoim wątku, Aniu, jak powinny wyglądać pączki kwiatowe, i to już poprzedniego roku, ładne puchate, a u mnie tylko liściowe i liściowe :(
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Czytam z przykrością o Twoich startach :(
strasznie żal jednej róży, a co dopiero tylu...
Ciekawa jestem, czy My Girl u kogokolwiek przeżyła, bo ciągle gdzieś czytam, że padła.
A miałam an nią ochotę. Po tych rewelacjach pewnie sobie daruję.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

My Girl u mnie przeżyła trzecią zimę prawie bez uszczerbku.
Aniu, nie zakwaszałam gleby, gdzieś kiedyś wyczytałam tylko o bananach.
Spróbuję, może się odwdzięczy... za rok :? .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Kasiu wiem o czym piszesz,myślałam,że moja magnolia to podróba jakaś ;:131 Młodsza zakwitła jednym kwiatem,a ta stała jak zamurowana.
Nie wiem co o tym sądzić,daj jej jeszcze czas,postrasz,że wymienisz na lepszy model :;230
Jak już zobaczysz pączki kwiatowe,a tego nie da się pomylić,są dużo większe i włochate.

Oliwko straty niestety po tej ciepłej,a później mroźniej zimie nieuniknione.Podejrzewałam,że będzie źle,ale takich strat się nie spodziewałam.
My Girl szkoda,już ją wykopałam,była cała czarna.Ja mam tak,że róży,która padła na pewno nie kupię drugi raz,zresztą jest tyle innych,ciekawych odmian,że można coś wybrać ;:108

Aniu widocznie masz super sadzonkę na dobrej podkładce.Cieszę się,że będę mogła chociaż u Ciebie ją oglądać i wspominać jej kwiaty.
Co do magnolii,spróbuj zakwasić,miło by bylo,gdyby się odwdzięczyła choć jednym kwiatuszkiem ;:224
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

kasia_rom pisze:Czytam o tej upartej magnolii Ani , i ja mam taką co nie chce kwitnąć ;:14
Nazywa się Aleksandrina, mam ją kilka lat i co roku wyczekuję pączków :( Ładnie rośnie , podsypuję nawozem zakwaszający, i nic ;:224
Widziałam w Twoim wątku, Aniu, jak powinny wyglądać pączki kwiatowe, i to już poprzedniego roku, ładne puchate, a u mnie tylko liściowe i liściowe :(
A może te pączki umarzają w zalążkach?
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

:wit Ania co słychać u różyczek. Pchnęły się do góry ?
My Girl mam jedną , w ramach reklamacji z R. Jak na razie wypuściła zielone listeczki, ale
jeszcze wszystko się może zdarzyć. Czekam aż zobaczę na niej jakieś pączusie. Wtedy powiem, ze przeżyła.
:D
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Maju od ostatniej wizyty nic się nie zmieniło,róże słabe,którym dałam szansę,niestety wciąż stoją jak zaklęte ;:14
Wiem,mam dalej czekać ;:65
Ja na tą chwilę uważam,że jak róża nie wybiła się teraz to już nic z niej nie będzie,musi być bardzo słaba,skoro deszcze i słońce nie pomogły ;:224
Nie wiem co mam o tym myśleć...aha...przecież dodatkowo spryskałam je Asahi....

Moja nowa Eden

Obrazek

Bonica w ogóle nie była okryta,a proszę jak rośnie i brak robali na niej ;:108

Obrazek


Larissa chociaż daje mi radość :heja

Obrazek


First Lady ta to dopiero krzepka:)

Obrazek


Pastella podziwiam pączki na nowej mieszkance:) ;:167

Obrazek


Pączek Pastellki z bliska ;:167

Obrazek


LO najbardziej bogata w pąki :uszy

Obrazek


Pąk LO

Obrazek


Na koniec moja również nowa mieszkanka Felicite ładnie się przyjęła ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

:wit Ania, podzielam Twoje zdanie, jak do tej pory na róży nic nie wyszło, to już damy z niej nie będzie.
Jakie zdrowiutkie, te różyczki. Pączulki ;:138 ;:138 już prawie widać kolorek ;:oj
Moja LO jest malutka, nie wiem czy w ogóle zakwitnie w tym sezonie :wink:
W przyszłym roku pewnie już będę miała na co popatrzeć.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”