Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i powitanie. Super, że dajecie tyle rad. Wiedzę chłonę; jestem bardzo wdzięczny za taka bezinteresowną pomoc!
Harvi dziękuję za rady,
chciałem dodatkowo zapytać o to co wy robicie kiedy pada, np. przez 3 dni: zabieracie kaktusy do domu? Czy dalej siedzą pod folią?
Artur89 pisze:Na tych, które pokazałeś nie wiem czy doczekasz się kwiatów.
no...przynajmniej ktos mnie uświadomił
Myslicie, że w zwykłych kwiaciarniach znajdę te kaktusy o których pisze
Artur89? Chodzi o te co kwitną w tym "normalnym" wieku
onectica
dziękuję szczególnie za Twój komentarz, mam juz przynajmniej jakies dokładne wytyczne co robić
Żaluzje są nie tylko odsłonięte, ale i podciągnięte na sznurku do góry, tak aby słońce bezpośrednio docierało do kaktusów.
Mój ogródek ma miejsca o różnym stopniu natężenia światła. W niektórych słońce świeci od rana do wieczora, w niektórych od południa do zachodu, a w niektórych od wschodu do późnego popołudnia. Tak więc moge wybierać. Skoro mówicie, że kaktusy moga siedzieć po cieniowaniu bardzo długo na słońcu i że nic im nie będzie, to wybiorę chyba to najbardziej nasłonecznione.
Zrobię tak jak radzi
onectica + wykorzystam do cieniowania chyba te kilka warstw folii bądź bibułę...
Tylko problemem jest to, że przez bibułę zbyt wiele światła nie przechodzi...
jeśli chodzi o przesadzanie, to zrobie to jeszcze dziś.
Muszę tylko kupić odpowiednią ziemie do kaktusów; żwirek i piasek już mam
onectica pisze:Przedostatni egzemplarz, to Oreocereus celsianus, ostatni to może być Epostoa lanata, ale głowy nie daję.
Z drugą nazwą się juz spotkałem i chyba to jest to. Oprócz tego porównując obie nazwy do zdjęć z internetu stwierdzam, że bardzo możliwym jest, że sa one dobre.
Jak coś już się podzieje w związku z kaktusami to poinformuję.
Jeszcze raz wielkie dzięki
Biorę się do lektury i do roboty!