"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

OdKaktusowyGosc pisze:-Czy to cieniowanie można wykonać przeźroczystą folią? I czy w ogóle to cieniuje się od 1-3 tyg bez przerwy, czy zakłada sie ochronę tylko na parę godzin przez podany czas?
Folią cieniować?! Nie. Chyba, że ją dodatkowo czymś schlapiesz np wapnem. Cieniować cały czas, nie tylko kilka godzin. Rośliny nieprzyzwyczajone do ostrego promieniwania słonecznego poparzyć można w kilka godzin. Jutro pokarzę zdjęcie co się stało z moim grusonem :evil: po tych pochmurnych dniach gdy teraz pojawiło się słoneczko ostre.
OdKaktusowyGosc pisze:-Czy rosliny mogą byś na dworze przykryte folią nawet w czasie deszczu? Czy tak duża wilgotnośc im nie zaszkodzi?
Na czas deszczu właśnie trzeba okrywać rośliny, chyba, że chcesz wykorzystać deszcz do podlania roślin. Natomast dłuższe okresy deszczowej pogody mogą twoje rośliny "wykończyć", szczególnie jeśli opady występują razem z ochłodzeniem.
OdKaktusowyGosc pisze:-jeśli chodzi o podłoże to na pewno doczytam na ten temat, ale radzicie przesadzać teraz? Chyba lepiej poczekać na wiosne do przyszłego roku?
Ja bym nie zwlekał z przesadzaniem.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Na dwór! Absolutnie i zdecydowanie! Sam zobaczysz różnicę. Nie bój się temperatury - kaktusy to dzieci słońca, a jak nie trzymasz ich z zabudowanym ze wszystkich stron inspekcie, tylko mają dostęp świeżego powietrza i wiaterku, to nic im nie będzie.

Co do cieniowania, to oczywiście cieniować, ale tu już musisz okazać się własnym wyczuciem. Święta racja, że jeden dzień może mieć opłakane skutki, ale w tym momencie Twoje rośliny nie wychodzą po zimie z ciemnej piwnicy. Jeżeli stoją na południowo-wschodnim parapecie, to jakąś dawkę słońca już łyknęły (chyba, że żaluzje odsłaniasz dopiero w obiad ;) ). Nie doczytałam też, jakie stanowisko miałbyś w tym ogrodzie - cały dzień bezpośredniego słońca? Nie mam takiego doświadczenia z kaktusami, jak koledzy i koleżanki tutaj, ale całkiem sprawnie poszło tego roku, więc powiem, że ja bym zrobiła tak: rośliny na dwór, pod jakąś szybę, albo pleksi, albo cokolwiek, choćby przykryć skrzynkę, tylko nie za nisko. Każda warstwa szyby/folii pochłania jakąś część światła. W godzinach południowych (na początek np.11-16) dodatkowo przykrywać warstwą chusteczki higienicznej i codziennie przykrywać nieco później, a odkrywać wcześniej. W ten sposób nawet, jeżeli któraś okaże się wrażliwsza, to nie spali się od razu na maksa i będziesz mógł zareagować.
Tylko z tym jest trochę zabawy i zachodu.

Przesadzić już. A wcześniej poczytać o tym w odpowiednim wątku, każdy popełnia jakieś błędy i ma pewne dobre i złe doświadczenia, warto z nich skorzystać :)
Grusony bym rozsadziła, są piękne, szkoda żeby się tak tłoczyły.
I KONIECZNIE walcz z wełnowcem!!!! Zanim on zwalczy Twoje rośliny!
Przede wszystkim odizoluj zaatakowanego kaktusa, żeby się toto nie rozlazło, a zaraz potem studiuj wątek o wełnowcach i działaj! Nie zaszkodzi też zastosować jakąś profilaktykę dla innych. Przy przesadzaniu będziesz miał okazję, to przyjrzyj im się bardzo dokładnie. Trzymam kciuki za powodzenie! ;:333

Przedostatni egzemplarz, to Oreocereus celsianus, ostatni to może być Epostoa lanata, ale głowy nie daję. Jeszcze się do tych nazw nie przywiązuj, poczekaj, aż ktoś kompetentny potwierdzi.


Poza tym - witaj wśród nas :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Oczywiście, że można cieniować folią, robię to z powodzeniem od 2-3 lat. Tylko kwestia by była to folia tzw. mleczna, kilka warstw, które będziesz likwidować co tydzień (cieniowanie trwa zwykle 3 tygodnie). W tym roku postanowiłem kupić 2 warstwy folii (przeźroczystej) jako ochronę przed deszczem, a do cieniowania zastosowałem białą włókninę ogrodową, która sprawiła się rewelacyjnie. Włóknina jest rozwiązaniem o wiele tańszym niż kilka warstw folii i lepiej spełnia swoja funkcję jaką jest cieniowanie roślin.
Możesz rośliny wstawić do inspektu - popatrz w wątku "Mini-szklarnia dla kaktusów". Tam masz pokazanych kilka pomysłów. Inspekt postawić w najbardziej nasłonecznionej części ogrodu tak by żadne drzewa i krzewy nie rzucały cienia na kaktusy. Ważne by zapewnić wentylację w takim inspekcie by podczas upałów rośliny nie uległy ugotowaniu.
Co do przesadzenia to spokojnie można to robić teraz. Jeszcze zostało +- 4 miesiące sezonu wegetacyjnego :wink:

Btw. Proponuję również zaopatrzyć się w jakieś kaktusy, które kwitną w 'normalnym' wieku, po osiągnięciu niewielkich rozmiarów. Na tych, które pokazałeś nie wiem czy doczekasz się kwiatów. Śmiało możesz zainwestować w kaktusy mrozoodporne (pewnie doczytasz na forum) takie jak niektóre opuncje, echinocereusy tylko trzeba będzie przeznaczyć jakiś fragment ogrodu na skalniak.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
OdKaktusowyGosc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 lip 2013, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i powitanie. Super, że dajecie tyle rad. Wiedzę chłonę; jestem bardzo wdzięczny za taka bezinteresowną pomoc!

Harvi dziękuję za rady,
chciałem dodatkowo zapytać o to co wy robicie kiedy pada, np. przez 3 dni: zabieracie kaktusy do domu? Czy dalej siedzą pod folią?
Artur89 pisze:Na tych, które pokazałeś nie wiem czy doczekasz się kwiatów.
:shock:
no...przynajmniej ktos mnie uświadomił :uszy
Myslicie, że w zwykłych kwiaciarniach znajdę te kaktusy o których pisze Artur89? Chodzi o te co kwitną w tym "normalnym" wieku :D

onectica
dziękuję szczególnie za Twój komentarz, mam juz przynajmniej jakies dokładne wytyczne co robić ;:180

Żaluzje są nie tylko odsłonięte, ale i podciągnięte na sznurku do góry, tak aby słońce bezpośrednio docierało do kaktusów.
Mój ogródek ma miejsca o różnym stopniu natężenia światła. W niektórych słońce świeci od rana do wieczora, w niektórych od południa do zachodu, a w niektórych od wschodu do późnego popołudnia. Tak więc moge wybierać. Skoro mówicie, że kaktusy moga siedzieć po cieniowaniu bardzo długo na słońcu i że nic im nie będzie, to wybiorę chyba to najbardziej nasłonecznione.
Zrobię tak jak radzi onectica + wykorzystam do cieniowania chyba te kilka warstw folii bądź bibułę...
Tylko problemem jest to, że przez bibułę zbyt wiele światła nie przechodzi...

jeśli chodzi o przesadzanie, to zrobie to jeszcze dziś.
Muszę tylko kupić odpowiednią ziemie do kaktusów; żwirek i piasek już mam :D
onectica pisze:Przedostatni egzemplarz, to Oreocereus celsianus, ostatni to może być Epostoa lanata, ale głowy nie daję.
Z drugą nazwą się juz spotkałem i chyba to jest to. Oprócz tego porównując obie nazwy do zdjęć z internetu stwierdzam, że bardzo możliwym jest, że sa one dobre.
:)

Jak coś już się podzieje w związku z kaktusami to poinformuję.
Jeszcze raz wielkie dzięki ;:304
Biorę się do lektury i do roboty!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

OdKaktusowyGosc pisze:chciałem dodatkowo zapytać o to co wy robicie kiedy pada, np. przez 3 dni: zabieracie kaktusy do domu? Czy dalej siedzą pod folią?
Niech dalej siedzą pod folią. Ważne, by nie padał na kaktusy deszcz a podłoże w tym czasie było suche.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

OdKaktusowyGosc pisze: Myslicie, że w zwykłych kwiaciarniach znajdę te kaktusy o których pisze Artur89? Chodzi o te co kwitną w tym "normalnym" wieku :D

Zrobię tak jak radzi onectica + wykorzystam do cieniowania chyba te kilka warstw folii bądź bibułę...
Tylko problemem jest to, że przez bibułę zbyt wiele światła nie przechodzi...

Muszę tylko kupić odpowiednią ziemie do kaktusów; żwirek i piasek już mam :D
W kwiaciarniach, centrach ogrodniczych, marketach budowlanych owszem, znajdziesz kaktusy ale ich kondycja jest bardzo często słaba, mają pasożyty, są powyciągane etc. No ale jak się uprzesz to możesz takowe kupić. Jeśli zakupy przez internet cię nie przerażają (mając na uwadze, że dla niektórych jest to duży problem) to dobrym rozwiązaniem są zakupy na naszym portalu aukcyjnym. W wielu przypadkach, rośliny są w o wiele lepszym stanie niż te w marketach/kwiaciarniach, choć czasami zdarzają się buble :wink: A jeśli chcesz czegoś więcej to możesz zacząć wysiewać kaktusy. Na początek może być to mieszkanka dostępna w sklepach. Dzięki temu trochę nabierzesz wprawy, a ewentualne niepowodzenie nie będzie tak dotkliwe jak w przypadku gdybyś siał jakieś wartościowsze nasiona.
Jeszcze raz polecę ci białą włókninę ogrodniczą. Kosztuje grosze, bodajże 1zł/mb. Najpierw mocujesz folię, później owijasz cały inspekt tą włókniną tj. te ścianki, które nastawione są na promienie słoneczne i masz spokój. Możesz umocować 2 warstwy tejże włókniny i jedną zlikwidować po 1.5 tyg, a następną po 3. Możesz również najpierw przymocować do inspektu włókninę, a potem folię - włóknina nie nasiąknie wodą, ale potem jest nieco problematyczna do demontażu (ja stosuje ten układ).
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
OdKaktusowyGosc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 lip 2013, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Artur89 zrobię tak jak mówisz z tą włókniną. Ale to na pewno dobra nazwa? Bo na internecie mi cos wyskoczyć nie chce...

Jeśli chodzi o kaktusy - po paru godzinach jest juz wszystko skończyne. Długo zeszło bo jeszcze nie mam wprawy, no i nie obeszło się bez skaleczeń -.-
Ale muszę przyznać, że takie zajmowanie się roślinami jest satysfakcjonujące.
Teraz trzymać tylko kciuki, żeby było z nimi wszystko ok.

:wink:
Awatar użytkownika
popiolek69
500p
500p
Posty: 802
Od: 22 paź 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Trawniki

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Poszukaj może pod nazwą agrowłoknina lub pospolicie czasami nazywa się to flizelina :)
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Lub agrowłóknina wiosenna biała :idea:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Odnośnie cieniowania.
Ja zawsze po zimie, po wyniesieniu kaktusów na zewnątrz, staram się ustawić je w skrzynkach naokoło 10 dni, czasem 2 tygodnie w głębokim cieniu. Nie używam żadnych folii, agrowłóknin, papieru itp, tylko ustawiam je przy północnej ścianie domu, czyli tam, gdzie nie świeci słońce. Po tym czasie przenoszę je do półcienia a potem do słońca.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Tylko pojawia się pewien problem. Jeśli masz więcej roślin to takie latanie po ogrodzie jest dość upierdliwe. Osobiście nie chciałoby mi się kursować z roślinami mimo, że lubię się krzątać w ogrodzie (choć nie moim) - wolałbym już ustawić je w jednym miejscu, cieniować włókniną i mieć święty spokój. Pomyśl sobie jakby to wyglądało np. w kolekcji Tomka :wink: Oczywiście nie neguję tego co robisz, jeśli to przynosi wymierne efekty i rośliny się nie przypalają to dobrze :) W końcu ruch to zdrowie :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

OdKaktusowyGosc pisze:no...przynajmniej ktos mnie uświadomił :uszy
Myslicie, że w zwykłych kwiaciarniach znajdę te kaktusy o których pisze Artur89? Chodzi o te co kwitną w tym "normalnym" wieku :D
Możesz również w kwiaciarni czy hipermarkecie upolować kwitnące w stosunkowo wczesnym wieku kaktusy. Przede wszystkim nie możesz kupować kaktusów o kształcie kolumny bo one rosną duże i kwitną w późnym wieku po osiągnięci znacznych rozmiarów. Warto wybierać roślinki o kształcie płaskokulistym. Dobrze jest nauczyć się rozpoznawać poszczególne rodzaje kaktusów. Jeśli będziesz w stanie je rozróżnić to kupuj takie rodzaje jak: Rebutia, Notocactus, Gymnocalycium, Parodia a także Mammillaria. One są dostępne od czasu do czasu w kwiaciarniach a kwitną bez większych problemów przy średnicy roślinki rzędu 4-5cm.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
OdKaktusowyGosc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 lip 2013, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

blabla dzięki za te informacje. Zrobię właśnie tak jak mówisz - nauczę się rozpoznawać te rodzaje kaktusów, które mi podałeś. Ogólnie już trochę obyłem się z ich wyglądem, bo oglądam galerie użytkowników ^^
Z wysiewem na razie poczekam i jak nabiorę większej wprawy, to może na wiosne coś będę działać.
Póki co robię ten inspekt - pewnie nie będzie zbyt piękny, ale najważniejsze, żeby spełnił swoja rolę ^^
Na pewno zakupię agrowłókninę, tyle że w jakieś większe cieniowanie bawić się nie będę. Kaktusy od wiosny stoją na parapecie pd-wsch.
Na początku wiosny ustawione były przy oknach z żaluzjami, a od ponad dwóch mies. podciągam im żaluzje tak, że słońca maja dość dużo.
Myślę więc, że cieniować tak czy siak będę, ale tylko w godzinach "szczytowych".

:)
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Warunki za szybą, a warunki w ogrodzie na pełnej patelni są trochę odmienne, także cieniowanie (1 warstwą agrowłókniny) jest jak najbardziej wskazane. Być może wystarczy tylko tydzień max 2. Najlepiej będzie jeśli po zdjęciu agrowłókniny przez dzień/dwa będziesz obserwował jak reagują twoje rośliny na pełną dawkę słońca. Z tego co pamiętam, rośliny opite są mniej podatne na poparzenia niż takie wysuszone skwarki - tylko pamiętaj, że po przesadzeniu trzeba odczekać tak z tydzień z podlewaniem by te małe ranki na korzeniach mogły sie zabliźnić.
Do rodzajów z marketów mogę ze swojej strony dorzucić Chamaecereus (zwykle tylko hybrydy). Kwitną obficie, bezproblemowo i już jako niewielkie rośliny. W linku masz próbkę ich możliwości: https://picasaweb.google.com/1028384030 ... reusHybrid
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
OdKaktusowyGosc
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 lip 2013, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

No nie...:shock:

Wczoraj wziąłem, i z racji tego że miałem wodny roztwór środka na wełnowce, psiknąłem wszystkie kaktusy. Myślałem że robię dobrze, bo dawno picia nie dostawały...
:oops:
Mam nadzieje, że przez głupotę i nie doczytanie kaktusom nic nie będzie.


A te Chamaecereusy są tez ciekawymi kaktusami, a kwiaty maja piękne!
No i cieniować na pewno będę. Na razie zapowiadają deszcze na 3 dni :/
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”