Kanna - paciorecznik - cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Moje kanny wszystkie spoczywają w ciepełku, ba niektóre znów już puszczają kiełki ale to nic w zeszłym roku też tak było. Otrzymałem australię i down pink, oby się przechowały...
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Janusz ja też wczoraj już okrywałam róże bo dziś mróz dość spory , dobrze że wcześniej wykopałam kanny , choć w mojej piwnicy jest na razie zbyt ciepło.
A deszcz potrzebny jest wszędzie ,chyba ze 2 miesiące jest sucho .
Podlewam azalie ,rododendrony ,borówki i małe iglaczki, deszczu jakoś nie widać .

Genia :wit
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

:wit
Jak miło usłyszeć Janusza :lol:
Zaglądam do tego wątku systematycznie. Nie odzywam się, bo jestem z tych uczących się :wink: No i właśnie dowiedziałam się o wykorzystaniu części zielonej bylin. U mnie niestety wszystko poszło na spalenie :( ale to ostatni raz. Zamykanie takiego wątku, to mówiąc delikatnie nie najlepszy pomysł.
Zimą wszyscy mamy więcej czasu na czytanie wątków, a dzielenie się doświadczeniami zawsze przerasta teorię.
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Moje kanny mocno się porozrastały, ale udało mi się je wpakować do starego bębna od pralki. Teraz jeszcze przysypię wilgotnym torfem. Pierwszy raz uprawiam tą roślinę i mam nadzieję, że przetrzymają do wiosny, w przeciwieństwie do dalii, których za Chiny nie mogę zachować do wiosny :x

Liście zostawiłem na ziemi i mróz je zwarzył, tak że położę je na kompoście, podobnie jak gigantyczne szałwie. Na wiosnę zawsze oddzielam nierozłożone resztki i składuję dalej.
Tomek
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Adrian. Kolekcja powiększa się. Ciekawe czy będą się zgadzały odmianowo. To pierwsze kłącze wygląda obiecująco, bo Australia ma takie ciemne kłącza. Ale jakieś strasznie malutkie :(

Geniu. Przed chwila pisałem w Twoim wątku,że śnieg u mnie prószy. Teraz już sypie - bielutko na dworze. Nie cieszy mnie ten widok wcale. Za dużo mam jeszcze pracy w ogrodzie, by przestawić się na zimę. Chyba podeślę do Ciebie Ty tolerujesz zimę :wink:

Helenko
Wrosłem w to Forum i na razie nie znikam. Trochę problemy zdrowotne odsunęły mnie na trochę ale juz wszystko w porządku - do następnego razu :)
Powiem Ci szczerze Helenko, że już od dawna przymierzałem się do wykorzystywania resztek z ogrodu ale zawsze było mało czasu. Ciągle szybko i szybko. Teraz robię na bieżąco. Co niepotrzebne- na sieczkę i na ogród warzywny a są już dość wcześnie puste miejsca np. po ogórkach, że z powodzeniem można tę sieczkę rozsypać. Palenie może przykro się skończyć,bo jak jakaś nadgorliwa Straż Pożarna przyjedzie to może drogo kosztować.

Tomku.
Gdzie przechowujesz dalie,że masz problemy z dochowaniem do wiosny. One nie wymagają aż tak troskliwej opieki przez zimę. Wystarczy chłodne miejsce,bulwy przysypać torfem lub piaskiem i cała filozofia.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

drozd pisze: Geniu. Przed chwila pisałem w Twoim wątku,że śnieg u mnie prószy. Teraz już sypie - bielutko na dworze. Nie cieszy mnie ten widok wcale. Za dużo mam jeszcze pracy w ogrodzie, by przestawić się na zimę. Chyba podeślę do Ciebie Ty tolerujesz zimę :wink


J a już róże i hortensje mam okopczykowane więc bardzo bym się cieszyła z tego śniegu ,więc proszę prześlij do mnie .

Genia :wit
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Geniu. ..ale ja jak coś posyłam to z całego serca.Żebyś nie narzekała,że musisz odśnieżać. :D
A propos hortensji. Przyginasz je do ziemi i kopczykujesz?
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Nie ,tylko wsypuję do środka krzewu kwaśny torf, jak przyjdą większe mrozy to je owinę włókniną.
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

A mnie ciekawi, czym Januszu rozdrabniasz zielone części roślin? Ja tylko gałęzie rozdrabniam, ale z zielskiem mam problem, bo moja maszyna zapycha się od zieleniny.
Pozdrawiam. Jola.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Januszu faktycznie kłącza malutkie, ale zgadzać się powinny kupiłem je od naszego polskiego hodowcy z canna.pl a na nim się nigdy nie zawiodłem :) już się nie umie doczekać wiosny :) byle do lutego kiedy zacznę je pędzić :D
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Geniu. Próbowałem w ten sposób zabezpieczać hortensje ale używałem trocin zamiast torfu. Efekt był mizerny. Hortensje wprawdzie nie zmarzły ale nie kwitły, bo pąki kwiatowe zmarzły. Brak kwitnienia Twojej niebieskiej może być też tego powodem.

Jolu.
W moim przypadku to trochę było skomplikowane. Mam rozdrabniacz do gałęzi i też nie zdaje egzaminu w przypadku zielonych części. Są takie rozdrabniacze,że wszystko rozdrobnią ale to nie na moją kieszeń. Pogrzebałem po złomowiskach i znalazłem sieczkarnię w dość dobrym stanie tylko bez noży za 55zł. Po małym remoncie i podłączeniu do silnika elektr. tnę nie tylko części zielone ale także gałęzie do grubości palca.
Rozdrabniacz schowałem na strych, bo w sieczkarni nic się nie zapycha i tnie błyskawicznie.
Początkowo rozdrobnione gałęzie wysypywałem na kompost, teraz zasypuję węgiel w piecu zamiast miału.

Adrianie Trzeba przyznać,że jest najbardziej wiarygodnym sprzedawca tylko dziwi mnie jak on uprawia kanny,że kłącza są takie malutkie. Też u niego kupowałem i też takie kłącza były ale ceny ma trochę na wyrost.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
zjawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 28 paź 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Ja rownież chciałam kupić od tego Pana ale jak dostałam szczegółowy cennik to :shock: i zrezygnowałam :roll:
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Każdy tak karkuluje, by mu się opłacało. Szukając konkretnej odmiany to jest jakieś wyjście. W tym roku w sumie wydałem ponad 100zł tylko na samą Alaskę bez powodzenia. W NOMI były kanny Australia już wypędzone z pąkami po 14 zł. trochę żałuję,że nie kupiłem.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

A ja mam w domu na próbę w tym roku, chcę zobaczyć jak sobie poradzi.
Jak będzie podupadać na zdrowiu to dołączy do pozostałych i pójdzie spać, na razie tak kwitnie.

Obrazek
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Kanna-paciorecznik cz.3

Post »

Dalie przechowuję w chłodnej piwnicy, ale zawsze zostawiałem je w wiadrze nie przysypując (odkładałem na zaś). Efekt był taki, że szybko się marszczyły i potem nie chciało mi się już tego zasypywać. Co roku kupowałem więc nowe.
Teraz mógłbym jeszcze przysypać te kilka bulw które mam, ale w tym roku kiepsko kwitły, kwiaty gniły przed rozwinięciem, więc chyba zrezygnuję :|
Może jak zdobędę dobre odmiany to będę się bardziej starał :oops:
Tomek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”