 
 Ja dałam kompost, nie obornik. Barwa liści jest zawsze intensywnie zielona i zawsze są one bardzo bujne niestety. Wiosną już nic nie stosuję.
Nie będę używać chemii, bo nie mam dużo truskawek, tych rocznych. A przy moim talencie to bym za dużo popaliła
 
  Wszystkie stare nadawały się już do likwidacji,więc kłopot z głowy.
Przelecę haczką tylko po samiuśkim wierzchu, w tych nowo posadzonych truskawkach, żeby siewki chwastów nie rosły.



 jak nie śnieg to brak ogórków w sklepie, losie biegające po truskawkach, stada wron, białe misie w warzywniaku
  jak nie śnieg to brak ogórków w sklepie, losie biegające po truskawkach, stada wron, białe misie w warzywniaku  
 




 ) to użyj białej agrowłókniny już niedługo, jak się trochę chłodniej zrobi (trudno powiedzieć, kiedy, zależy jakie będą temperatury, może to być i we wrześniu a może być i w październiku). Przedłuży to wegetację i tym samym zawiązywanie pąków kwiatowych u truskawek, zwłaszcza tych tegorocznych.
 ) to użyj białej agrowłókniny już niedługo, jak się trochę chłodniej zrobi (trudno powiedzieć, kiedy, zależy jakie będą temperatury, może to być i we wrześniu a może być i w październiku). Przedłuży to wegetację i tym samym zawiązywanie pąków kwiatowych u truskawek, zwłaszcza tych tegorocznych.  
  

 
 
  
 
		
