Mój kawałek świata - rivendel, cz.2

Cynamon · Post » 27 maja 2009, o 14:29

Aguś, kup Edłordowi coś smacznego w ramach rewanżu ;) ... i przytul go od mieszkańców cynamonowej krainy.

Deszcz to wspaniały prezent, siedzę i zerkam przez okienko, a tam pada, siąpi, kropi i oby tak dalej ... wszystko czyste ;) i jaka oszczędność.

EwkaEs · Post » 27 maja 2009, o 15:13

Rivendel-jak można wyjść na spacer z psem bez psa?Głaski dla biednego Edłorda.

liska · Post » 27 maja 2009, o 15:23

Ewa Janina Sadowska pisze:Rivendel-jak można wyjść na spacer z psem bez psa?Głaski dla biednego Edłorda.

Pewno zastanawiała się czy ostatnich roślinek nie posadziła do góry nogami sory korzeniami hihihih

Biedne psisko...

Ave · Post » 27 maja 2009, o 15:23

rivendel pisze:Tak myslę " o ogrodach", że odbija mi chyba.
Pies się kręcił do wyjścia, to wstałam grzecznie, ubrałam buciki, fajeczkę do pyska i ..idę.
Na skwerku jakoś mi tak ...łyso.
Postałam, popaliłam, popatrzyłam.
Aha.Psa nie ma.Został w domu. .

rivendel · Post » 27 maja 2009, o 18:05

Ech, dziewczyny, dziewczyny

Głowa mi pęka, iście hrabiowska migrena

Majeczko- zerknij i pomóż proszę:

Co to jest, to co spod niej wychodzi?

I od kilku dni martwi mnie tym:

Nie powiększa się wprawdzie, ale nie mam pojęcia, czy to ślimak i słońce czy choróbsko

mag · Post » 27 maja 2009, o 18:10

Ja tam widzę listki szafirków, albo jakichś innych wiosennych cebulowych

rivendel · Post » 27 maja 2009, o 18:15

Magiczna...no coś Ty

Ale jaja...

Teraz coś Wam pokażę, żadne dokonanie, ale jak porównuję zdjęcia, dochodzę do wniosku, że faktycznie jestem szurnięta.
Nikt o zdrowych zmysłach nie porwałby się na to.

Tak było...

a tak jest, łysawo jeszcze al wszystko malutkie, trawnik będzie jak Himalaje, ale nie walcowałam.Trudno

rivendel · Post » 27 maja 2009, o 18:22

Lisso, clematis

ale izba przyjęć sie zrobiła!

co to jest?

Jadziu1-trawy, wszystkich mam z 10

mag · Post » 27 maja 2009, o 18:25

O kurna Aguś, kiedy Ty to wszystko zrobiłaś

Masz jeszcze kręgosłup

rivendel · Post » 27 maja 2009, o 18:30

Magiczna... Nie nabijaj się

"wsielsko"

mag · Post » 27 maja 2009, o 18:36

Aguś, ja na poważnie. Przecież "odgruzowanie" tego kawałka z chwaściorów i im podobnych, to katorżnicza praca

rivendel · Post » 27 maja 2009, o 18:37

mag pisze:Aguś, ja na poważnie. Przecież "odgruzowanie" tego kawałka z chwaściorów i im podobnych, to katorżnicza praca

To prawda. Bywało ciężko, było też zniechęcenie i czasem...łzy.
Ale było warto

ada.kj · Post » 27 maja 2009, o 19:05

Aguś. Wreszcie widać działeczkę. Podziwiam ogrom pracy jaki włożyłaś. Wiem coś o tym bo moja podobnie wyglądała jak swoją wzięłam. I nie przejmuj się chwastami bo i tak wszędzie rosną. Jak jest sucho to mniej, ale roślinki posadzone też cierpią z powodu suszy. A jak popada to najlepiej rosną chwasty. Rolnictwo to jest wieczna walka z przeciwnościami losu. Ale może dlatego daje ogromną satysfakcję. Piękny kolor piwonii. Czy wiesz może jaka to odmiana? Mam nadzieję, że spece od host i powojników Ci pomogą. U powojnika może się zaczynać normalny uwiąd. Ale niech fachowcy się wypowiedzą. Wstawiaj więcej fotek i głowa do góry. Będzie piękna działka, a ogrodnik musi być cierpliwy.
A propos Twojego dzisiejszego spaceru z Edłordsem. Mój mąż poszedł kiedyś po zakupy z suczką która była w domu. Wrócił z zakupów po 5-6 godzinach w stanie lekko wskazującym, bez psa i pyta a gdzie pies. Musiał wrócić do baru, który był po drodze i gdzie urzędował przez parę godzin, a psica cały czas pod barem warowała i czekała aż pańcio jej pozwoli iść ze sobą.

Cynamon · Post » 27 maja 2009, o 19:24

Aga, jestem pod ogromnym wrażeniem - moje szczere gratulacje !!!

Jak dałaś radę tyle zdziałać w tak krótkim czasie

???

Ech ... młodość

EwkaEs · Post » 27 maja 2009, o 19:54

Aga-moje wyrazy uznania!