Mely, coś pięknego. Ja czekam tylko na pierwszy kwiat od Kaiserin Eugeni. Będzie kwitła u mnie po raz pierwszy. Ta prezentowana przeze mnie tutaj wcześniej to inna odmiana.
alicja46 kupiłaś passiflorę alatę, ja nigdy przy wysiewaniu nasion ich nie moczyłam a i tak wschodziły- tylko ciepełko trzeba zapewnić i odpowiednią wilgotność . Choć osobiście odradzam teraz sianie nasion - jest za późno, za mało słońca no i zbliża się zima czyli czas odpoczynku passi młode będą za słabe żeby przetrwać ten okres - no chyba że zapewnisz im warunki jak w lato
Mely dzięki za informacje. Myślę sobie tak, że jeśli teraz nie wysieję to nasionka mogą stracić zdolność kiełkowania. Pewnie będę zmuszona zaryzykować, no bo jaki mam wybór. Jeśli się nie uda to trudno, spróbuję jeszcze raz na wiosnę albo kupię roślinę np. na allegro.
alicja46 - spróbuj trzymam kciuki żeby się udało Wanda - tak to ona pachnie, w sumie to ma zapach trudny do opisania coś jakby cytryna pomieszana z korzennym zapachem jakby gałki muszkatołowej
Dziękuję właściwie to nic z nimi nie robię, poza codziennym podlewaniem i nawożeniem w każdą sobotę
A ponieważ zapowiadają zimno moja alata i citrina wylądowały w pokoju na południowym parapecie - z trochę innej strony będzie im teraz padać światło i ew. słońce więc mam nadzieję że nie zrzucą pąków tak wyglądały po zdjęciu ich z kratek - ferdkowi też się podobały, na tyle że trochę je poobgryzał