
Kawon (arbuz) - część 14
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Pierwszy zerwany dzisiaj na próbę Złoto Wolicy, dość mały. Słodki ale bardzo wodnisty


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 14
O mączniaku atakujący w tym roku wyjątkowo silnie ogórki na plantacjach pisała nawet wczoraj WP.
Ponieważ u mnie zaczęły się już na poważnie zbiory musiałem wejść głębiej w arbuzowisko i miałem okazję przyjrzeć się bliżej liściom. I niestety coś się zaczyna dziać, mimo pryskania. W sobotę rzucam na walkę z grzybem Finito.
Asahi, Crimson Giant i Red Stary -->
Asahi zerwany w punkt - 41 dni, łyżeczka i ogonek całkowicie suche plus ładnie chrupnął -->
Pychota, cud, miód i malinki... ale to akurat norma dla tej odmiany 
Ponieważ u mnie zaczęły się już na poważnie zbiory musiałem wejść głębiej w arbuzowisko i miałem okazję przyjrzeć się bliżej liściom. I niestety coś się zaczyna dziać, mimo pryskania. W sobotę rzucam na walkę z grzybem Finito.
Asahi, Crimson Giant i Red Stary -->

Asahi zerwany w punkt - 41 dni, łyżeczka i ogonek całkowicie suche plus ładnie chrupnął -->


-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 967
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Pierwsze arbuzy zerwane
Bingo 10kg
I jakiś mieszaniec wyglądający na rosario choć miały być crimson z własnych nasion
Na szczęście zerwany w dobrym momencie bo słodki po samą skórkę.
https://i.postimg.cc/VNRn1CCX/P-20240725-071053.jpg
A bingo jak to bingo u mnie jeszcze się nie zdarzyło żeby się nie udały.
Ten to fajnie "chrupnoł" przy ściskaniu wąs uschnięty, łyżeczka zieloniutka 41-42 dni od zapylenia.
https://i.postimg.cc/T1GPP7vw/P-20240725-071146.jpg

Bingo 10kg
I jakiś mieszaniec wyglądający na rosario choć miały być crimson z własnych nasion

https://i.postimg.cc/VNRn1CCX/P-20240725-071053.jpg
A bingo jak to bingo u mnie jeszcze się nie zdarzyło żeby się nie udały.
Ten to fajnie "chrupnoł" przy ściskaniu wąs uschnięty, łyżeczka zieloniutka 41-42 dni od zapylenia.
https://i.postimg.cc/T1GPP7vw/P-20240725-071146.jpg
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Elegancko
Też bym już coś pojadła...
Czas więc zważyć Jasia i Małgosię. Jaś, czyli pierwszy Red Star F2, w wieku około 3 tygodni:

Łyżeczka i wąsik oczywiście jeszcze zielone.
Jego młodsza o tydzień siostra, Małgosia, już jest grubsza:

Pewnie przytyła kosztem drugiego braciszka, który będąc wielkości jabłka wziął się i umarł, i musiałam go odciąć.
Georgia Rattlesnake, 16 dni od zapylenia, pierwsze i ostatnie ważenie na krzaku, bo to zbyt ryzykowna gimnastyka, a i tak nie wiem jakie powinna mieć przyrosty dobowe:

Tu też nic nie zważę, bo za duży gąszcz i nawet fotki ciężko porobić:


Jedną z zalet Złota Wolicy jest fakt, że zawsze widać ile i gdzie krzak ma owoców


A tu bezcenne ujęcie momentu kolizji planety ZW z księżycem Red Star:

Nie chcę być zbyt dużą optymistką, ale to już kilka dni po oprysku Topsinem i nie widzę, żeby pojawiały się nowe zmiany GSB na liściach i pędach, choć teraz znów pogoda w kratkę, dużo opadów i co będzie dalej nie wie nikt.

Czas więc zważyć Jasia i Małgosię. Jaś, czyli pierwszy Red Star F2, w wieku około 3 tygodni:

Łyżeczka i wąsik oczywiście jeszcze zielone.
Jego młodsza o tydzień siostra, Małgosia, już jest grubsza:

Pewnie przytyła kosztem drugiego braciszka, który będąc wielkości jabłka wziął się i umarł, i musiałam go odciąć.
Georgia Rattlesnake, 16 dni od zapylenia, pierwsze i ostatnie ważenie na krzaku, bo to zbyt ryzykowna gimnastyka, a i tak nie wiem jakie powinna mieć przyrosty dobowe:

Tu też nic nie zważę, bo za duży gąszcz i nawet fotki ciężko porobić:


Jedną z zalet Złota Wolicy jest fakt, że zawsze widać ile i gdzie krzak ma owoców



A tu bezcenne ujęcie momentu kolizji planety ZW z księżycem Red Star:

Nie chcę być zbyt dużą optymistką, ale to już kilka dni po oprysku Topsinem i nie widzę, żeby pojawiały się nowe zmiany GSB na liściach i pędach, choć teraz znów pogoda w kratkę, dużo opadów i co będzie dalej nie wie nikt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 967
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Dzisiaj poszedł pod nóż taki mini arbuzik 1,550kg.
Takie też są fajne bo wiem, że zjem na raz i nic nie zostanie
Za każdym razem gdy mam kilka roślinek w doniczce powtarzam sobie skasuj słabszą. Tylko jak rosną tak samo to nie wiem, która jest słabsza i sadzę obie, a potem trochę żałuje
ale nie do końca 
Takie też są fajne bo wiem, że zjem na raz i nic nie zostanie

Za każdym razem gdy mam kilka roślinek w doniczce powtarzam sobie skasuj słabszą. Tylko jak rosną tak samo to nie wiem, która jest słabsza i sadzę obie, a potem trochę żałuje


- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3086
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Kabomba jestem pod wrażeniem, pięknie ważą Twoje arbuzy. Czy taki przyrost zależy od odmiany?
U mnie prawie najmłodszy jest w tej chwili największy. Z pierwszego worka, nasiona duże, białe, prawdopodobnie Orangeglo. 16 dni od zapylenia.

Drugi worek, myślę że Janosik, 24 dni od zapylenia. Drugi owoc trochę młodszy ale nie wiem dokładnie. Miałam nadzieję że to będzie Złoto Wolicy ale ta odmiana ma żółtą skórkę.

Ten owoc co udziobał ptaszek, została blizna.

Trzeci worek prawdopodobnie Sugar Baby, najstarsze, zapylone 29 czerwca i 2 lipca, młodszy jest większy.


W czwartym worku dopiero się zawiązują owoce, 2-3 dniowe.
Rosario?Nie wiem..


U mnie prawie najmłodszy jest w tej chwili największy. Z pierwszego worka, nasiona duże, białe, prawdopodobnie Orangeglo. 16 dni od zapylenia.

Drugi worek, myślę że Janosik, 24 dni od zapylenia. Drugi owoc trochę młodszy ale nie wiem dokładnie. Miałam nadzieję że to będzie Złoto Wolicy ale ta odmiana ma żółtą skórkę.

Ten owoc co udziobał ptaszek, została blizna.

Trzeci worek prawdopodobnie Sugar Baby, najstarsze, zapylone 29 czerwca i 2 lipca, młodszy jest większy.


W czwartym worku dopiero się zawiązują owoce, 2-3 dniowe.
Rosario?Nie wiem..


- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Kawon (arbuz) - część 14
U mnie w tym roku tylko 3 odmiany: Red Star F2, Asahi Miyako oraz Złoto Wolicy. 2 pierwsze szczepione (początek maja) na Flexiforcie oraz dyni figolistnej. Złoto Wolicy na swoim korzeniu - szczepiony jednak nie dotrwał.. 7 sadzonek. W sumie mam 15 "balonów" na teraz w wadze od 3 do 8 kg. Do zbiorów jeszcze najmniej tydzień. Są też "okazy" wielkości jabłka, ale nie wiem ile, bo za gęsto na poletku, żeby to policzyć. Opryskiwałem przeciw mączniakowi rzekomemu (bo od ogórków złapały infekcję) Magnicurem Finito i przedwczoraj Cabrio Duo. Zasilałem czerwonym Kristalonem, ale też saletrą potasową z siarczanem magnezu (konewką) - jakieś 2 razy. Rzuciłem też kilka garści Yara Mila pogłównie jakieś 10 dni temu.
W przyszłym roku będą tylko Red Star F3 (?) oraz Asahi i to w ilości góra 4 sadzonki, bo nie ma mocy przerobowych.



W przyszłym roku będą tylko Red Star F3 (?) oraz Asahi i to w ilości góra 4 sadzonki, bo nie ma mocy przerobowych.



- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Dziękuję, Kasiu, choć ja mam raczej przeciętne "osiągi", a przyrosty dobowe, jak i ostateczna waga zależą od odmiany, ale i szeroko pojętych warunków uprawy, w tym czynników magicznych i niepojętych


Georgia Rattlesnake ma docelowo osiągać około 20 kg, ale notowano okazy i po 30 kg, przy czym takie cuda to już raczej nie w moim leśnym mikroklimaciku na zimnej północy. Na razie cieszę się, że rośnie, bo jest ładna i lubię na nią patrzeć

Ten ostatni arbuzik na Twoim zdjęciu, w paski, to raczej nie Rosario, zaś co do domniemanego Janosika też mam wątpliwości, ale nie miałam nigdy tej odmiany, po prostu jakoś kojarzę, że jest raczej ciemnozielony bez tak wyraźnych wzorków (jeśli to faktycznie Janosik, to powinien mieć żółty miąższ).
A jak tam same krzaki się miewają u Ciebie? Jak często musisz podlewać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Odmian arbuzów z takim crimsonowatym wzorem i kształtem jest milijon pińćset, więc to zgadywanka dosyć trudna. Ja nie podejmuję się zgadywać

U mnie dwa dni temu zbiory na pierwszą całą taczkę



W sumie zebrane już 100 kg

Crimson Giant F1. 42-43 dni od rozpoczęcia wzrostu owocu, suchy ogonek i łyżeczka. 10 kg. -->
