pozdr
Moje storczyki od północy
Re: Moje storczyki od północy
To troszeczkę Ci zazdroszczę tych zimowych kwitnień
chociaż jak się zastanowić to u mnie zimą też zawsze kwitnie jakiś storczyk np.sabotek ,albo cymbidium
pozdr
pozdr
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- nina1611
- 500p

- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Moje storczyki od północy
piękny białasek 
- Kaja-gr
- 200p

- Posty: 395
- Od: 24 kwie 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje storczyki od północy
Na razie przejrzałam parę pierwszych i ostatnich stron twojego wątku. Moje storczyki od dwóch lat stały na północno wschodnim oknie, zasłoniętym jeszcze nieco przez blok, teraz po przeprowadzce znowu mam tylko takie okno. Cały czas miałam wrażenie, że dostają trochę za mało światła, ale twoje kwitnienia dają nadzieję, że i moje kiedyś się zdecydują
na lepsze wyniki 
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
Witajcie Kochane i Kochani,
ja też mam kłopot taki, że mam okna na zachód zablokowane wysokim blokiem 2 metry od mojego okna. I jest tam po prostu ciemno. Mam też drugi pokój i kuchnie od północy. Zaś tam od 6 do 10 jest odrobinę słońce. tylko zima go brak...A historia taka. Mam już roślin kilka. Małe i duże fiołki, achmea, nolina, hoja. I o dziwo dziś dostałam prezent. Z samego rana przyjechała teściowa i obdarowała mnie 4ro pędowym storczykiem:)!!!. Radość wielka ale i kłopot.Na parapet okna na północy dać, czy na komodę. Gdzie mu będzie dobrze? Radźcie i piszcie swoje doświadczenia. Dziękuję:)Justa
ja też mam kłopot taki, że mam okna na zachód zablokowane wysokim blokiem 2 metry od mojego okna. I jest tam po prostu ciemno. Mam też drugi pokój i kuchnie od północy. Zaś tam od 6 do 10 jest odrobinę słońce. tylko zima go brak...A historia taka. Mam już roślin kilka. Małe i duże fiołki, achmea, nolina, hoja. I o dziwo dziś dostałam prezent. Z samego rana przyjechała teściowa i obdarowała mnie 4ro pędowym storczykiem:)!!!. Radość wielka ale i kłopot.Na parapet okna na północy dać, czy na komodę. Gdzie mu będzie dobrze? Radźcie i piszcie swoje doświadczenia. Dziękuję:)Justa
Re: Moje storczyki od północy
Koniecznie parapet ! Na komodzie bedzie za ciemno od polnocnej strony.
Używaj proszę polskich znaków. Dziękuję. wanda/mod.
Używaj proszę polskich znaków. Dziękuję. wanda/mod.
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
Dziękuję Ci Dorello:-)
Tak też zrobiłam i już stoi na oknie.Dziękuję i pozdrawiam,Justa
Tak też zrobiłam i już stoi na oknie.Dziękuję i pozdrawiam,Justa
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
Witajcie moje kochane,
dziś długo rozmawiałam z expertką z dużego centrum ogrodniczego "Tomaszewski".Jestem zmartwiona.Powiedziała mi ona,że okno północne jest za ciemne i za zimne do uprawy orchidei...
Ale widząc Wasze kwiaty mam bardzo mieszane uczucia.Rozumiem,że wszystko co żyje potrzebuje światła do fotosyntezy,ale wg teorii specjalistki z ogrodniczego nic na północy dobrze nie rośnie a już na pewno nie zakwitnie...Czy w takim razie czynicie swoje "tryki" aby Wasze storczyki były tak piękne jak te które widziałam na zdjęciach? Zagubiłam się już w tym zupełnie.
Pozdrawiam,Justa
dziś długo rozmawiałam z expertką z dużego centrum ogrodniczego "Tomaszewski".Jestem zmartwiona.Powiedziała mi ona,że okno północne jest za ciemne i za zimne do uprawy orchidei...
Ale widząc Wasze kwiaty mam bardzo mieszane uczucia.Rozumiem,że wszystko co żyje potrzebuje światła do fotosyntezy,ale wg teorii specjalistki z ogrodniczego nic na północy dobrze nie rośnie a już na pewno nie zakwitnie...Czy w takim razie czynicie swoje "tryki" aby Wasze storczyki były tak piękne jak te które widziałam na zdjęciach? Zagubiłam się już w tym zupełnie.
Pozdrawiam,Justa
Re: Moje storczyki od północy
Justa u mnie tylko takie ciemne okna,aktualnie kwitnie siedem storczykow.
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
Witaj Dorelko
Dziękuję Ci za podniesienie na duchu.I tak przez noc przemyślałam sobie,że najlepszym expertem jest doświadczenie,które nabywamy w praktyce a nie sucha wiedza paniuśi od Tomaszewskich.Dziękuję Ci raz jeszcze i ciepło pozdrawiam
Czekam również na Twoje nowe zdjęcia.Justa
Dziękuję Ci za podniesienie na duchu.I tak przez noc przemyślałam sobie,że najlepszym expertem jest doświadczenie,które nabywamy w praktyce a nie sucha wiedza paniuśi od Tomaszewskich.Dziękuję Ci raz jeszcze i ciepło pozdrawiam
Czekam również na Twoje nowe zdjęcia.Justa
Re: Moje storczyki od północy
Parapet parapetowi nie równy.Zależy co się znajduje przed oknami.Jeżeli jest południowa wystawa ale mieszkanie na parterze albo pierwszym piętrze i sporo drzew w pobliżu albo innych budynków zwłaszcza wyższych mogą być gorsze warunki świetlne niż na parapecie południowym na wyższej kondygnacji niczym nie zasłoniętym
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
Ja postanowiłam,że idę na żywioł.Dziś sama sobie kupiłam jeszcze jednego storczyka.Tym razem białego.A co tam,parapet okienny szeroki,zmieści się jeszcze nie jeden kwiatuszek:-)Okna mam jakie mam i radzić sobie muszę i Ja i moi kwitnący przyjaciele.
A czy będą mi ponawiały kwitnienie-to się z czasem okaże.Będę monitować.
Justa
A czy będą mi ponawiały kwitnienie-to się z czasem okaże.Będę monitować.
Justa
Re: Moje storczyki od północy
Justa gratuluję odwagi
U mnie światło słoneczne tylko wieczorem i tylko latem tak od 17.00 przez cztery miesiące w roku
sześć metrów od okien rosną 15-metrowe świerki ,jak widać szału niema, kwiatów pełne mieszkanie , jakoś rosną , kwitną, jednym słowem dają radę, ostatnio trochę zaniedbane
,ale doba musiałaby mieć 48h
Storczyki zajmują parapety , reszta kwiatów podłogę.
Życzę Ci aby twoje kwiatuchy odwdzięczyły się za troskę i odwagę
pozdrawiam serdecznie Dorota

Cymbidium kaskadowe, w tym roku trzy pędy kwiatowe

phalenopsis philadelphia szykuje się do kwitnienia drugi raz

uparta miniaturka wreszcie zakwitła

czekoladowe oncidium

ogólny podgląd jednego z parapetów
U mnie światło słoneczne tylko wieczorem i tylko latem tak od 17.00 przez cztery miesiące w roku
sześć metrów od okien rosną 15-metrowe świerki ,jak widać szału niema, kwiatów pełne mieszkanie , jakoś rosną , kwitną, jednym słowem dają radę, ostatnio trochę zaniedbane
Storczyki zajmują parapety , reszta kwiatów podłogę.
Życzę Ci aby twoje kwiatuchy odwdzięczyły się za troskę i odwagę

Cymbidium kaskadowe, w tym roku trzy pędy kwiatowe

phalenopsis philadelphia szykuje się do kwitnienia drugi raz

uparta miniaturka wreszcie zakwitła

czekoladowe oncidium

ogólny podgląd jednego z parapetów
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
-
natka_211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje storczyki od północy
Zajrzałam się przywitać a tu takie cuda 
-
Justa12041985
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 19 kwie 2015, o 04:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje storczyki od północy
W imię Ojca i Syna!!! A religijna jestem i słów tych na próżno nie urzyłam...Zatkało mnie na Amen.
Albo Ja tu śnię albo dopiero po trzydziestce zrozumiałam,że mieszkanie to coś jeszcze niż tylko parkiet,dywan i meble w kątach.Dopiero kiedy w Polsce zaczęłam dużo pracować w domu ogarnęła mnie tęsknota za jakimś życiem.Chociażby na parapecie.Przedtem,w domu rodzinnym miałam tylko nolinę od wielu lat.Ale tak się złożyło,że kiedyśmy kupowali mieszkanie nikt o wystawie okiennej nie myślał.No i ten felerny widok na drugi blok z okien sypialni...A kuchnia i jadalnia na północ.Mam już sporo zieleni.Fiołki afrykańskie,skrętnik,achmea,hoja moja kochana nolina i storczyki...Dziś przyszły do mnie kolejne dwa
Mój mąż dostał wytrzeszczu oczu i stwierdził,że ja wariuję.I ma rację.Z samotności.Przez 30 lat żyłam w DE a teraz w PL bez najbliższych.Tłumaczę w domu texty na niemiecki i ciągle sama.A tak dzięki zieleni w okół życie staje się piękniejsze a parapety zachwycają kolorem a nie wieją pustką.
Tak to teraz widzę.W kolorze:-)
Justyna
Albo Ja tu śnię albo dopiero po trzydziestce zrozumiałam,że mieszkanie to coś jeszcze niż tylko parkiet,dywan i meble w kątach.Dopiero kiedy w Polsce zaczęłam dużo pracować w domu ogarnęła mnie tęsknota za jakimś życiem.Chociażby na parapecie.Przedtem,w domu rodzinnym miałam tylko nolinę od wielu lat.Ale tak się złożyło,że kiedyśmy kupowali mieszkanie nikt o wystawie okiennej nie myślał.No i ten felerny widok na drugi blok z okien sypialni...A kuchnia i jadalnia na północ.Mam już sporo zieleni.Fiołki afrykańskie,skrętnik,achmea,hoja moja kochana nolina i storczyki...Dziś przyszły do mnie kolejne dwa
Tak to teraz widzę.W kolorze:-)
Justyna
- sylcia199
- 500p

- Posty: 745
- Od: 25 paź 2012, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje storczyki od północy
Ale śliczności nam pokazałaś


