
Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Ja tez kupiłam zapas sznurka kurczę muszę pamiętać żeby podwójne dać w przyszłym roku. U Ciebie wszystko piękne ale te brzoskwinie mniam mniam toż to zapasów na kilka zim zrobiłaś chyba 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Marta w tym roku pomidory w gruncie słabo się udały, w szklarni było o wiele lepiej 
Soniu obrywam absolutne minimum, podchorowane, stare, albo jak już bardzo gęsto się zrobi, zauważam, że pomidorki z takiego krzaka są pyszne, nawet jak wolniej dojrzewają. Roślina jest zdrowa i silna. I gdy już koniecznie trzeba ją ratować, to nie pryska się gołej łodygi, co już niewiele daje. I jak widać nieźle plony są.
Agnieszko dziękuję, jestem zadowolona z tego sezonu, choć był chłodny i mało słoneczny, to wiele warzyw świetnie rosło mając dużo wody. Chyba te nowe folie maja się rozkładać i biorąc pod uwagę, ile produkuje się plastiku to może powinniśmy się cieszyć, że nie będzie rozkładać się setki lat
Asiu miałam Corazona i Cytrynka Groniastego
najlepsze 
Ala mam nadzieję, że sobie z nimi poradzimy w jeden rok
nie chwaląc się wyszły pyszne dżemy i w syropie i czasem komuś daje w prezencie 

Soniu obrywam absolutne minimum, podchorowane, stare, albo jak już bardzo gęsto się zrobi, zauważam, że pomidorki z takiego krzaka są pyszne, nawet jak wolniej dojrzewają. Roślina jest zdrowa i silna. I gdy już koniecznie trzeba ją ratować, to nie pryska się gołej łodygi, co już niewiele daje. I jak widać nieźle plony są.
Agnieszko dziękuję, jestem zadowolona z tego sezonu, choć był chłodny i mało słoneczny, to wiele warzyw świetnie rosło mając dużo wody. Chyba te nowe folie maja się rozkładać i biorąc pod uwagę, ile produkuje się plastiku to może powinniśmy się cieszyć, że nie będzie rozkładać się setki lat

Asiu miałam Corazona i Cytrynka Groniastego


Ala mam nadzieję, że sobie z nimi poradzimy w jeden rok


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
To już ostatnie pomidory


Marchewki mokrego sezonu, krótkie i grube.
Wykopałam też buraki, te się pewnie przechowują, ale część spotkało zębate nieszczęście :P


Szkoda, to były piękne buraczki

Wszystkie z rozsady, polecam. Jedyny mały minus, to niektóre zgrubienia są lekko zakręcone.




Marchewki mokrego sezonu, krótkie i grube.

Wykopałam też buraki, te się pewnie przechowują, ale część spotkało zębate nieszczęście :P


Szkoda, to były piękne buraczki


Wszystkie z rozsady, polecam. Jedyny mały minus, to niektóre zgrubienia są lekko zakręcone.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Na buraczki to był dobry rok. Marchewki straszne grubaski
teraz to już byle do wiosny .... ja to już planuje co by tu dobrego na następny sezon posadzić. Uściski i zdrówka wszystkim 


- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Ja też!
jeszcze jakieś sprzątanie przed zimą, sadzenie czosnku i byle do wiosny
i żeby mieć jakiś substytut wyjmę niedługo kiełkownicę posadzę szalotki w donice i wniosę do domu doniczki z sałatą, taki mały warzywnik na parapecie
Wszystkiego dobrego i Tobie też zdrowia




Wszystkiego dobrego i Tobie też zdrowia

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś
Piękne zbiory
Ciężki to sezon był.
Polecam czosnek między burakami - u mnie działa.
A teraz w puste miejsca po warzywach powsypuj zatrute ziarno ,tzn. w dziury nornic.
Marchewki są ok. ,przy okazji pokażę moje w kształcie krowich wymion.
Na każdej pełno cypków i wypustek.
Super fotka z drewnianym stolikiem.
On jest z palet
Piękne zbiory

Ciężki to sezon był.
Polecam czosnek między burakami - u mnie działa.
A teraz w puste miejsca po warzywach powsypuj zatrute ziarno ,tzn. w dziury nornic.
Marchewki są ok. ,przy okazji pokażę moje w kształcie krowich wymion.
Na każdej pełno cypków i wypustek.
Super fotka z drewnianym stolikiem.

On jest z palet

- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Piękne, okazałe zbiory
pomidorów widzę sporo było u Ciebie
u mnie się już dawno się skończyły
czekam jeszcze na ostatnie papryczki z foliaka.. Byle do wiosny, pozdrawiam 




Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguś tak ten stolik jest z palet, ale był już w ogrodzie gdy kupiliśmy dom, więc nie wiem jak to odtworzyć
będę na dniach sadzić czosnek (jak dotrze moje zamówienie) i zostawię miejsce na buraczki i marchew. Z rady z zatrutym ziarnem nie skorzystam, nie chce żeby jakiś kot z sąsiedztwa po tak przyprawionej nornicy dostał zatrucia 
Marto pomidory odpisały, ale pierwszy raz miałam w szklarni zz... I musiałam je opryskać
więc w tym roku nie były takie eko jak zwykle
a z paptyk gruntowych zebrałam w sumie 5 owoców... Z 10 krzakow
taki sobie był ten sezon dla cieplolubnych.


Marto pomidory odpisały, ale pierwszy raz miałam w szklarni zz... I musiałam je opryskać



"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Planuję z najbliższym czasie sadzić czosnek i dymkę ozimą, która mnie bardzo zaintrygowała w wątku warzywnikowym jokaer
No ogromnie jej jestem ciekawa, oby ładnie urosła. Czosnku początkowo szukałam w sklepach, ale nie trafiłam nigdzie na polski czosnek. Obawiam się, że taki hiszpański mógłby nie przetrwać polskiej zimy, albo raczej kapryśnego przedwiośnia, bo w ostatnich latach to w marcu trafiają się największe przymrozki. Zamówiłam zatem Harniasia, innych odmian o większych ząbkach już nie było do wyboru.
Zaniedbałam szklarnię
zamknęłam ją ostatnio i zupełnie zapomniałam, że krzaki czekają na wyrwanie. Taki nieciekawy widok dziś zastałam.

W końcu sprzatnęłam te zagrzybione resztki. Będę musiała odkazic szklarnię przy okazji odkażania kurnika i woliery.

Przygotowałam miejsce pod czosnek i dymkę, co prawda były pewne trudności...

... ale w końcu wygrabilam na gładko i zaraz przyszła ekipa poprawiać po mnie

Zostawiłam sobie trzy ładne, zdrowe wilki z Corazona, moze dadzą się przechować przez zimę, a wiosna odwilczyć i ukorzenić.

Nie mam wprawy i kiepska jestem w wykopkach, bo z tego przygotowanego małego kawałka tegorocznego kartofliska jeszcze kilka dużych ziemniaków wykopałam, niedawno był dzień placków ziemniaczanych, chyba w końcu go ufetuję


Zaniedbałam szklarnię


W końcu sprzatnęłam te zagrzybione resztki. Będę musiała odkazic szklarnię przy okazji odkażania kurnika i woliery.

Przygotowałam miejsce pod czosnek i dymkę, co prawda były pewne trudności...

... ale w końcu wygrabilam na gładko i zaraz przyszła ekipa poprawiać po mnie


Zostawiłam sobie trzy ładne, zdrowe wilki z Corazona, moze dadzą się przechować przez zimę, a wiosna odwilczyć i ukorzenić.

Nie mam wprawy i kiepska jestem w wykopkach, bo z tego przygotowanego małego kawałka tegorocznego kartofliska jeszcze kilka dużych ziemniaków wykopałam, niedawno był dzień placków ziemniaczanych, chyba w końcu go ufetuję


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 5 lis 2020, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Pieknie, teraz byle do wiosny ;)
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Joasia dokładnie, jeszcze trochę poczekamy, ale w głowie już mam myśli o następnym sezonie 
Ala to zabawne, że o tym wspominasz, bo właśnie miesiąc temu wysiałam sałatę zimującą, z myślą o posadzeniu jej w szklarni
Tylko że ona stanęła na tym etapie i ani myśli dalej rosnąć, widać tak planuje przezimować

No trudno, jeśli dalej nie zechce współpracować, to do pietruszki naciowej i selera listkowego dosadzę szalotki na szczypiorek i to będzie cała nasza zimowa szklarniowa zieleninka
Bardzo się cieszę, że pokazałaś kawałeczek swojego warzywnika w szklarni
Muszę pomyśleć jak przezimować oszczędzone przez nornice karczochy, czy je tak zostawić, czy przyciąć, czy okryć

Zdecydowałam się wykopać dwa bakłażany, rozmaryn i laur, nie wiem czy da się zimować bakłażan... Pewnie nie. Przynajmniej spróbuję, bo nie mogę mu wybaczyć, że mi nie dał ani jednego owocu



Ala to zabawne, że o tym wspominasz, bo właśnie miesiąc temu wysiałam sałatę zimującą, z myślą o posadzeniu jej w szklarni

Tylko że ona stanęła na tym etapie i ani myśli dalej rosnąć, widać tak planuje przezimować


No trudno, jeśli dalej nie zechce współpracować, to do pietruszki naciowej i selera listkowego dosadzę szalotki na szczypiorek i to będzie cała nasza zimowa szklarniowa zieleninka

Bardzo się cieszę, że pokazałaś kawałeczek swojego warzywnika w szklarni

Muszę pomyśleć jak przezimować oszczędzone przez nornice karczochy, czy je tak zostawić, czy przyciąć, czy okryć


Zdecydowałam się wykopać dwa bakłażany, rozmaryn i laur, nie wiem czy da się zimować bakłażan... Pewnie nie. Przynajmniej spróbuję, bo nie mogę mu wybaczyć, że mi nie dał ani jednego owocu



"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Dziwne z tą Twoją sałatą .... a może ciut za późno wysiałaś i zimę poczuła
ja zawsze zimującą sieje pod koniec sierpnia/ początek września i to dobry termin u mnie.

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
No to musiało być za późno. Teraz spędzi jakiś czas w szklarni, może w słoneczny dzień namyśli się i jednak ruszy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie
Aguśka, bardzo mi się podoba Twoja ekipa sprzątająca, nic nie płacisz, a jeszcze jajko zostawią, są może do wynajęcia ?
Sałatkę, jak przepikujesz, to nabierze ciałka, ja mieszkam w zimniejszym regionie, jeżeli nie ma ostrej zimy to skubię listki sałat w grudniu, bywa, że w marcu, to samosiewki, sieją się w gruncie.
Czy ta dymka ozima to jakaś specjalna odmiana?
Przydałoby się coś zielonego do zaopiekowania w domu, na razie wsadziłam pietruszkę do podpędzenia na zielone, ale szczypiorek też by się przydał.
Pozdrawiam Irena

Sałatkę, jak przepikujesz, to nabierze ciałka, ja mieszkam w zimniejszym regionie, jeżeli nie ma ostrej zimy to skubię listki sałat w grudniu, bywa, że w marcu, to samosiewki, sieją się w gruncie.
Czy ta dymka ozima to jakaś specjalna odmiana?
Przydałoby się coś zielonego do zaopiekowania w domu, na razie wsadziłam pietruszkę do podpędzenia na zielone, ale szczypiorek też by się przydał.
Pozdrawiam Irena