No ja coś takiego niechcący zrobiłem , tuż po usypaniu skarpy (dużej ) z gruzu ,piachu, tynków po remoncie ok 15 m3 , wysiewałem nasionka na grządki a co zostało to wyrzucałem tak sobie ot na ta skarpe a latem rodzina wywoziła pełne bagażniki ogórków , było tego tyle że nie szło ogarnąć .kaLo pisze:Rozstawa zależy od żyzności gleby. Dawniej uprawiano ogórki na kopcach czyli górka obornika obsypana ziemią na kilkanaście cm a na czubku 2-3 ogórki. Każdy krzaczek prowadzony na kilka pędów rozłożonych wokół kopca . Odległość między kopcami zależała od siły wzrostu odmiany. Można się domyślać, że odległości między kopcami wynosiły 2,5-3 m.
Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Kasiu, ogórki raczej siatki nie zniszczą, bo sama roślina jest lekka, a owoce zbiera się na bieżąco. Pytanie tylko czy będzie wygodnie jeśli przerosną siatkę i trzeba będzie je jakoś z drugiej strony zebrać? Ja bym stawiał na osobną konstrukcję.
Też się zastanawiam nad tym rozwiązaniem. Na mojej działce niestety mocno wieje. Czy korzyści z takiej uprawy zrównoważą niekorzystne warunki? Myślicie, że warto prowadzić je pionowo? Nie mam dużych potrzeb, zjem 3 wiadra na surowo i jestem zadowolony.
Też się zastanawiam nad tym rozwiązaniem. Na mojej działce niestety mocno wieje. Czy korzyści z takiej uprawy zrównoważą niekorzystne warunki? Myślicie, że warto prowadzić je pionowo? Nie mam dużych potrzeb, zjem 3 wiadra na surowo i jestem zadowolony.
Krzysiek
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Kasiu ja wbijam słupy w czterech rogach + jeden na środku. Pomiędzy nimi puszczam gruby sznur . Na sznurach przywiązuję wiszące sznurki, po których potem pną się ogórki. Taka konstrukcja u mnie super się sprawdza od lat. Ogórki nie są uciśnione, jest do nich łatwy dostęp z każdej strony i nie leżą na ziemi. Owocują też super.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Takie cztery linie byłyby super, ale mam już rozplanowany warzywnik na ten rok i musiałabym za dużo kombinować żeby zmienić. Muszę je poprowadzić w jednej linii, więc raczej wkopię trzy słupy w linii prostej i do nich podczepię sznurki. A Twój pomysł zostawię sobie na przyszły rok
Doczepianie ich do siatki sama sobie wybiłam z głowy wczoraj, bo tuż pod siatką rosną truskawki, które chcę przesadzić w czerwcu/lipcu w inne miejsce. Muszę mieć tam miejsce na działania ze szpadlem, a nie plątaninę pędów i sznurka.

Doczepianie ich do siatki sama sobie wybiłam z głowy wczoraj, bo tuż pod siatką rosną truskawki, które chcę przesadzić w czerwcu/lipcu w inne miejsce. Muszę mieć tam miejsce na działania ze szpadlem, a nie plątaninę pędów i sznurka.
-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
A nie świerzbią was łapy aby już do gruntu dać sadzonki ogórków ? ja narobiłem trochę za dużo sadzonek i tak sobie myślę czy nie posadzić ich już teraz tzn część z nich licząc na brak przymrozków .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13995
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mnie jeszcze nie świeżbią by wysiać na rozsade. Może zrobię to w świąteczny weekend.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Najgorsze jest to, że niektórych zbyt wcześnie świerzbią łapy
i mocno nie w porę wysiewają nasiona
A potem ...
... spora doza błogiej nadziei i już można w kwietniu wypchnąć je do gruntu, pod chmurkę
. Mistrzostwo optymizmu 






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Jeszcze nigdy nie siałam ogórków na rozsadę, zawsze prosto do gruntu i to mi wystarcza. Mam pierwsze owoce dokładnie wtedy, kiedy koper zakwita i robi się upalnie, więc są wtedy idealne warunki do kiszenia.
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mnie świerzbiły i od wczoraj rozsada ogórków jest już w gruncie :P
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Posiałem dzisiaj na rozsadę odmiany holenderskie solon i capricorn
-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
ZielonaZabka pisze:Mnie świerzbiły i od wczoraj rozsada ogórków jest już w gruncie :P
brawo ty


Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Za wcześnie. Ogórek potrzebuje dość wysokiej temperatury.
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
To żadna strata taka rozsada ogórka... wschodzi szybko, nowa rozsada może być gotowa w tydzień. A ewentualne wcześniejsze ogóreczki będą miłą niespodzianką. W nocy temp. nie spadają u mnie poniżej 12C, w dzień ok. 25C.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Wystarczy że spadnie raz, np. w sobotę.