Przydomowy ogródek Eweliny .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko zakupy zawsze poprawiają nastrój, a kolorowe torebki same wpadają do koszyków.
U ciebie jakoś cieplej, wszystko tak szybko wychyla nosy z ziemi.
Trawnika zawsze jest za dużo, a rabat za mało.
Zwierzaki przesympatyczne, choć gad niekoniecznie w moim guście. 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ale słodkie widoczki pokazujesz, uwielbiam takie przyjaźnie międzygatunkowe
Zgadzam się z Sonią- torebki same wskakują do koszyka. Wiem z własnego doświadczenia, bo do mnie też wskoczyły choć zarzekam się, że ja z nasionkami się nie lubię i więcej próbować nie będę, to z ostatniego pobytu w ogrodniczym przywlokłam do domu z 10 torebek 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko ale masz super gada...
Podziwiam osoby nie bojące się takich zwierząt... Może jakbym go miała od małego..
Ale szczerze mówiąc przemawia do mnie raczej wszystko co puchate i miłe w dotyku.
A wiosna jak przyjdzie ,zdążymy z wszystkim... Dni będą dłuższe i będziemy miały większe pole do popisu...
Podziwiam osoby nie bojące się takich zwierząt... Może jakbym go miała od małego..
Ale szczerze mówiąc przemawia do mnie raczej wszystko co puchate i miłe w dotyku.
A wiosna jak przyjdzie ,zdążymy z wszystkim... Dni będą dłuższe i będziemy miały większe pole do popisu...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie
.
Tak jak myślałam- zdecydowanej większości Bąbel nie przypadł do gustu
.
Lucynko rozumiem Twoją obawę bo raczej kobiety nie lubią albo wręcz boją się takich stworzeń. Jednak ja od dziecka nie boję się takich zwierząt. Za małego łapałyśmy z kuzynkami jaszczurki, żaby itp. Oczywiście wszystkie wypuszczałyśmy później na wolność. Owszem przed krokodylem bym uciekła ale nie przed taką agamą
.
Asiu legwan to już jest spory, taka agama przy nim to pikuś. Musi też mieć wielkie terrarium bo osiąga spore rozmiary. Jak byłam na studiach podobały mi się kameleony i te ich śmieszne oczyska
. Króliczki - mięciutkie i słodziutkie
.
Zeniu on z tego terrarium nie ma prawa wyjść więc bez obaw
. Pierwsze spotkanie kota i agamy było bardzo ciekawe . Kot obwąchiwał ją z każdej strony a agama w bezruchu zamykała oczyska
. Widać było , że kot był ciekawy ale z drugiej strony trzymał się na dystans i ostrożnie starał się ją dotykać łapą. Jak agamę włożyłam do jej lokum to byłam zdziwiona bo kot zaczął piszczeć ,zaglądać przez szybkę i ewidentnie domagał się żebym wyciągnęła ją z powrotem
. To było nawet urocze
.
Soniu ja staram się z tymi torebkami troszkę hamować ale jak jest coś ciekawego to kupuję . W zeszłym roku u mnie wszystko było jakoś tak później więc może dla odmiany w tym roku będzie szybciej . Trawnik też jest potrzebny ale bez przesady
.
Małgosiu no to będziesz miała teraz zajęcie z tymi nasionami . Zanim wiosna przyjdzie na dobre będziesz pikować i pielęgnować a potem podziwiać. Ja z bylinami mam problemy i nie sieję ich. Podejrzewam, że traktowałam je po macoszemu i dlatego nie chciały wschodzić. Chyba wolę kupić sadzonkę i mieć od razu kwitnącą roślinę . Myślę, że to w dużej mierze wynika z tej niecierpliwości. Jednoroczne zdecydowanie lepiej wschodzą i rosną więc je z miłą chęcią sieję
.
Olu masz rację. Dni są coraz dłuższe i jeszcze trochę to będziemy mogli i do 18 pracować bo będzie jasno . A póki co musimy uzbroić się w cierpliwość . Ja też lubię wszystko co miłe w dotyku- uwierz . Po prostu taka moja natura i nie boję się takich zwierząt. No ale to też nie jest tak, że chciałam mieć gada i go mam. To w sumie było bardzo spontaniczne. Małżonek przeglądał internet i ktoś dał ogłoszenie, że odda taką agamę. A, że mój Małżonek takie zwierzęta lubi to zdecydowaliśmy się. W sumie to mniej kłopotu z gadem niż np. z psem. Psa trzeba wyprowadzić, zaszczepić itd . Z drugiej strony do psa można się przytulić, pomiziać itd. Wszystko ma swoje dwie strony. Kiedyś bedziemy mieli psa ale to jeszcze nie ten moment
.
Tak jak myślałam- zdecydowanej większości Bąbel nie przypadł do gustu
Lucynko rozumiem Twoją obawę bo raczej kobiety nie lubią albo wręcz boją się takich stworzeń. Jednak ja od dziecka nie boję się takich zwierząt. Za małego łapałyśmy z kuzynkami jaszczurki, żaby itp. Oczywiście wszystkie wypuszczałyśmy później na wolność. Owszem przed krokodylem bym uciekła ale nie przed taką agamą
Asiu legwan to już jest spory, taka agama przy nim to pikuś. Musi też mieć wielkie terrarium bo osiąga spore rozmiary. Jak byłam na studiach podobały mi się kameleony i te ich śmieszne oczyska
Zeniu on z tego terrarium nie ma prawa wyjść więc bez obaw
Soniu ja staram się z tymi torebkami troszkę hamować ale jak jest coś ciekawego to kupuję . W zeszłym roku u mnie wszystko było jakoś tak później więc może dla odmiany w tym roku będzie szybciej . Trawnik też jest potrzebny ale bez przesady
Małgosiu no to będziesz miała teraz zajęcie z tymi nasionami . Zanim wiosna przyjdzie na dobre będziesz pikować i pielęgnować a potem podziwiać. Ja z bylinami mam problemy i nie sieję ich. Podejrzewam, że traktowałam je po macoszemu i dlatego nie chciały wschodzić. Chyba wolę kupić sadzonkę i mieć od razu kwitnącą roślinę . Myślę, że to w dużej mierze wynika z tej niecierpliwości. Jednoroczne zdecydowanie lepiej wschodzą i rosną więc je z miłą chęcią sieję
Olu masz rację. Dni są coraz dłuższe i jeszcze trochę to będziemy mogli i do 18 pracować bo będzie jasno . A póki co musimy uzbroić się w cierpliwość . Ja też lubię wszystko co miłe w dotyku- uwierz . Po prostu taka moja natura i nie boję się takich zwierząt. No ale to też nie jest tak, że chciałam mieć gada i go mam. To w sumie było bardzo spontaniczne. Małżonek przeglądał internet i ktoś dał ogłoszenie, że odda taką agamę. A, że mój Małżonek takie zwierzęta lubi to zdecydowaliśmy się. W sumie to mniej kłopotu z gadem niż np. z psem. Psa trzeba wyprowadzić, zaszczepić itd . Z drugiej strony do psa można się przytulić, pomiziać itd. Wszystko ma swoje dwie strony. Kiedyś bedziemy mieli psa ale to jeszcze nie ten moment
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, zdjęcia kotka i gadzinki obejrzała cała nasza rodzina. Jeszcze raz kot w moich oczach dostał kolejnego plusa. To są bardzo inteligentne zwierzęta, nawet przyjaźń z gadem ....co to dla niego. Kocham koty, mam ich 3.Pozdrawiam. Fajny ten legwan 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko ja też w większości kupiłam jednoroczne, nie wiem co mnie napadło, bo do tej pory uważałam, ze szkoda czasu i pracy na coś co pożegna się ze mną po jednym sezonie 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Małgosiu - PEPSI tak , koty to bardzo inteligentne zwierzęta
. Byłam bardzo ciekawa, myślałam, że zacznie gada atakować albo gryźć a on nic z tych rzeczy
. Na prawdę byłam bardzo zaskoczona jego reakcją. Pozdrowienia dla Twoich kotów
.
Małgosiu jednoroczne ale za to bardzo długo i obficie kwitną. Można niskim kosztem uzupełnić luki w rabatach. Poza tym fajnie jak coś zielonego stoi na parapetach jak na zewnątrz jeszcze chłodno. Co prawda ostatnie 2 sezony siałam np. petunie i strasznie wkurzyło mnie, że się nimi zajmowałam i pielęgnowałam a one były brzydkie i musiałam je wyrzucić w połowie sezonu. Zrezygnowałam z siania tych roślin. Zobaczymy co wyjdzie mi z tegorocznych siewów. Jednak jak patrzę na innych Forumowiczów to ja sieję ułamek tego co inni. Zobaczysz, że jeśli Ci się sprawdzą to za rok znowu kupisz
.
Małgosiu jednoroczne ale za to bardzo długo i obficie kwitną. Można niskim kosztem uzupełnić luki w rabatach. Poza tym fajnie jak coś zielonego stoi na parapetach jak na zewnątrz jeszcze chłodno. Co prawda ostatnie 2 sezony siałam np. petunie i strasznie wkurzyło mnie, że się nimi zajmowałam i pielęgnowałam a one były brzydkie i musiałam je wyrzucić w połowie sezonu. Zrezygnowałam z siania tych roślin. Zobaczymy co wyjdzie mi z tegorocznych siewów. Jednak jak patrzę na innych Forumowiczów to ja sieję ułamek tego co inni. Zobaczysz, że jeśli Ci się sprawdzą to za rok znowu kupisz
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ta agamą to trochę postraszyłaś towarzystwo
Kotek za to bardzo milutki
Wieczorne pozdrowienia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Sławku obiecuję, że to było pierwszy i ostatni raz z tym straszeniem
. Czekam z niecierpliwością na wiosnę i wtedy będę pokazywała inne widoczki
.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, agama cudaśna, ale ani ją wymiziać ani przytulić
Ja kiedyś miałam jaszczurki, ale to właśnie też tak było, więc jednak wolę futrzaste
Ja kiedyś miałam jaszczurki, ale to właśnie też tak było, więc jednak wolę futrzaste
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4958
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko a czy Bąbel gad złapał by np. muchę? Właściwie czym się żywi?
-
chmielakowo
- 200p

- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Cudny kociasty z nowym przyjacielem, ja się zastanawiam po jakim czasie gad stałby się doskonałym łupem dla Aliz, ma w sobie ta moja kocica duże instynkty łowcze- myszy i krety wpadają do nas na bardzo krótko i lądują pod tarasowym oknem
Jak zdradzałam moim Panom , że w tym roku trawnik nieco się uszczupli, widziałam ich miny "a nie mówiliśmy, że za dużo koszenia " - miałam w duchu taką radość, bo oni myślą, że wyszło na ich, a ja po prostu miejsca na nasadzenia nowe potrzebuje :P
Jak zdradzałam moim Panom , że w tym roku trawnik nieco się uszczupli, widziałam ich miny "a nie mówiliśmy, że za dużo koszenia " - miałam w duchu taką radość, bo oni myślą, że wyszło na ich, a ja po prostu miejsca na nasadzenia nowe potrzebuje :P
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Zuza no właśnie, to niestety nie jest zwierzę do przytulania. Ba nawet aportować nie potrafi
. Jedynie co można to po prostu na niego patrzeć i karmić . Tak dla jasności - wolałabym małego kolankowego pieska no ale póki co wstrzymujemy się jeszcze z psem.
Olu Bąbel jest wszystkożerny tzn. mam na myśli to, że je owady ale i zieleninę - owoce, warzywa. Je świerszcze, drewnojady, mączniaki a nawet szarańczę. Nie pogardzi mleczem, pietruchą czy bananem
. Oczywiście owady to podstawa jego diety a zielenina jest jakby dodatkiem. Są jednak takie rośliny których nie może jeść bo są np. trujące. Nie wiem czy sam zdołałby złapać latającą muchę- raczej nie. Aczkolwiek nie sprawdzałam i nie wiem, może w sezonie sprawdzimy
.
Paulinko no tak Twoja kocica ma instynkt łowcy a mój raczej leniwy jest. Jeszcze nie złapał mi żadnej myszy czy innego zwierzęcia. Widziałam tylko jak przegania kury sąsiadki i czai się na wróble. Może jak podrośnie to zacznie łowić . Chociaż z tego co wiem, to większy instynkt łowczy mają jednak kocice. Hihi fajnie, że Twoi Panowie pomyśleli, że wyszło na ich
- sprytnie to sobie wymyśliłaś
. Jeśli chodzi o koszenie trawy to ja lubię bardzo więc czasem nawet nie daje Małżonkowi dojść do kosiarki . Dobrze, że mam teraz możliwość uszczuplenia trawnika bez słuchania uwag, że za dużo tych rabat, że będę miała dużo roboty itd. Czekam jedynie na troszkę wyższe temperatury i od razu ruszam do walki
.
Olu Bąbel jest wszystkożerny tzn. mam na myśli to, że je owady ale i zieleninę - owoce, warzywa. Je świerszcze, drewnojady, mączniaki a nawet szarańczę. Nie pogardzi mleczem, pietruchą czy bananem
Paulinko no tak Twoja kocica ma instynkt łowcy a mój raczej leniwy jest. Jeszcze nie złapał mi żadnej myszy czy innego zwierzęcia. Widziałam tylko jak przegania kury sąsiadki i czai się na wróble. Może jak podrośnie to zacznie łowić . Chociaż z tego co wiem, to większy instynkt łowczy mają jednak kocice. Hihi fajnie, że Twoi Panowie pomyśleli, że wyszło na ich
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Także czekałam na wyższe temperatury i wiosnę a doczekałam prawdziwie białej zimy.
. Nie do śmiechu mi dziś, no ale cóż tak bywa.
. Miejmy nadzieję że to już ostatnie podrygi zimy i w końcu doczekamy tak utęsknionej wiosny. 
- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ale o co chodzi z tym gadem? Że futerka miłego nie ma, nie mruczy ani nie skomli słodko? Jest sympatyczny, zadbany, nieszkodliwy, interesujący, a że niezbyt ładny - to pojęcie względne, ropucha też nie jest ładna, ale jaka pożyteczna. Ewelino, dobrze, że macie warana i że chcecie go mieć.

