Trzy rabatki adamanny

[adamanna]

Właśnie z myślą o wystawieniu na balkon kupiłam ją w tamtym roku , dlaczego jej nie wykorzystałam to nawet nie pamiętam , ale jak popatrzyłam dziś na te poustawiane na podłodze pojemniczki to mnie olśniło , że przecież nie jest nigdzie napisane że szklarenka musi stać tylko na balkonie od razu się zrobił większy porządek . A jak wylezie to co posiałam i popikuję to pójdą na balkon się wietrzyć

[adamanna]

Pierwsze wysiane 5.03 nasionka kwiatów pokazują główki bardzo szybko , myślałam że dłużej im zejdzie - chyba się pospieszyłam z siewem

[gloff]

Wszystkiego najlepszego Aniu,dużo zdrowia życzę

[adamanna]

Dziękuję pięknie

[Amanita]

Aniu, zajrzałam do Ciebie przy porannej herbatce

Mam taką samą szklarenkę, super jest! Próbowałam rok temu wcisnąć tę dolną kratkę na samą górę, pod daszek. Wejść, weszła, ale nie dało rady już roslin włożyć, bo rozcięcie jest dopiero niżej, szkoda trochę.

Fajne masz pieski i podziwiam Cię, że z nimi podrózujesz, ale jak napisałas, jeśli w klatce czują się dobrze, to o to chodzi. Nie raz wiozłam psa znajomych do weterynarza, to był koszmar, pies wyrywał się, piszczał i szczekał całą drogę. Dla mnie, jako kierowcy - to bardzo stresująca sytuacja. Ja osobiście nie mam jeszcze żadnych zwierząt, bo dopiero budujemy dom Ale kiedyś pewnie jakiegoś słodziaka przygarniemy.

Wszystkiego dobrego

[Iwonka1]

Taka szklarenka przydałaby się i mi Już teraz mam zapchane parapety na maksa, a jeszcze przecież większość nie popikowana.

[adamanna]

Witam Cię Dominiko , rozgość się .
Nasze suki podróżują z nami od zawsze, od maleńkiego szczeniaka , najpierw jedna potem już we dwie i nigdy nie było z tym kłopotów, może dlatego że przyzwyczajone, dlatego jak kiedyś będziesz mieć zwierzątko to przyzwyczajaj od malutkiego, niech mu się wyjazd z czymś miłym kojarzy a nie tylko z wizytą u weta. Wtedy podróż z psem to żaden problem

[Ola2310]

Masz szczęście , że wasze psiaki dobrze znoszą jazdę.
Moja Daisy nie boi się , bo sama wskakuje do samochodu i chce jechać, ale całą drogę dyszy i stęka a często robi jej się niedobrze. Jadąc z nią na wakacje gdzieś dalej , podaję jej małą porcję aviomarinu i wtedy jest spokojniejsza a i zdrzemnąć jej się uda.

[adamanna]

Wczoraj ciężko pracowaliśmy , ale dziś było błogie lenistwo na działce - bo przecież szkoda marnować takiej pięknej pogody na siedzenie w domu Dziś wzięłam aparat to kilka kolorków wiosny

[seba1999]

Aniu piękna wiosna u Ciebie
Mam takie same szafirki, piękne są
Powiedz mi skąd masz zawilce ?

[adamanna]

Zawilec sam sobie wyrósł to znaczy odnalazł się po latach kiedyś tam sadziłam , a kupowałam na ryneczku - teraz wyrósł na ścieżce i muszę go przenieść
Nie zdążyłam obfocić wszystkich pierwszych wiosennych kwiatów bo przebiśniegi i część krokusów przekwitło jak byliśmy nad morzem

Muszę coś zrobić z tymi ścieżkami pomiędzy rabatkami bo wyglądają okropnie, a na ich plewienie z reguły brakuje czasu i siły. Kupiłam czarną agrowłokninę planowałam dać na spód i teraz się zastanawiam czym ją wysypać po wierzchu żeby było fajnie a przede wszystkim praktycznie
Wszystkie sugestie mile widziane

[Shire]

Proponuję ścieżki wysypać drewnianymi zrębkami. Cudne pierwiosnki i szafirki. Moje dopiero nosy wystawiają.
Przepiękny fioletowo- bordowy irys. Znasz może odmianę?

[seba1999]

Ja wysypałbym żwirkiem albo innymi kamyczkami

[Amanita]

Aniu Urocze szafirki u Ciebie Moje się strasznie czają, juz tyle czasu widać im tylko główki między liśćmi i czekam aż się wynużą.


Ja takie ściezki, jeśli miałabym więcej kasy, to wyłozyłabym płaskimi kamieniami. jeśli mniej kasy, to plastrami drewna, mniejszymi i większymi Lub ewentualnie nasypałabym na włókninę ziemię i posiała trawę (jeśli oczywiście ściezki byłyby tak szerokie jak kosiarka)

[JAKUCH]

Ja raczej wysypałabym kamieniami to scieżki .kamienie dają fajny efekt tylko niestety chwasty nawet przez włókninę wychodzą w kamyczkach tak jak u mnie .Sporo wiosennych maluszków szczególnie sasanki bo u mnie dopiero wyszły spod ziemi.Ładne są też białe fiołki u mnie większość niebieskich