A poważnie BobejGS - wyobrażasz to sobie technicznie? rozcinanie nie w jednym miejscu..tylko po to żeby ziemia się u góry rozsypała. Ja bym nasypał do 'miski' np perlitu i na takim wygodnym łóżeczku bym położył doniczkę z wybiegniętą dynią. Zakładam, że to ma słuzyć tylko stabilizacji pędu i ewentualna ochrona przy hartowaniu żeby wiatr np nie złamał.
Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
annodomini nie słuchaj Bobej'aGS
Wywal
A poważnie BobejGS - wyobrażasz to sobie technicznie? rozcinanie nie w jednym miejscu..tylko po to żeby ziemia się u góry rozsypała. Ja bym nasypał do 'miski' np perlitu i na takim wygodnym łóżeczku bym położył doniczkę z wybiegniętą dynią. Zakładam, że to ma słuzyć tylko stabilizacji pędu i ewentualna ochrona przy hartowaniu żeby wiatr np nie złamał.
A poważnie BobejGS - wyobrażasz to sobie technicznie? rozcinanie nie w jednym miejscu..tylko po to żeby ziemia się u góry rozsypała. Ja bym nasypał do 'miski' np perlitu i na takim wygodnym łóżeczku bym położył doniczkę z wybiegniętą dynią. Zakładam, że to ma słuzyć tylko stabilizacji pędu i ewentualna ochrona przy hartowaniu żeby wiatr np nie złamał.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Górna doniczka oczywiście jest bez dna. Musiałem coś zrobić, bo sadzonki "wystrzeliły" praktycznie w czasie gdy byłem w pracy. Próbowałem podwiązać je do patyków
(dynia tyczna). Przy wystawieniu na taras, jeden podmuch wiatru wystarczył, żeby przegiąć sadzonkę. Dostawiając piętro, wymyśliłem, że jak dynia potrafi wytworzyć korzenie przybyszowe, to i może wytworzy korzeń z przerośniętego pędu.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Do momentu wysadzenia do gruntu(choć nie wiem kiedy annodomini planuje), ziemia poprzez podlewanie powinna się na tyle ubić, że na dniach przed wysadzeniem, ziemię będzie można delikatnie przesuszyć, przez co ona się grupi i osypywać nie będzie. Jednak wszystko zależy od terminu wysadzenia. Najlepszą opcją byłoby wsadzenie ich do jednej wysokiej doniczki, bo z dwoma małymi może być różnie.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Niestety, z moich gigantów raczej nic nie będzie, żadne nasiono nie skiełkowało po ok 2 tygodniach. Ba! Unosi się od nich dość nieprzyjemny zapach, więc myślę, że się popsuły. Także relacje z uprawy przyjdzie mi jedynie czytać na Forum 
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
De_monn jeśli BobejGS jest już tak wspaniałomyślny
to polecam Ci obcięcie brzegu dyni http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5182986
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
nie obcinałam tylko spiłowałam. Wydawało mi się, że lekko ale może coś uszkodziłam, mimo, że koniuszek zostawiłam 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Ja szlifowałem i wszystkie ładnie skiełkowały. 
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
De_monn chcesz dogonić Błażeja? obcinaj, tylko wszystko z wyczuciem
Błażej, jak widać na załączonych obrazkach
I tak sobie pomyślałem, że niektórzy może nie mają wprawy i za mocno ściskają podczas piłowania???
Błażej, jak widać na załączonych obrazkach
-
arkawroc
- 200p

- Posty: 447
- Od: 24 sty 2011, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wrocław
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Dlatego lepszym sposobem dla mniej doświadczonych jest szlifowanie rantu papierkiem ściernym , chociaż w tym roku użyłem szklanego pilniczka do paznokci i powiem że bardzo fajnie wyszło szybciej i lepiej. Szlifowanie jest bardziej precyzyjne niż obcinanie.pelikano11 pisze:De_monn chcesz dogonić Błażeja? obcinaj, tylko wszystko z wyczuciem
Błażej, jak widać na załączonych obrazkachI tak sobie pomyślałem, że niektórzy może nie mają wprawy i za mocno ściskają podczas piłowania???
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
arkawroc obcinam i polecam żeby siać bez łupiny, może nie doczytałeś.
- Geniodekt
- 500p

- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
A tu moje dwa Squashe i jedna, niezbyt piękna Atlantic Giant po środku. Stoją od mniej więcej 2 tygodni w tunelu foliowym i w ciepłe dni idą jak burza


- Marcoo16
- 1000p

- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- Geniodekt
- 500p

- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Myślicie, że te moje warto jeszcze pikować ? Będą rosły w gruncie.
-
czeczen1963
- 50p

- Posty: 94
- Od: 1 sie 2014, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Samociążek
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Żółkną mi liście,i boję się że szlag je trafi.Co to może być? Pomocy!!!
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14070
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4
Najczęściej liście żółkną od przelewania rozsady. Drugim powodem może być głód.


