Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Cześć dziewczyny podglądnęłam dyskusję
ale śmiesznie brzmi ,w każdym razie zgadzam się z wami ale i tak będę siała bo byłoby mi szkoda że czegoś nie spróbowałam ,zawsze mi coś pada tak to już jest teraz wschodzą mi pomidorki od Reni a resztę sieję w marcu jak wyrobię z miejscem albo kupię jakiś lekki regalik. 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Zapraszam na niedzielną kawusię.

Marzenko,u mnie wczoraj nie padało.Było tak pięknie,że ciachnęłam wszystkie wierzby przy tarasie i nie wiem czy z tego pospiechu nie zaszkodziłam im,bo dzisiaj rano było ponad 2 stopnie przymrozku.
Krysiu,też nie lubię tego okresu z zastawionymi parapetami.Musiałam popikować ostróżkę,bo pokładała się i nie wiem czy będę coś z niej miała.Trawa też częściowo popikowana i wszystko czeka w kolejce.Za tydzień mam imieniny M i wstrzymuję się jak mogę,bo goście nie zrozumieją tego syfu ogrodowego.
Ewa w sezonie naprawdę u mnie nie ma tak zielska,bo mam wszystko gęsto posadzona,a wolne miejsca i tak zagospodaruję jednorocznymi.Trzeba kiedyś podziwiać ogród,a nie ciągle nosem w ziemi.
Danusiu,poza tym grzbiet już nie wyrabia z dzwiganiem tylu litrów wody.Muszę naprawdę ograniczyć do minimum doniczki.
Jola,przypilnuj w biedronce te mini szklarenki.Naprawdę cudowna sprawa.Przydałaby mi się jeszcze jedna,moze w tym roku będą mieli.
Basiu, z twoją pracowitością i zapałem na pewno w przyszłym sezonie bedziesz miała już parapety na wysiewy.Małymi kroczkami a do celu.
Czekam na takie widoki ,chociaż gorsze niż 2 lata temu,ale też cieszyły.





Marzenko,u mnie wczoraj nie padało.Było tak pięknie,że ciachnęłam wszystkie wierzby przy tarasie i nie wiem czy z tego pospiechu nie zaszkodziłam im,bo dzisiaj rano było ponad 2 stopnie przymrozku.
Krysiu,też nie lubię tego okresu z zastawionymi parapetami.Musiałam popikować ostróżkę,bo pokładała się i nie wiem czy będę coś z niej miała.Trawa też częściowo popikowana i wszystko czeka w kolejce.Za tydzień mam imieniny M i wstrzymuję się jak mogę,bo goście nie zrozumieją tego syfu ogrodowego.
Ewa w sezonie naprawdę u mnie nie ma tak zielska,bo mam wszystko gęsto posadzona,a wolne miejsca i tak zagospodaruję jednorocznymi.Trzeba kiedyś podziwiać ogród,a nie ciągle nosem w ziemi.
Danusiu,poza tym grzbiet już nie wyrabia z dzwiganiem tylu litrów wody.Muszę naprawdę ograniczyć do minimum doniczki.
Jola,przypilnuj w biedronce te mini szklarenki.Naprawdę cudowna sprawa.Przydałaby mi się jeszcze jedna,moze w tym roku będą mieli.
Basiu, z twoją pracowitością i zapałem na pewno w przyszłym sezonie bedziesz miała już parapety na wysiewy.Małymi kroczkami a do celu.
Czekam na takie widoki ,chociaż gorsze niż 2 lata temu,ale też cieszyły.




- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu, ja tez mam szklarenki z marketu (chyba z Lidla) i spisują się świetnie.
Dichondra bardzo mi się podoba, będę jej szukać na giełdzie
Czy wierzby hakuro też już przyciełaś Małgosiu?
Pozdrawiam
Dichondra bardzo mi się podoba, będę jej szukać na giełdzie
Czy wierzby hakuro też już przyciełaś Małgosiu?
Pozdrawiam
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Kasiu,właśnie tak i obawiam się czy nie za szybko po dzisiejszym przymrozku.Zdjęłam tez okrycie z młodej magnolii wczoraj i zapomniałam na noc założyc,nie wiem czy pąki nie przemarzły?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu co to za piękna odmiana floksów fioletowych.
Serwis kawowy cudny.
Serwis kawowy cudny.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Dorotko,to jakieś nn,dostałam od kolezanki,a ona ma po dziadku.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Dorotko,na pewno starsze panie w ogródkach mają go,bo kiedyś innego nie było.Krócej kwitnie niż odmianowe i łapie chorobe,bo liscie są wiecznie białe.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu, magnolie mają jeszcze puchate osłonki na pączkach,nic im nie będzie. Zagrożeniem są przymrozki w kwietniu gdy widać juz kwiaty. Teraz nie ma powodów do obaw
Moze w tym tygodniu uda mi się ciachnąć hakuro.
Tymczasem pozdrawiam ze słonecznej Portugalii
Moze w tym tygodniu uda mi się ciachnąć hakuro.
Tymczasem pozdrawiam ze słonecznej Portugalii
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Kasiu,uspokoiłaś mnie.Mam młoda kupioną w sierpniu u Szmita,miałą kilka kwiatów i nie mam pojęcia któro to liście a które pąki kwiatowe.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu bardzo dobrze, że w tym roku planujesz mniej doniczek na tarasie. Pięknie wyglądały, ale ile pracy Cię one kosztowały. Dbaj o swoje zdrowie, a zwłaszcza o kręgosłup.
Czytam, że już pikowałaś trawkę. I jak to zniosła?
Czytam, że już pikowałaś trawkę. I jak to zniosła?
Pozdrawiam Hala
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu uwielbiam gdy pokazujesz swoje begonie...... są niesamowite
Mam nadzieję, ze z nich nie zrezygnujesz....
Przyklaskuję pomysłowi z mniejszą ilością tarasowców..... jest przy nich naprawdę ogrom pracy, a szczególnie dźwigania..... ja już od kilku lat drastycznie zmniejszyłam ich liczbę..... chociaż i w tej chwili potrzebuję 40 litrów wody dziennie, żeby je podlać....
Czytam, że już działasz w ogródku.... ja miałam zacząć od marca, ale już tak mnie pazurki swędzą, ze pójdę chyba już jutro....
Przyklaskuję pomysłowi z mniejszą ilością tarasowców..... jest przy nich naprawdę ogrom pracy, a szczególnie dźwigania..... ja już od kilku lat drastycznie zmniejszyłam ich liczbę..... chociaż i w tej chwili potrzebuję 40 litrów wody dziennie, żeby je podlać....
Czytam, że już działasz w ogródku.... ja miałam zacząć od marca, ale już tak mnie pazurki swędzą, ze pójdę chyba już jutro....
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu, witaj...
Ja też w sobotę cięłam krzewy, Hakuro, Berberysy. Trawy pościnałam, a okrycie mam tylko na Hortensjach ogrodowych, reszta musi sobie radzić...
Pozdrawiam serdecznie...
Ja też w sobotę cięłam krzewy, Hakuro, Berberysy. Trawy pościnałam, a okrycie mam tylko na Hortensjach ogrodowych, reszta musi sobie radzić...
Pozdrawiam serdecznie...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Halinko,częściowo już pikowałam,nie wiem jak to zniosła,trzeba poczekać kilka dni czy śmignie w górę,na razie to takie delikatne wszystko.Chciałabym mieć jej jak najwięcej w tym roku,bo planuję posadzić w donice,może z begoniami?
Aguś,dzisiaj prawie cały dzień byłam na dworku,kawka na tarasie smakuje nieziemsko.Oczywiście nikt z sąsiadów nie wyszedł nawet na chwilę,ale już tak mają,że lubią domową kiszonkę.Co do tarasowców to dobrze,że mam studnie,bo inaczej nie szalałabym tak.
Dorotko,ja też mam tylko na ogrodówkach okrycia i nadzieję,ze zima nie wróci.Chociaż w ubiegłym roku śnieg spadł 11 marca i leżał ponad miesiąc.Nie wiedziałąm,ze berberysy się tnie,jakie odmiany?Ja swoich nigdy nie cięłam.




Aguś,dzisiaj prawie cały dzień byłam na dworku,kawka na tarasie smakuje nieziemsko.Oczywiście nikt z sąsiadów nie wyszedł nawet na chwilę,ale już tak mają,że lubią domową kiszonkę.Co do tarasowców to dobrze,że mam studnie,bo inaczej nie szalałabym tak.
Dorotko,ja też mam tylko na ogrodówkach okrycia i nadzieję,ze zima nie wróci.Chociaż w ubiegłym roku śnieg spadł 11 marca i leżał ponad miesiąc.Nie wiedziałąm,ze berberysy się tnie,jakie odmiany?Ja swoich nigdy nie cięłam.




- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu, fotki cudne...
Berberysy tnę wszystkie, jeśli tylko zachodzi potrzeba. Najwięcej zwykły, z siania, formuję go nisko, żeby nie przeszkadzał, bo krzaczor ogromny urośnie. Ale i Marię tnę, i Atropurpurea Nana, i Aurea, i resztę, jeśli tylko widzę, że są za duże, lub za mało zagęszczone. Jeśli nie chcesz ich ciąć, też sobie dadzą radę. Mam je posadzone w sporym zagęszczeniu, dlatego troszkę w nie ingeruję... Jednak, jak już urosną i się zagęszczą, to wycinam tylko suche, latem...
Czasem, te gałązki ukorzeniam...
Berberysy tnę wszystkie, jeśli tylko zachodzi potrzeba. Najwięcej zwykły, z siania, formuję go nisko, żeby nie przeszkadzał, bo krzaczor ogromny urośnie. Ale i Marię tnę, i Atropurpurea Nana, i Aurea, i resztę, jeśli tylko widzę, że są za duże, lub za mało zagęszczone. Jeśli nie chcesz ich ciąć, też sobie dadzą radę. Mam je posadzone w sporym zagęszczeniu, dlatego troszkę w nie ingeruję... Jednak, jak już urosną i się zagęszczą, to wycinam tylko suche, latem...
Czasem, te gałązki ukorzeniam...

