Ogródek Robaczka cz. 11

[AnaAn]

Pewnie dlatego, że na tak długo znikasz

[robaczek_Poznan]

Aniu, dziękuję Ja też lubię te kute dodatki. Wydaje mi się, że w młodym ogrodzie, gdzie rośliny są wciąż małe, taka architektura pozwala na uzyskanie szerszej perspektywy i drugiego planu. U mnie wciąż brakuje wyższego piętra roślin, więc nadrabiam żelastwem
Łopata była upolowana na Gardenii, spośród wielu kolorów ta wpadła mi w oko najbardziej i sprzedawca mi ją sprezentował
Jagódko, witaj! Dziękuję za piękne życzenia, z serca odwzajemniam
Cieszę się, że poglądowe fotki Ci się podobają! Mnie zawsze podnoszą na duchu i dodają skrzydeł, zaraz będą kolejne
Pomysł na różaną pergolę świetny, zwłaszcza że wykonaną przez M. Pozdrawiam serdecznie
Urszulko, bardzo mnie to cieszy! Zostań jak długo zechcesz
Ostróżki są młodziutkie, ubiegłoroczne, ale pomimo iż przesadzałam je w sezonie, żywotne z nich bestie
Ja kupowałam w okolicznej szkółce po palecie z odmiany, w sumie 5 odmian.
Dziękuję za przemiłe słowa, cieszy mnie niezmiernie taki komplement
Majeczko, na wszystkich rabatach widać postęp, róże rosną coraz ładniej! większość sadzona była w 2012r., więc jak dobrze pójdzie, ten rok powinien być jeszcze obfitszy w kwitnienie

Porównań ciąg dalszy...

'Rosanna' - pergola przy tarasie - 2012 ... i ta sama pergola - 2013:



rabata zachodnia - 2012



rabata zachodnia - 2013



ścieżka - 2012



ścieżka - 2013



altana - 2012



altana - 2013



pergola z New Dawn od frontu - 2012 i 2013







białe róże przy ścieżce - 2012



białe róże przy ścieżce - 2013



Pani Bestio, yyyyyy... bo zniknęłaś na dłuuuuuugo...?
Ania

[MaGorzatka]

Uwielbiam Twój ogród, Kasiu!

[kogra]

Ekstra przyrosty miałaś w ogrodzie.
Róże nie do poznania, tak się pięknie rozkrzewiły.W tym roku to będzie chyba istna burza kwiatów.
Oczywiście jeśli zima nie spłata nam nieprzyjemnego figla.

[AnaAn]

Kasiu, czy Aspirinki sadziłaś pojedynczo i w jakich odstępach?

[magenta]

Super porównania! Widać jak wszystko pięknie przyrasta!
Na nasionka w tym roku nikt mnie nie namówi! Heliotropy i kobeę kupię we wsi u ogrodnika, bo nie potrzebuję ich znów zbyt wielu, do jednej może dwóch donic. A lobelię rozsypię wprost na rabaty! W tym roku ograniczam nasadzenia i uładzam
Przeczytałam twoje plany prac porządkowych i pomyślałam co by to było jakby naszło na nas to śnieżne paskudztwo co w Stanach....tfu na psa urok!

[dorcia7]

Fantastyczne takie porównawcze zdjęcia,widać że choć było pięknie może być jeszcze ładniej

[robaczek_Poznan]

Dorciu, zawsze może być piękniej i to jest najfajniejsze
Kasiu, nie namawiam Jak masz dobre źródło, to luzik. Ja potrzebuję sporo sadzonek lobelii do obsadzenia rabat przy ścieżce, a heliotrop na rabaty i trochę do donic. Nadmiar rozdałam, więc nic się nie zmarnowało
Uładzanie ogrodu to też moje zadanie na ten sezon. Będę dosadzać zimozielone i ujednolicać rabaty, żeby było bardziej spójnie. Zobaczymy co z tego wyjdzie...porównania 2013/2014 będą za rok
Aniu, na rabacie z białymi różami mam przy Aspiryny - w odstępach ok. 60 cm. do tego 3 Kenty w odstępach ok. metra. Cała rabata ma nieco ponad 2 metry długości i ok. 150 cm szerokości w środkowej części.
Aspiryny w środkowej części, z brzegu Kent:





Róże sadzę pojedynczo tzn. nigdy więcej niż jedną do dołka. Jesienią sadziłam 3 Winchestery i aby zbudować jeden duży klomb posadziłam je ok. 30 cm od siebie. Zobaczymy jak ten eksperyment się uda..

Grażynko, mi samej trudno uwierzyć jak szybko rosną! Pracy przy różach jest niemało, ale trudno mi wyobrazić sobie przyjemniejszą nagrodę niż takie łany kwiatów...To dla mnie wielka radość i satysfakcja, bo jeszcze 4 lata temu nie tylko nie miałam ogrodu, ale nawet nie rozróżniałam grabi od wideł Teraz nie wyobrażam sobie codzienności bez mojego kawałka zieleni i bardzo mi miło, że mogę się dzielić tą radością z Wami. Oby tylko zima była łaskawa dla naszych ogrodów i nie pokrzyżowała planów na kolejny sezon
Małgosiu, bardzo mi miło kochana, dziękuję!

[aguskac]

ech..... jak cudnie.... a za płotem masz takie sielsko - wiejskie klimaty jak mój brat w Komornikach. Tamten rok był niezwykle łaskawy dla róż, moje też dawały popis, ale nie umiałam stworzyć tak pięknych kompozycji jak Ty.
Masz niezwykły dar do łączenia roślin w niesamowite kompozycje.

[sweety]

Fajnie, że pokazujesz takie porównania Dla tych, którzy dopiero co zaczynają - to niezła lekcja poglądowa na temat tego, że z czasem róże są coraz piękniejsze i nie trzeba się przejmować tym, że w pierwszym, czy drugim sezonie nie wyglądają tak, jak w katalogu U mnie w ten sposób porównać można tylko jedną rabatę różaną i różnica jest wręcz porażająca. Spróbuję znaleźć odpowiednie zdjęcia... W ogóle dobrze jest dokumentować poszczególne sezony, bo niekiedy wydaje się, że nic nam nie rośnie, albo rośnie za wolno, nic nie wychodzi itp.

[robaczek_Poznan]

Aniu, dokładnie! Ja sama łapię się na tym, że niejednokrotnie narzekam, jak wszystko powoli rośnie...dopiero gdy oglądam zdjęcia z minionych sezonów otwierają mi się oczy Poszukaj koniecznie zdjęć porównawczych, to skutecznie poprawia nastrój ps.
Ja mam ogólnie problem z biblioteką zdjęć, bo niby kataloguję, ale jakoś mało skutecznie i gdy chcę cokolwiek znaleźć znikam w czeluściach iPhoto na godzinę
Agnieszko, to był dobry rok dla róż! Ja też jestem tego zdania, choć dużo osób narzekało na plagi chorób i szkodników. Może to kwestia mikroklimatu w regionie? W każdym ogrodzie róże inaczej rosną, z resztą tak jak wszystkie rośliny. Masz brata w okolicy? Może odwiedzisz mnie przy okazji wizyty u rodzinki? Zapraszam!
Bardzo dziękuję za przemiłe komplementy, staram się układać kompozycje roślin "na sucho", w czasie zimy..oglądam gazety, książki, szperam w necie w poszukiwaniu inspiracji i jakoś tak składam puzelki do kupy, żeby grało. Z lepszym lub gorszym skutkiem Cieszę się, że znalazłam uznanie w Twoich oczach, to bardzo cenny, uskrzydlający komplement

[lulka]

Kasiu, a zimozielone będziecie dosadzać od strony tarasu? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Bardzo lubię patrzeć na połączenie pastelowych kolorów jakie czarują w twoim ogrodzie, do tego dodatki idealnie wpasowane. Stwierdzam, że zdecydowanie bardziej podoba mi się żelastwo niż drewno Porównania rok do roku bombowe. Jednak nieco cieplejszy zakątek kraju robi swoje, oprócz tego troska i serce które wkładasz w otaczającą przyrodę Ciekawa jestem kolejnych zmian

[aguskac]

Agnieszko Masz brata w okolicy? Może odwiedzisz mnie przy okazji wizyty u rodzinki? Zapraszam!

Nie tylko brata tam mam Moja córcia też wsiąkła w Poznań (studia). Oczywiście wybieram się do Poznania na ferie, ale teraz to trochę smutno w ogrodzie. Chętnie Cię odwiedzę jak róże zakwitną

Zawsze zazdroszczę bratu, gdy widzę jak u nich owocują "moje" winogrona. Dałam im kilka krzewów przez siebie wyhodowanych. Jego rok w rok są oblepione owocami, bez żadnego okrywania na zimę, bez majowych przymrozków, a moje ... o połowę mniejsze i ciągle jakieś straty mrozowe. Macie klimat o wiele łaskawszy dla roślin.

[robaczek_Poznan]

Lulka Przy tarasie nie będę dosadzać zimozielonych. Tutaj są cebulowe wiosną i kaskada kwiatów latem, aż do jesieni, a zimą...cóż, ta rabata śpi Poza tym, nie widzę tej części z tarasu zimą, więc mi nie przeszkadza brak całorocznych roślin. Będę dosadzać kule bukszpanowe na innych rabatach różanych i cisy w kilku miejscach. Nie planuję rewolucji (jak zwykle ;-)) a co wyjdzie, zobaczymy
Agnieszko, w takim razie jesteśmy umówione na czerwiec Ach te Twoje winogrona...może i mnie przywieziesz patyczek? Klimat jest przyjazny, choć pamiętam jak dziś ścięte mrozem rośliny po weekendzie majowym 2012...

[lulka]

Źle zadałam pytanie, chodziło mi tylko czy od strony tarasu w sensie nie od frontu, ale już wiem, że przy różach. Przy tarasie, to chyba nawet nie byłoby gdzie. A jakie cisy będziesz sadzić?