Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Renatko, ale to fajnie zobaczyć jak wyglądało to miejsce w trakcie bałaganu, a jak po uporządkowaniu. Jaka radość człowieka ogarnia jak zobaczy na zdjęciu efekty swojej pracy
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Zgadzam się z dziewczynami. Fajnie po latach zobaczyć efekty. Ja nie robiłam zdjęć swojego buszu bo aż żal było na to patrzeć
i teraz trochę żałuję. W chwilach zwątpienia i braku sił dobrze jest mieć poświadczenie, że sporo roboty już za nami 
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Gosiu dokumentacja poczynionaMargo2 pisze:Aniu, tylko rób dokumentację fotograficzną. Fajnie ogląda się takie przed i po.
Nie przemęczaj się tylko
Ja mam problem z pokazywaniem tych zdjęć publicznie.Dobrze jest jednak je mieć gdziec w kącie, choćby po to żeby docenić swoją własną pracęrenzal pisze:Aniu! Wiem o czym mówisz z tym pstrykaniem ,,bałaganu". Ja to po prostu mam blokadę przed robieniem zdjęć takim miejscom! A moja rodzina na wszelki wypadek nie przegląda moich zdjęć!
Sama jeszcze dokładnie tego nie wiem.Wszystko dzieje się szybko i zbyt wiele rzeczy naraz żebym mogła znać jakies konkrety.Ale na pewno tam nie zabraknie Żurawekilona2715 pisze:Aniu, ależ się u Ciebie ostatnio dzieje i kolejnych planów też masz co niemiara, strasznie ciekawa jestem co też tam kombinujesz i jak będzie wyglądało to Twoje miejsce na ziemi. Piękna wiosenka do Ciebie zawitała
Dorotko u mnie jest gliniasto i zimno.Ogrudek właściwie do połnia jest w cieniu.Dopiero wyłazi mi ciemiernikdorcia7 pisze:A jak tam żurawki Aniu? dzisiaj robiłam obchód moim i młode liście na potęgę wypuszczają
Pole pod warzywka posprzątane.Pozostało tylko zaorać i wyciągnąć redlinki, ale to już męża zadanie .
Placyk pod foliaczek można powiedzieć ze prawie gotowy.Też została tylko męska praca, zabawa w kopanie , ustawianie itd.
Pogoda ma się pogorszyć, a szkoda bo chciałam jeszcze w tym nowym ogrodzie popracować
Na dworze wiosna, jednak w domu tez coś się dzieje.Nie zakwitł mi co prawda oleander, ale niezawodne hipperastrum jak zwykle pokazało co potrafi

W powietrzu czuć wiosnę, ale dźwięki też są charakterystyczne, słychać bowiem kocie nawoływania

- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu już jestem, nadrobiłam wątek i czekam na fotki z postępu prac.
Ja tez mam zamiar się brać za bałaganiarskie tereny i nie wiem co wpierw robić czy płot, czy altanę czy uliczki? 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu, zawsze zanim zrobi się pięknie musi być najpierw trochę brzydziej.
Jestem bardzo ciekawa co Ty wymyślisz
Jestem bardzo ciekawa co Ty wymyślisz
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Dziewczyny ja na razie sama jeszcze nic nie wiem.Gdyby nie tem bałagan, chętnie wstawiłabym zdjęcia i poprosiła o poradę
.Ale na razie to muszę posprzątać....W piątek wypaliliśmy całą stertę drobnych gałęzi z leszczyn , suchych śliwek... ale było ognisko....
grubsze drewno czeka do porżnięcia więc znowu będę miała co nosić i układać.ale ograbiłam deko teren przynajmniej z tych gałęzi i liści i już jest deko lepiej....
Na nowym terenie na pewno nie zabraknie zurawek.Myślałam tez o hostach , trawach...i trawniku
och dziewczyny, jak mi się marzy trawnik
.Teren jest taki " z górki" więc część roślin na stanowiska średnio wilgotne, ale będę potrzebowała i takich na podmokły grunt.Będzie i słońce ale i taki fajny widny cień, więc te hosty były by w sam raz....
Teraz tylko pogody potrzeba, bo u mnie dziś padał śnieg z deszczem
a w taka pogodę to ja na dwór nie mam ochoty wychodzić ....
Posiałam dziś pomidorki, przepikowałam sałatę, lobelię, przesadziłam pelargonie , i rozpracowałam 70 litrów ziemi
No stał sobie worek z ziemią na schodach prowadzących na strych i tak mi przezszkadzał żę musiałam z nim przecież coś zrobić 
-- 16 mar 2014, o 18:37 --
obmyśl taki plan działania, żeby robiąc jedno nie niszczyć drugiego, lub żeby jedna praca nie blokowała drugiej.To strasznie dyplomatyczna odpowiedź
Szkoda ze u siebie taka mądra nie jestem

Na nowym terenie na pewno nie zabraknie zurawek.Myślałam tez o hostach , trawach...i trawniku
Teraz tylko pogody potrzeba, bo u mnie dziś padał śnieg z deszczem
Posiałam dziś pomidorki, przepikowałam sałatę, lobelię, przesadziłam pelargonie , i rozpracowałam 70 litrów ziemi
-- 16 mar 2014, o 18:37 --
Tak, wszystko na raz by się chciało , wiemLady-r pisze:Aniu już jestem, nadrobiłam wątek i czekam na fotki z postępu prac.Ja tez mam zamiar się brać za bałaganiarskie tereny i nie wiem co wpierw robić czy płot, czy altanę czy uliczki?
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu bardzo pracowita jesteś
A wiosenkę masz śliczną i kolorową
A wiosenkę masz śliczną i kolorową
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Hippeastrum piękne, ale Rudzia wymiata. Za kilka tygodni będą "kotecki. Swoją drogą to niesamowite jak ona się do Was przyzwyczaiła.
Moja Szrotka na razie przebiera w kawalerach, bo ona to bardzo wybredna jest i nie puszcza się z byle kim.
Zazdroszczę Ci Aniu tego obszaru pod przyszły ogródek.
Zazdroszczę Ci Aniu tego obszaru pod przyszły ogródek.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
To prawda, Rudzia trafiła do nas w raczej niecodzienny sposób
, ale chyba jej dobrze
.Nawet mój mężuś(znałas jego zdanie o kotach) głaszcze, przywołuje, i podziwia
no popatrz, nawet facet zmienił zdanie
.Partnera wybrała sobie całkiem urodziwego
więc może coś przyzwoitego z tego romansu będzie.Kocia muzyka jest jednak THE BEST
.Zapewniam Cię terenu może i można pozazdrościć, ale tej roboty to już nie bardzo
.Jeszcze dziś taka rozmowa się wywiązała z dziadkami, zę drzewka owocowe będziemy sadzić a oni
zamiast polotu dać to skrzydła podcianją
.Ale niechcący wzięłam odwet i dziś złamałam dziadkowi szpadel
taki stary i spróchniały miał trzonek , a trafiłam akurat na korzenie chmielu i tak jakoś niechcąco wyszło
Elu, powiedziałabym raczej ze nie pracowita tylko szalona
.Dziś
mnie chcieli na leczenie oddać , ale przecież worek ziemi do wysiewów kosztuje taniej niż godzina na kozetce u spacjalisty
i dali sobie spokój 
Elu, powiedziałabym raczej ze nie pracowita tylko szalona
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Oj Beatko, duszyczko moja Kochana, aj już nie śmiem o nic prosić nikogo
.Teren jest naprawdę spory, wszystko do zrobienia od podstaw...Będę swoje dzieliła roślinki, chyba i jakoś po malutku się rozrosną
Nie od razu Kraków zbudowali przecież, a ja ciągle pamiętam że Ci paczkę wiszę
ale wyślę 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Jakby co to pisz śmiało.nie długo wszystko ruszy więc będzie widać co można
dzielić /.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Masz całkowitą rację, że tego nie warto leczyć
To taka niegroźna choroba.
Szpadel złamany, zatem przerwa w pracach?
To taka niegroźna choroba.
Szpadel złamany, zatem przerwa w pracach?
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Margo, chyba żartujesz ?
Dziś dalej zabawa z drewnem była.Te grube gałęzie tzrbabyło pociąć i schować pod dach.A szpadel mam jeszcze drugi
.Tak w ogóle to u mnie tylko się sprawdza szpadel na metalowym trzonku.Takiego nie połamnę 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska

